Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

Re: CZY BANKI MAJĄ PRAWO BEZ WIEDZY I ZGODY KLIENTA PRZEKAZYWAĆ MIĘDZYBANKAMI INFORMACI O KLIENTACH?

WITAM!jakiś czas bylam pytać o ofertę do polbanku ale no cóż pani z polbanku mnie poinformowała ze mają podgląd w moją historię gdzie i kiedy pytałam o ofertę bankową tylko w jednym banku nie mieli mojej historii bankowej mianowicie w lukas banku czy istnieje tzw.handel informacjami między klientami?.
Może to i handel informacjami. Jak zwał, tak zwał. To po prostu BIK. Do tej "instytucji" banki przesyłają każdą informację kredytową, nawet o tym kliencie, który śmiał zapytać o warunki. Jeśli dałaś konsultantowi/doradcy do ręki dowód osobisty lub podałaś mu dobrowolnie swój nr PESEL lub inne dane osobowe, to on sprawdził poprzez BIK Twoją "kondycję" kredytową. BIK "punktuje" kredytobiorcę za wszystko. I to na wniosek banku.
flame Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Może to i handel informacjami. Jak zwał, tak zwał.
> To po prostu BIK. Do tej "instytucji" banki
> przesyłają każdą informację kredytową, nawet o tym
> kliencie, który śmiał zapytać o warunki. Jeśli
> dałaś konsultantowi/doradcy do ręki dowód osobisty
> lub podałaś mu dobrowolnie swój nr PESEL lub inne
> dane osobowe, to on sprawdził poprzez BIK Twoją
> "kondycję" kredytową. BIK "punktuje" kredytobiorcę
> za wszystko. I to na wniosek banku.TAK FLAME WIEM O TYM ŻE BIK ISTNIEJE I MA PODGLĄD DO NASZYCH DANYCH OSOBOWYCH,A POZA TYM JEST LOGICZNE ŻE MUSZĄ MIEĆ DANE OSOBOWE O MNIE SKORO WIEDZIEĆ MUSZĄ Z KĄD JESTEM I GDZIE MIESZKAM.
teryjaki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> flame Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Może to i handel informacjami. Jak zwał, tak
> zwał.
> > To po prostu BIK. Do tej "instytucji" banki
> > przesyłają każdą informację kredytową, nawet o
> tym
> > kliencie, który śmiał zapytać o warunki. Jeśli
> > dałaś konsultantowi/doradcy do ręki dowód
> osobisty
> > lub podałaś mu dobrowolnie swój nr PESEL lub
> inne
> > dane osobowe, to on sprawdził poprzez BIK Twoją
> > "kondycję" kredytową. BIK "punktuje"
> kredytobiorcę
> > za wszystko. I to na wniosek banku.TAK FLAME
> WIEM O TYM ŻE BIK ISTNIEJE I MA PODGLĄD DO NASZYCH
> DANYCH OSOBOWYCH,A POZA TYM JEST LOGICZNE ŻE MUSZĄ
> MIEĆ DANE OSOBOWE O MNIE SKORO WIEDZIEĆ MUSZĄ Z
> KĄD JESTEM I GDZIE MIESZKAM.
Mają wszystko do sprawdzenia i dobrze, ale to wszystko o "kant D..y potłuc" bo jak wyczują "głupiego chętnego"(najlepiej dziadek albo babka) na kredyt to zadłużą go tak, że tylko grób i to na koszt rodziny.Jedyna nadzieja w P.ROMANIE,tylko że ON
jest sam, a tam armia "prawników" powiązanych z politykami ustawiającymi prawo,
pod banki.
"Fel=x' - Masz rację - Nadzieja w p. Romanie, ale nas też obowiązuje czujność! Nie dowalajmy mu do pieca, bo i tak ma mnóstwo problemów na głowie. Idziesz do banku pytać o pożyczkę/kredyt, zachowaj ostrożność. Nie daj się podejść. Bądź sprytniejszy od nich. Nie podkładaj się draniom! Nie darmo p. Roman apeluje, żeby wszystkie umowy zawierane z bankami, szczególnie te na spore kwoty, czytać i konsultować z prawnikiem. Wiem, wiem...porady prawne słono kosztują i nie każdego na nie stać, ale można skorzystać z darmowych usług. Można pytać i szukać informacji o zagrożeniach na forum tej strony. Świadomość prawna naszego społeczeństwa jest mizerna. I dlatego cierpimy. Niestety.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować