Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

Zagubiona

Zagubiona
23 sty 2012 - 23:20:03
Witam.

Pojawiłam się już tu jakiś czas temu, jednak jakoś nic nie zrobiłam od tamtego czasu.
Jak większość tu obecnych mam straszne długi. Są to w sumie 4 kredyty na łączną kwotę ok 100tyś:(
Pracujemy z mężem, oboje mamy zajęcia ale przecież komornik to co od nas ściągnie to nie starcza nawet na odsetki.

Pomóżcie mi ktoś:( MAmy dwójkę dzieci, w długi wpadliśmy przez naiwność i głupotę a także chęć zmiany na lepsze. Działalność, którą mąż prowadził upadła. Już nawet nie liczę ile z tego problemow jest.

Jedyne co dobre to, to że oboje pracujemy.

Zupełnie nie wiem jak zabrać się za jakieś pisma. Wiem, że gdyby banki odpuściły tego komornika i umorzyły odsetki lub chociaż część może za kilkanaście lat wyszlibyśmy z tego bagna.

Co ma robić, jak zacząć?
Re: Zagubiona
24 sty 2012 - 07:33:48
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-20 07:40 przez ewiska.
ona
Re: Zagubiona
24 sty 2012 - 10:58:57
Witaj grafryb
do kogo chcesz się zwrócić z pismem?
mam podobną sytuację i działam już
Re: Zagubiona
24 sty 2012 - 13:57:51
No chyba muszę zacząć od banków? Zupełnie nie wiem co robić.
Bo chyba pismo do komornika nie pomoże, nie "zejdzie" z wynagrodzenia.
Re: Zagubiona
24 sty 2012 - 19:00:26
?

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-29 08:56 przez camion.
ona
Re: Zagubiona
01 lut 2012 - 13:23:24
do grafryb
do banków pisz własnymi słowami (nie musisz odrazu używać prawniczych sformułowań) opisując sytuację i przedstaw swoją propozycję realną prosząc o przychylność banku do zaistniałej sytuacji
Re: Zagubiona
27 mar 2012 - 12:58:58
ona Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> do grafryb
> do banków pisz własnymi słowami (nie musisz odrazu
> używać prawniczych sformułowań) opisując sytuację
> i przedstaw swoją propozycję realną prosząc o
> przychylność banku do zaistniałej sytuacji


Myślę jednak, że warto aby pismo takie nie było jak "list do cioci Gieni". Z doświadczenia wiem, że na wielu ludziach nie robi wrażnie list typu "bo jest źle". Bo to każda z zainteresowanych stron widzi. Jeśli jednak pismo będzie bardziej niż miej przypominać pismo urzędowe, to jest większa szansa na to, że zostanie potraktowane z należytą starannością. Druga strona nie będzie wtedy wiedzić, czy a nóż przeciwnik nie taki żeby mu byle głupoty wciskać. Poza tym zawsze warto pisać. Jak odpiszą odmownie, to składać do tej odpowiedzi doswołanie. I tak do skutku. Papier jest cierpliwy, a Pani zawsze będzie mogla podeprzeć się twierdzeniu, że ma pani wolę do spłaty i że robi wszystko co w swojej mocy, aby tą patową sytuację przerwać.

Nie żałuj. Nigdy nie żałuj że mogłeś coś w życiu zrobić, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś - bo nie mogłeś. - Stanisław Lem
Re: Zagubiona
01 lut 2012 - 18:40:56
Wniosek o restrukturyzację zadłużenia to nie jest żadne pismo urzędowe, nie ma żadnych wzorców a korzystanie z internetowych wzorców może narobić tylko bałaganu (każdy ma inną sytuację).

We wniosku należy napisać jakie są proponowane warunki spłaty, jaka jest aktualna sytuacja finansowa (żeby bank mógł ocenić propozycję).
ona
Re: Zagubiona
01 lut 2012 - 20:42:14
do kinga

najpierw pismo o przedstawieniu własnymi słowami sytuacji finan. material. wraz z propozycją nowej wysokości raty
pozniej albo bank odddzwoni albo odpisze o wstawienie w banku celem wypełnienia dok. stosownych dla danego banku wraz z kopią dokum. potrzebnych do zawarcia UMOWY UGODY
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować