sądowe wezwanie do zapłaty

mój mąż otrzymał pismo z windykacji SĄDOWE WEZWANIE DO ZAPŁATY w którym informuja że sprawa długu usługi telekomunikacyjnej ( za telefon komórkowy) została skierowana na drogę postępowania sądowego i że sprawa jest rozpatrywana przez Sąd Rejonowy w lublinie. Telefon który wziął 7 lat temu. Pismo to leżało w skrzynce nie było nadane listem poleconym. Prawdopodobnie sprawa się przedawnia co dalej robić aby znowu nie straszyli komornikiem? Proszę o jak najszybszą odpowiedź. Z góry dziękuję

Nie kontaktować się z nimi w żadnym wypadku.Firmy Windykacyjne,mogą straszyć ale siebie.Aniołeczek4441,jak ten list nie był polecony-to oni,chca byście uznali ten dług.Nie kontaktujcie sie z nimi i nie odbierajcie od nich telefonów.Na tym forum jest dużo opisane o firmach windykacyjnych.

@ aniłołeczek4441-

tak jak pisze "ewiska" - firma windykacyjna liczy na to,że zareagujesz na ten list
- a tym samym uznasz dług.Jeśli jest juz przedawnienie,to firma raczej nie złoży
pozwu o zapłatę( w e-sądzie). Jeśli otrzymasz poleconym listem wezwanie do zaplaty
z e-sądu w Lublinie,a wiesz,ze twój dług jest przedawniony - to wówczas napiszesz
sprzeciw od tego nakazu zapłaty.Podniesiesz zarzut przedawnienia i sąd oddali nakaz
zaplaty. Sądowe wezwanie do zaplaty przychodzi listem poleconym,a nie zwykłym!
Więc teraz tylko strasza i informują,ze sprawa bedzie rozpatrywana przez sąd w Lublinie.Poczekaj więc,nie kontaktuj sie z firmą- jeśli jesteś pewna,ze dług jest przedawniony- nie obawiaj sie niczego.Jeśli firma windykacyjna wie,że twój dług jest
przedawniony- nie zaryzykuje wniesienia pozwu o nakaz zapłaty(chyba,ze liczy na twoją nieświadomość istnienia zobowiazania przedawnionego).

ślicznie dziękuję za pomoc. Dla mnie też to było dziwne, że nie przyszło to listem poleconym, poza tym strasząc wpisali sygn akt sprawy której jeszcze nie było w dodatku pismo to zostało nadesłane z firmy windykacyjnej a nie z sądu...

Prawda leży w tym,że jeżeli upłynął termin w co wątpię bo firmy szczególnie o to dbają to masz przej.,,,

Oczywiście jeżeli sąd zarządzi zjawi się u ciebie prawdziwy egzekutor.
Windykator to jak smark z nosa.

Ludzie-dlaczego pieprzycie takie bzdury.
Po pierwsze primo adresatka mówi,że pismo leżało.
Pytam was jako komornik ile .
Dla mnie jest to na tyle ważne na ile biegnie czas odwołania od bte,klauzuli wykonalności

zdzichu558 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ludzie-dlaczego pieprzycie takie bzdury.
> Po pierwsze primo adresatka mówi,że pismo
> leżało.
> Pytam was jako komornik ile .
> Dla mnie jest to na tyle ważne na ile biegnie czas
> odwołania od bte,klauzuli wykonalności

Taki z Ciebie komornik jak ze mnie baletnica.

Jeśli pismo zostało wysłane listem zwykłym to fw nie ma potwierdzenia doręczenia. ile leżało nie ma żadnego znaczenia.

I - używając Twojego słownictwa, bo inaczej możesz nie zrozumieć przestań pieprzyć. Żadnego terminu "odwołania" od bte (chyba chciałeś laiku napisać zażalenia na klauzulę wykonalności na bte) nie liczy się od jakiegokolwiek pisma fw. Liczy się od wszczęcia egzekucji. Tego też nie wiesz?