Re: Bardzo bym prosił o radę PANA SKLEPOWICZA.

Pozwałem bank PKO SA . O POZBAWIENIE TYTUŁU WYKONALNOŚCI SPRAWĘ TĄ WYGRAŁEM W STYCZNIU 20010R. KOMORNIK ZAJĄŁ Z ŻONY WYNAGRODZENIA W SUMIE 7.500 ZŁ.KOSZTY PROCESU SĄDOWEGO OD BANKU ODZYSKAŁEM NATOMIAST, KWOTY ZAJĘTEJ PRZEZ KOMORNIKA NIE ODZYSKAŁEM DO CHWILI OBECNEJ MIMO MOICH PONAGLEŃ.W DNIU 28.04.OTRZYMAŁEM ZAJĘCIE WIERZYTELNOŚCI PRZEZ KOMORNIKA W SUMIE PONAD 10 TYS. ZŁ DO TEJ SAMEJ SPRAWY. CO MAM W TEJ SYTUACJI ZROBIĆ? NIE MAM JUŻ SIŁY Z NIMI WALCZYĆ, A TRWA TO JUŻ PONAD 5 LAT I ZOSTAŁO ZAKOŃCZONE PRAWOMOCNYM WYROKIEM NA MOJĄ KOŻYŚĆ. POZDRAWIAM



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-05-09 12:44 przez s?awek.

P.Sklepowicz prosi Pana o tel.. 500 848 247

innych porady też mile widziane...

Witam,
na stronę tutaj trafiłam dzięki rekomendacji mojej koleżanki,która pracuje w dziale reklamy jednego radia w Poznaniu. Nie wymienię jej nazwiska,ale to była bardzo dobra rekomendacja.Od wielu lat współpracuję jako agencja z jednym z banków.Moja obecna sytuacja jest wynikiem kryzysu, ale także nieludzkiego potraktowania mnie w trudnej sytuacji.Bank się wybroni a my zależni od jego polityki i prowizji nie.Bez możliwości wpływu na jakąkolwiek ich strategię.franczyza ma być sprawdzonym biznesem.Ale czy rzeczywiście.Nie mam na prawnika,wychowuję sama córkę i grunt mi się pod nogami wali.Za chwilę komornicy wejda do domu. Czy mogę prosić o możliwość rozmowy?
Dziekuję

Jak znam p.Sklepowicza NIE ODMÓWI... zadzwon..500 848 247...695 577 491...

dziękuję,zadzwonię

WitamBardzo bym prosiła o radę Pana Sklepowicza ponieważ nie wiem jaką podstawę prawną trzeba znać żeby nie płacić za sprawy które znajdują się w firmie windykacyjnej a dotyczą lat 2000 i wcześniej.Dziękuę może ktoś odezwie się na forum .

Zadzwoń. Pan Roman jak może (jeśli nie jest właśnie w sądzie albo na nagraniu w tv) to zawsze odbiera telefon.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

witam bardzo prosze o pomoc w dniu 11.08.2010 dokonałam transakcji w bankomacie swojego banku na sumę 500zł ,lecz nie otrzymałam banknotów .Mimo to mój rachunek został obciążony w/w kwotą zgłosiłam ten fakt w banku pieniądze miały być już na 19.08. 2010 ale jak do tej ich nie ma następnie złożyłam reklamację na bankowym druku zwrot pieniędzy na konto miał nastąpić do tygodnia niestety jak do tej pory nikt mi nie umie wytłumaczyć co się dzieje i gdzie są moje pieniądze.Nadmieniam że w tym banku mam kredyt hipoteczny część tych pieniędzy zostawiłam na rate kredytu , który spłacam na dzień 16 każdego miesiąca niestety gdy bank skasował mi wszystkie pieniądze powstała niedopłata do raty teraz bank żąda zapłaty odsetek karnych za brak środków do pełnej raty moje pieniądze sa na bankowym koncie prawdopodobnie w zrzucie a ja ich nie moge otrzymać od banku i jeszcze mam płacić odsetki karne od kredytu ja w tej sprawie nic nie zawiniłam a jednak mam być ukarana .Prosze gdzie mam się udać żeby otrzymać swoje pieniądze

Poręczyłam kredyt w wysokości 6500zł.
W informacji o poręczycielu jest wyraźnie zapisana kwota poręczenia na kwotę 9000,00 złotych.
Kredytobiorca nie spłacał zaciągniętego kredytu w związku z czym sprawa trafiła do sądu a następnie do komornika.
Do chwili obecnej komornik dokonał potrąceń wraz z odsetkami na sumę 12000,00 zł,
i w dalszym ciągu dokonuje potrąceń komorniczych.
Co zrobić żeby przerwać potrącenia komornicze?,przecież kwota poręczenia została już dawno przekroczona.
Z góry dziękuje za odpowiedź.

krs561 = proszę zadzwoń do p. Sklepowicza 500 848 247..
Komornik dysponuje tytułem egzekucyjnym - z klauzulą wykonalności - nad. przez sąd .. zawsze gdy masz pretęsje do komornika , składasz do sądu :
SKARGĘ NA CZYNNOŚCI KOMORNIKA ,gdzie podajesz fakty , które kwestionujesz..
W tym przypadku : popatrz w BTE + koszty egzekujcji..

Byłam u komornika w tej sprawie ale usłyszałam w odpowiedzi że sprawa powyższa leży w gestii wierzyciela czyli w tym wypadku SKOK-u.

Bardzo dziękuję.
Postaram się skontaktować z P.R.Sklepowiczem.

krs561 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Byłam u komornika w tej sprawie ale usłyszałam w
> odpowiedzi że sprawa powyższa leży w gestii
> wierzyciela czyli w tym wypadku SKOK-u.

Komornik nie ma obowiązku dochodzić czy sądowy nakaz zapłaty jest słuszny.
P. Roman wyjaśni Ci jak masz dalej postępować. Dzwoń do niego natentychmiast i nawet się nie zastanawiaj :) Powodzenia :)