Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

dziedziczenie długów bankowych

dziedziczenie długów bankowych
11 paź 2011 - 18:17:31
Mój były mąż miał zadłużenie na rachunku bankowym BPH w chwili śmierci. Niestety, był alkoholikiem i popełnił samobójstwo. Zaraz po jego śmierci, wraz z dziećmi zwróciłam jego karty bankowe. Było to dwa lata temu, dowiedzieliśmy się o zadłużeniu w banku. Zaraz wystosowałam pismo do banku z prośbą o ewentualne umorzenie długu. Chłopcy studiowali, córka nie była jeszcze pełnoletnia, byłam jej opiekunem prawnym. Zależało mi na rozwiązaniu problemu, nie chciałam, aby dzieci, i tak przecież w bardzo trudnej sytuacji nie dziedziczyły długu. Niestety, przez blisko dwa lata nie było żadnego odzewu. Kilka razy pytałam w banku, co z moją sprawą, kazano mi się uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli. Dwa dni temu dzieci, wszystkie studiujące, otrzymały listy o wszczęciu windykacji. To co nas spotkało ze strony tego banku jest tak niemoralne i obrzydliwe, że to przekracza moje możliwości pojmowania. Celowo bank czekał, odsetki są olbrzymie, dokładnie zaplanowano, moim zdaniem takie postępowanie. Nikt ze mną nie chce rozmawiać, dzieci studiują w różnych miastach (Kraków, Lublin,Rzeszów), są załamane. Czy ktoś może nam pomóc? Mamy dom, część po ojcu odziedziczyły dzieci, chyba bank liczy na to, że nas z niego wyrzuci i odbierze swój dług. Zaraz po śmierci byłego męża dług był o wiele niższy, bank nie ma podobno obowiązku odpowiadać na pisma petentów. On chce się bogacić na łzach sierot.
Re: dziedziczenie długów bankowych
11 paź 2011 - 18:35:02
@hannn12

No, to banksterzy Was ugotowali.

Tej sprawy nie rozwiążemy na forum. Proszę koniecznie zadzwonić do p. Romka Sklepowicza - tel. 695 577 491 lub 500 848 247.
Re: dziedziczenie długów bankowych
11 paź 2011 - 19:03:06
a ja zamiast wspólczucia dam ci dobry opierdo.....
nie słyszałas nigdy o odrzuceniu spadku u notariusza?????????????
o odrzuceniu spadku sądowo????????????????????????
teraz jestescie w czarnej dupie i niestety twoje dzieci podzielą los tysiąca innych ,którzy za rodzica alkoholika beda spłacały długi,ktore notabene beda wciąz rosły
fajny los zafundowałas swoim dzieciom


sorry ale........kurestwo bakowe wciąz zeruje na nieswiadomosci obywateli
wiedziałas o długach,dlaczego nie odrzuciłaS SPADKU?
NA CO LICZYŁAŚ?
NA DOBRE SERCE BANKSTERÓW????????????????????????????
Re: dziedziczenie długów bankowych
12 paź 2011 - 02:49:12
tak dziśka, dzieci odrzucają spadek, w tym część mieszkania odziedziczonego po ojcu. Wprowadza się nam do domu np. jego brat, który dziedziczy. Tu nie chodzi o pokrzykiwania ani szukania winy po mojej stronie. Bank ewidentnie, w cyniczny sposób grał na zwłokę po śmierci dłużnika, blokował informacje. To powinno być karane.
dzięki na namiary na p. Sklepowicza.
Re: dziedziczenie długów bankowych
12 paź 2011 - 11:33:34
ale domu i tak nie utrzymacie,niestety,co do banków,my to wiemy,ze sa winne ale politycy działaja dla banków,wiec nie licz na kare dla nich,to Ty i twoje dzieci poniesiecie konsekwencje
komornik gdy ma do egzekucji nieruchomosc szybko skorzysta z okazji,a działanie banków jest swiadome i celowe,przyjeliscie spadek wprost z aktywami i pasywami,które przewyzszają aktywa
sama sobie jestes winna
uderzaj do Pana Romka,to jedyny ratunek........

prawo w polsce nie jest dla obywatela,i moralnosc banków mozesz sobie oceniac jak chcesz
Re: dziedziczenie długów bankowych
13 paź 2011 - 21:47:16
Dzisiu, nie hannn12 jest winna tylko POLSKIE PRAWO I JEGO AUTORZY !!! Spadek powinien być dziedziczony CZYSTY, czyli BEZ DŁUGÓW, z wyjątkiem tylko hipotek i zastawów. Wtedy prezio banczku po śmierci dłużnika mógłby sobie jedynie pier... durnym łbem baranka o ścianę. To jest właśnie to, o czym trąbię od prawie 4 lat. Tylko całkowita likwidacja dziedziczenia długów uzdrowiłaby sytuację i zmusiła banki do uczciwości.

CZY DAMY RADĘ? TAK, DAMY RADĘ !!! (z bajki "Bob Budowniczy")
Re: dziedziczenie długów bankowych
27 gru 2011 - 16:15:39
Mam pytanie, proszę może ktoś odpowie ....otrzymałam takie pismo z Sądu :

Są Rejonowy w .........I Wydział Cywilny w sprawie wniosku wierzyciela o skarga na czynność komornika (MW) zwraca się o podanie następców prawnych zmarłego ........
wraz z adresami ich zamieszkania, w terminie 2 tygodni pod rygorem zawieszenia postępowania.
I CZEGOŚ TU NIE ROZUMIEM -na odrzucenie spadku jest okres 6 miesięcy i co oznacza pod rygorem zawieszenia postępowania ? - na czyją to niekorzyść ?

tym wierzycielem jest bandycki Profii Credit - odrzucę spadek ale dopiero jak będę miała pieniądze na które czekam z PZU -I JAK" ZMARŁY OSTYGNIE"....co mam z tym zrobić ? nie mam kasy, bo wszystko się opóźniło, przez kradzież dowodu i całej zawartości torebki - dopiero przed świętami otrzymałam nowy dowód...
Nikogo to nie obchodziło, czy mam za co żyć - nie otrzymałam żadnych świadczeń, bo nie miałam żadnego dokumentu - dopiero w styczniu otrzymam jałmużnę....Na pogrzeb też dają 4 tyś, to jest śmieszna suma - trzeba dołożyć prawie drugie tyle...
Nie chce się żyć a i umrzeć nie można, bo choroba i śmierć jest dla zamożnych...
Re: dziedziczenie długów bankowych
27 gru 2011 - 23:18:32
Czy tu w ogóle ktoś odpowiada ? w takim razie nie ma sensu tu pisać...
Re: dziedziczenie długów bankowych
28 gru 2011 - 10:13:07
Elżunia,zapytaj się na facebooku.Z miła chęcią bym Ci odpowiedziała,ale nie znam tych odpowiedzi.Przepraszam.
Re: dziedziczenie długów bankowych
28 gru 2011 - 16:55:55
/

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-29 00:53 przez camion.
Re: dziedziczenie długów bankowych
28 gru 2011 - 19:51:59
Camion bardzo dziękuję za pomoc - czasami mi się wydaje, ze powinnam też nie żyć, nie radzę sobie z niczym - za co się nie wezmę to nic nie wychodzi tak jakby jakieś fatum zawisło na de mną - boje się że nie wytrzymam psychicznie a już mam depresję.
Jeszcze raz bardzo dziękuję ! Pozdrawiam cieplutko...
Re: dziedziczenie długów bankowych
19 kwi 2012 - 18:31:59
W dniu dziesiejszym mój mąż dowiedział się od swojej bratowej,żę ona wraz z pełnoletnim synem odrzuciła spadek i informuje nas że pozgłaszała w bankach ,że spadkobiercą jest brat czyli mój mąż.Dodam że brat męża zmarł w III/2011,pochowała go opieka społeczna bo razem z żoną byli alkoholikami z którymi od kilku lat nie utrzymywaliśmy kontaktu.Mało to zostaliśmy poinformowani,że sprawę o odrzucenie spadku założył syn szwagra z pierwszego małżeństwa i dołączył do niej drugą żonę i syna z drugiego małżeństwa.Dziwne gdyż nigdy z sobą nie utrzymywali kontaktu,a teraz tacy przyjaciele to niby są w co absolutnie nie wierzę.Na pytanie czy była na jakiejś rozprawie w sądzie bratowa męża powiedziała,że nie więc nie rozumiem jak sąd uznał ich odrzucenie spadku.Syn z pierwszego małżeństwa nie był na pogrzebie ojca ani nie zgodził się na pobranie zasiłku pogerzebowego aby go pochować.Mąż nawet nie był poinformowany o tym,żę szwagier miał wylew i leży w szpitalu o później zmarł.Od sąsiadów dowiedzieliśmy się żę pgrzeb był po 3 tygodniach od śmierci bo dama oblewała śmierć mężusia.Narobiła na niego długów w bankach w telefoniach komórkowych i stacjonarnych,a teraz próbuje zrzucić spłatę na nas pomimo,żę wie patologia,że wychowujemy niepełnosprawne dziecko.Proszę o jakąś radę bo nie wiem co z tym zrobić i czy wierzyć tej alkocholiczce.
Re: dziedziczenie długów bankowych
29 gru 2011 - 00:07:09
w przypadku odrzucenia spadku radzę zawiadomić dalszą rodzinę by potem nie było niepotrzebnych komplikacji i nieporozumień

jeżeli dzieci są małoletnie będzie potrzebna zgoda sądu na odrzucenie spadku

zatem

jeżeli odrzucasz spadek to i zapewne Twoje dzieci także ( patrz wyżej - ważne !!! ) - odrzucenie spadku powoduje, iż jesteś traktowana tak jakbyś nie dożyła otwarcia spadku ( otwarcie spadku = dzień śmierci) w takim przypadku dziedziczą dalsi spadkobiercy zgodnie z kodeksem cywilnym bracia, siostry, (ich dzieci) rodzice itd
Re: dziedziczenie długów bankowych
29 gru 2011 - 12:52:41
?

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-29 00:52 przez camion.
Re: dziedziczenie długów bankowych
30 gru 2011 - 09:39:20
Witam Ciebie Serdecznie Elu! Elżunia,wiem doskonale i rozumię ciebie bardzo dobrze,ale nie możemy się poddawać ,tak ja napisał ,zreszto celnie camion.Zawsze jestem z Tobą i tak jak nasz przyjaciel camion,do mnie również możesz pisać.Znasz mój mail.Pozdrawiam Ciebie Serdecznie.:)
Re: dziedziczenie długów bankowych
30 gru 2011 - 10:54:33
Dług spadkowy to dług, który ty nie zaciągnęłaś Elu i jako spadkobierca masz prawo zdecydować, co chcesz zrobić z zadłużonym spadkiem. A banki tylko na to czekają,żeby złamać spadkobiercę- strasząc, wmawiając głupoty lub poprzez sąd.Ja również walczę z bankami z powodu zadłużonego spadku po zmarłej mamie. Jestem straszona egzekucjami, wmawiają mi,że oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza oznacza konieczność spłaty całości zadłużenia po matce niezależnie od stanu aktywów spadku i różnie inne dziwne rzeczy, których w prawie spadkowym nie ma. I oczywiście,że często łapię doła i dopada mnie strach, czarne myśli, ale upływ czasu nauczył mnie, że muszę walczyć i nie mogę się poddać, okazać słabości przed bankami.Powodzenia, również jestem z Tobą myślami.
Re: dziedziczenie długów bankowych
30 gru 2011 - 20:48:17
Jesteście kochani! Bardzo dziękuję za ciepłe słowa , za wsparcie....
Dzisiaj załatwiałam sprawy mieszkaniowe i bardzo byłam zaskoczona, bo rozmawiałam z prawdziwym człowiekiem, wprawdzie nie wiele pomógł ale liczą się słowa i podejście do drugiego człowieka....
Przed świętami pojechałam do biura emerytalnego zgłosić zgon męża i załatwić rentę rodzinną dla siebie - okazało się, że za grudzień nie mogłam otrzymać renty męża, 2 grudnia mąż zmarł a pieniądze zawsze przychodziły około 10 - ego i nic ich nie obchodziło, czy będę miała na chleb, za co opłacę rachunki. Pani urzędniczka obiecała, że dostanę wyrównanie za grudzień razem ze styczniową rentą, ale prosiła żeby zadzwonić.
Wczoraj dzwoniłam a ona mi oznajmiła, że za grudzień nic nie dostanę, bo zabrała pieniądze pani komornik i wysłała do banków i jak jej banki zwrócą to wtedy otrzymam te pieniądze....przecież ta służbistka nie musiała jej wysyłać, bo mąż już nie żył a gdyby nawet to 25 % a nie całość - może nie mam racji nie bardzo się na tym znam ....kochani jeśli coś wiecie na ten temat, będę wdzięczna za podpowiedź.
Tak mi się wszystko nie układa, nawet PZU dało mi negatywną odpowiedź - nie otrzymam żadnych pieniędzy za śmierć męża mimo że od siedmiu lat jestem ubezpieczona i tak kilka tysięcy przeszło mi" koło nosa " - dopatrzyli się, ze w miesiącu sierpniu rata nie była wpłacona, dopiero we wrześniu były zapłacone trzy- jedna za sierpień a pozostałe za następne miesiące...według nich została zerwana umowa i dopiero wznowili ją w październiku, nawet nie wiem jak to się stało pewnie zajęta chodzeniem z mężem po lekarzach i na badania nie miałam do tego głowy, byłam przerażona cierpieniem męża i tylko o tym myślałam.
Mam zaległości za czynsz i to dość duże i właśnie z tych pieniędzy miałam zapłacić do końca roku - takie podjęłam zobowiązanie...wywalą mnie z mieszkania jak nie zapłacę w styczniu....są wybudowane baraki dla ludzi eksmitowanych, to i tak dobrze, że nie karton i pod most....
I takie to życie w tej naszej kochanej Polsce - żyć nie umierać !
Będę walczyć z PZU nie daruję im, tylko żeby mi wystarczyło sił.....
Pozdrawiam Was cieplutko
Re: dziedziczenie długów bankowych
30 gru 2011 - 21:25:47
Elu jak człowiek zmarł i należała się jemu emerytura, to najblizsza osoba na pisemny wniosek powinna ją otrzymać. Tak przynajmniej było jakiś czas temu. Może się coś zmieniło. Jeżeli Tobie nie mógł wypłacić ZUS emerytury, to na podstawie jakiego przepisu przekazał pieniądze komornikowi? Trzeba to ustalić.

