Witam,dostałam pismo od komornika,ktory działa na zlecenie GPM VINDEXUS.Wszczecie egzekucji na postawie nakazu zaplaty w w postepowaniu upominawczymz dnia 31.07.2006 zaopatrzony w klauzule wykonalności z dnia 03.10.2006.Korespondencja przyszla na adres pod którym nie mieszkam od ponad 10 lat,wczesniej nie dostawałam zadnego zawiadonienia o wszczęciu jakiejkolwiek egzekucji ani niczego podobnego.Dlug który w tamtym czasie wynosil ponad 4000 na dzień dzisiejszy wynosi prawie 17000.Dostaje najniższe wynagrodzenie,dodatkowo place alimenty a komornik zada spłaty w ciągu 7 dni co jest nierealne dla mnie.Czytajac forum dowiedziałam się ze mogę wnieść do sadu pismo o przywrócenie terminu do zlozenia sprzeciwu.Czy w moim przypadku będzie ono zasadne?Czy mogę również skierować się do sadu z prosba o udostepnienie zapisu pozwu na ktory został wydany nakaz zaplaty? najnormalniej nie pamiętam.Nie wiem jakie kroki mam podjąć,czy dzwonic do Vindexusa i się ugadywac,czy pisać do sadu.Prosze o rade.dziekuje.