Jeśli chodzi o PZU, to przerwanie umowy następuje po niezapłaceniu składek przez 3 m-ce. Jezeli zapłaciłaś z opóżnieniem 1 m-c, to nie ma mowy o przerwaniu umowy.
PZU jeżeli cos takiego ma miejsce zawiadamia pisemnie - listem poleconym.
Jak ja nie miałam zapłaconych 2 m-cy składek, to w 3 m-cu otrzymałam pismo z PZU, że jak nie zapłace do końca 3 m-ca, to zostanie zerwana umowa.
Trzeba walczyc o swoje. Niech pracownik PZU przedłoży Tobie przepisy, na podstawie, których udzielił Tobie takich informacji.
Bądż dzielna i walcz o siebie.
Przesyłam dobre myśli
Re: dziedziczenie długów bankowych
30 gru 2011 - 21:29:52
Pisz do ZUS skargę, coś tu śmierdzi, pieniędzy nie mogła "wziąć" kierowniczka i powysyłać do banków, tylko jeśli już to do komornika. Potrącenia KOMORNICZE są w systemie ZUS tam nic ręcznie się nie wysyła, coś tu śmierdzi. W PZU trzeba by przeczytać umowę, ale wydaje mi się miesiąc opóźnienia, to nie zerwanie umowy,tym bardziej, że wyrównanie przyjęli, i nie powiadomili o sytuacji (nie dopełnienie obowiązków) Oni są znani z tego, że bronią się przed wypłatą, a nuż się uda.
Re: dziedziczenie długów bankowych
30 gru 2011 - 23:25:47
Kochani nie wiem jak jest w ZUS mąż otrzymywał rentę z Wojskowego Biura Emerytalnego, bo był wojskowym i służył Ojczyźnie i przez to służenie dorobił się choroby nerek i poszedł na rentę
-przyszedł taki okres, że likwidowali jednostki i wszystkich w kwiecie wieku wysłali na wcześniejszą emeryturę, ponieważ emerytura była korzystniejsza niż renta, mąż przyjął świadczenia emerytalne i otrzymywał je z góry / nie wiem jak jest w cywilu ? /
- dlatego nie mogli mi jej dać bo była za grudzień a mąż zmarł 2 grudnia ale służbistka /księgowa /powiedziała, że otrzymam ją w styczniu jako inne świadczenie - ona te pieniądze przekazała komornicy a komornica wysłała bankom, nie wiedząc jeszcze o śmierci męża - tak mi się wydaje -
ja ją powiadomiłam 12 grudnia i powiedziała, że zaraz powysyła akt zgonu do wierzycieli i coś mi tu nie gra - listonosz przyniósł mi przekaz dziewiątego albo ósmego grudnia ale mi go nie dał -powiedział że poczta musi je zwrócić do biura emerytalnego a może kazano te pieniądze przelać komornicy ? - już sama nie wiem co o tym myśleć....

W mojej polisie jest napisane, że jeden miesiąc nie zapłacony i wygasa umowa, ale jest też napisane, że powinni powiadomić i w ciągu siedmiu dni zapłacić a jak nie to umowa wygasza- nic takiego nie otrzymałam a zresztą we wrześniu był zapłacony sierpień wrzesień i październik w listopadzie zapłaciłam za dwa miesiące do końca roku to jakby nie patrzył to po ilościach zapłaconych składek sierpień jest zapłacony.... nie wiem czy coś wywalczę ale spróbuję.

Kochani Życzę Wam Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, aby skończyły się Wasze troski i te z długami i przede wszystkim zdrowotne, bo nie ma nic cenniejszego ponad zdrowie ! Całuję Was i przytulam
Re: dziedziczenie długów bankowych
30 gru 2011 - 23:51:18
Elu listonosz wiedząc, że mąż nie żyje nie mógł oddać emerytury. Zrobił odpowiednia adnotację. Trzeba napisać pismo do organu wypłacajacego emeryturę i powinni ją Tobie wypłacić. Nie wiem w jakiej innej formie masz ją otrzymać. Emerytura to emerytura. W garnizonie są prawnicy i można się dowiedzieć.

Życzę zdrowia i szczęścia.
Re: dziedziczenie długów bankowych
07 sty 2012 - 22:05:50
Proszę, powiedzcie mi coś o odrzuceniu spadku....wiem, że musi odrzucić najbliższa rodzina to znaczy - żona/mąż- dzieci i ich dzieci...
a jak jest z dalszą rodziną ?
W mojej sytuacji odrzucam ja, dzieci ....ale nie wiem czy bracia i ich dzieci i wnuki tych braci ?
Co mam zrobić z dzieckiem jednego brata, który już dawno jest po rozwodzie i nie utrzymuje żadnego kontaktu z dziećmi, ani z byłą żoną, bo gdzieś wyjechały zagranicę a on sam jest ciężko chory, właściwie to już nie można nawiązać z nim żadnego kontaktu i co ja mam zrobić z tą rodziną, jak ich szukać.....to wszystko jest popierdzielone/ sorry/ i chore...
We wtorek jestem umówiona z notariuszem

Jeszcze jednej rzeczy nie rozumiem -chodzi o mieszkanie , jego połowa jest moja a druga byłego męża, odrzucam spadek to jest 1/3 męża majątku a 2/3 odrzucają dzieci -
mam tytuł egzekucyjny z nieruchomości czyli mieszkania, czy mogą zlicytować tą moją połowę ,czy ktoś im to kupi ....wrobili mnie w to i nie mogę tego odrzucić jako spadek-
mąż wziął pożyczkę a ja ją też podpisałam, taki był warunek otrzymania pożyczki i teraz ja ją przejęłam w całości....jak nie zwariuje to będzie cud...
Proszę Was kochani napiszcie mi wszystko, co wiecie na ten temat...
Pozdrawiam cieplutko
Re: dziedziczenie długów bankowych
09 sty 2012 - 09:28:31
odrzucają wszyscy kolejno - dzieci niepełnoletnie za zgodą sądu. Jeżeli nie masz kontaktu z kimś to nic nie zrobisz - w razie pytań podaj w sądzie informację z imienia i nazwiska ( choć i tak sąd się zapyta)

Jeżeli sprawę załatwiasz u notariusza będzie drożej - choć lepiej to zrobić od razu niż czekać

Odnośnie mieszkania - nie bardzo rozumiem kto jest kogo - jak jest wpisane w KW ? spadek odrzucasz co do zasady nie w częściach 1/3 itd - odrzucasz w całości albo w ogóle - możesz przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza ale to ryzyko

Można zlicytować udział w nieruchomości ale jest raczej trudno sprzedawalny choć są sposoby
Re: dziedziczenie długów bankowych
19 kwi 2012 - 19:03:27
@ Jola -
coś ta bratowa bredzi....Jeśli umarł jej mąż - to w pierwszej kolejności ona
dziedziczy i syn zmarłego,a także syn z pierwszego małżeństwa.Aby spadek odrzucić lub przyjąć- musi być sprawa spadkowa(sąd wtedy pyta,czy spadkobiercy przyjmują
spadek). Wydaje mi się,że taki spadek przechodzi wtedy na dalszych zstępnych(na
brata,czyli twego męża)- jeżeli poprzedni spadkobiercy już nie żyją.
Trzeba dowiedzieć się,jak to jest dokladnie z tym dziedziczeniem- bo mogę się mylić.
Twój mąż jest w dalszej kolejności dziedziczenia - gdyby jego brat nie miał
swoich spadkobierców( a ma).Tak każdy mógłby przerzucać odpowiedzialność.
Syn szwagra zrobił tak jak zrobił - bo według prawa,tylko oni są spadkobiercami.
Ten,kto zakłada sprawę - musi wskazać spadkobierców ( a twego męża nie wskazali).
Poczekaj -może ktoś jeszcze coś ci tu podpowie.
Re: dziedziczenie długów bankowych
19 kwi 2012 - 23:37:15
Morski47 dziękuję za odpowiedź.W międzyczsie dowiedziałam się dzisiaj,żę syn szwagra z pierwszego małżeństwa z własnym nieletnim dzieckiem zrzekł się spadku notarialnie i musiał podać informacyjnie dla sądu współspadkobierców w lini prostej czyli żonę zmarłego i syna z drugiego małżeństwa.Bratowa męża jednak oświadczyła nam dzisiaj,że dostała pismo z sądu,żę cała czwórka zrzekła się spadku i ona wszystkim wierzycielom podaje,że spadkobiercą jest mój mąż.Wydaje mi się ,że ona dostała pismo z sądu żę syn z pierwszego małżęństwa zrzekł się wraz ze swoim dzieckiem spadku,a ona ze swoim synem jeeśli się nie zrzekła to ona jest spadkobiercą.Nie wiem czy dobrze myślę,jeśli się mylę to może ktoś mnie oświeci w tej sprawie,Jak w ogóle dotrzeć do tej sprawy w sądzie jak nie mamy żadnych danych,a chcielibyśmy mieźć wgląd w akta.
Re: dziedziczenie długów bankowych
19 kwi 2012 - 23:57:12
To się kupy nie trzyma :)

Po kolei.

Ustalić czy w sprawie toczyło się postępowanie w sprawie stwierdzenia nabycia spadku jest łatwo - trzeba w wydziale cywilnym złożyć pismo o podanie informacji czy toczyło się takie postępowanie z prośbą o wskazanie sygnatury akt. Trzeba wykazać interes prawny, ale tu jest on oczywisty.

Jeśli te informacje choć w części są prawdziwe to chyba nie może chodzić o takie postępowanie - gdyby tak było to sąd po odrzuceniu spadku przez I krąg spadkobierców wzywa na posiedzenie osoby uprawnione z kręgu II itd, aż do końca, czyli do gmin.

Jedyne co mogła bratowa zrobić (jeśli nie kłamie) to złożyć w sądzie oświadczenie o odrzuceniu spadku (to co syn zrobił przed notariuszem), choć nie bardzo wiem jakie pismo w tej sprawie miałaby otrzymać dziś (mija ponad rok od śmierci).

Dla bezpieczeństwa można próbować ustalić to w sądzie (podobnie jak opisałam to wyżej), bo sądy niestety rzadko informują o takich odrzuceniach.

Uspokajam, że czas na odrzucenie sadku to 6 miesięcy od momentu kiedy dowiecie się o tytule powołania, czyli o tym, że spadkobiercy z kręgu I odrzucili spadek.
Re: dziedziczenie długów bankowych
20 kwi 2012 - 06:45:23
Kinga taką otrzymaliśmy informację od syna szwagra z 1 małżeństwa.Zastanawiam się dlaczego akta są w sądzie w Warszawie,a nie w mieście gdzie mieszkał zmarły.

"Szczerze dosyć to dziwnę, nikt inny nie jest w to zamieszany. Jest 3 spadkobiercow, ja , brat i żona ojca. Skoro ja złożyłem oświadczenie notarialne o zrzeczeniu sie spadku, to zostają tylko dwie osoby. Pan jako brat ojca nie ma z tego tytułu zobowiązań, notariusz poinformował mnie przy zrzekaniu się spadku o konsekwencjach tej decyzji i osobach które w prostej linii przejmują zobowiązania i dochody. Pan nie został podany, gdyż nie jest spadkobiercą mojego ojca tylko jego żona i dzieci. Ja nie wiem jak się dalej sprawa toczy w tej kwestii, gdyż ja jestem wyłączony z postępowania spadkowego a sprawa toczy się w warszawie. Istnieje prawdopodobieństwo, iż żona ojca nie mając dochodów wskazała jego brata czyli Pana jako wierzyciela, ale tego moge jedynie domniemać, gdyż ja się tylko zrzekłem w ustawowym terminie 6 miesięcy od śmierci, a po tym okresie Państwo Polskie za pomocą Sądu szuka zwrotu długu. i jak powtarzam, ma tylko 2 źródła - gdyż zostało 2 spadkobierców w linii prostej do spadku i tacy są wskazani. Informacja o scedowaniu zobowiązań na Pana jest wyssana z palca wg. Mnie, jednakże proszę to sprawdzić występując o dostęp do Sądu o wgląd w akta, jeśli jest Pan tam stroną to udostępnią w innym wypadku pewnie nie. Sygnatura jaką posiadam to: Sąd Rejonowy dla m. St. W-wy II Cywilny sygn. II NS XXX/11."



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-20 06:49 przez Jola.
Re: dziedziczenie długów bankowych
20 kwi 2012 - 17:18:54
Sądem właściwym w sprawach spadkowych jest sąd ostatniego miejsca zamieszkania, jeśli tego nie da się ustalić sąd miejsca położenia majątku spadkowego, a jeśli i tego nie można ustalić sąd warszawski.

Moim zdaniem powinniście podjąć próbę ustalenia czy w tej sprawie zostały złożone oświadczenia o odrzuceniu spadku przez żonę i drugiego syna. Możecie się o tym dowiedzieć dopiero z pisma US, w którym mąż będzie wskazany jako spadkobierca i rozpocznie się udowadnianie kiedy rozpoczął dla niego biec termin do odrzucenia spadku.

Jeśli choć część informacji jest tu prawdziwych to podejrzewam (ale tylko podejrzewam), że żona i syn także odrzucili spadek i wskazali Twojego męża jako dalszego spadkobiercę.
Re: dziedziczenie długów bankowych
20 kwi 2012 - 21:26:50
Sądem właściwym w sprawach spadkowych jest sąd ostatniego miejsca zamieszkania, jeśli tego nie da się ustalić sąd miejsca położenia majątku spadkowego, a jeśli i tego nie można ustalić sąd warszawski.

Sąd warszawski prowadzi sprawę pewnie dlatego,żę zmarły po eksmisji ze stałego adresu mieszkał od conajmniej 5 lat w lokalu socjalnym i nie miał tam stałego zameldowania.

Moim zdaniem powinniście podjąć próbę ustalenia czy w tej sprawie zostały złożone oświadczenia o odrzuceniu spadku przez żonę i drugiego syna. Możecie się o tym dowiedzieć dopiero z pisma US, w którym mąż będzie wskazany jako spadkobierca i rozpocznie się udowadnianie kiedy rozpoczął dla niego biec termin do odrzucenia spadku.

Czyli zamim mąż zostanie zawiadomiony przez US nie może nic zrobić aby dowiedzieć się czy żona i drugi syn też zrzekli się spadku.Ona twierdzi,że dostała pismo z sądu ale na żadnej sprawie nie była i żadnych pism nie pisała,więc to chyba nie możliwe że zrzekła się spadku?.Tylko jak to sprawdzić?.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-20 21:27 przez Jola.
Re: dziedziczenie długów bankowych
24 kwi 2012 - 11:54:27
Nie można czekać do reakcji US bo wtedy zacznie się udowadnianie kiedy rozpoczął biec termin 6 mies. na odrzucenie spadku.

Mąż powinien napisać do Sądu w Warszawie pismo: Proszę o udzielenie informacji czy było prowadzone postępowanie w sprawie stwierdzenia nabycia spadku po zmarłym X (dokładne dane z datą śmierci) lub postępowanie w sprawie odrzucenia spadku po ww. Prawdopodobna sygnatura akt: .... lub inne. Interes prawny w uzyskaniu tej informacji wynika stąd, ze należę do dalszego kręgu spadkobierców.
Re: dziedziczenie długów bankowych
24 kwi 2012 - 14:01:01
@ Jola -

masz przecież sygnaturę akt- nie ma na co czekać-pisz do sądu,tak jak sugeruje 'kinga".

Z wlasnego doświadczenia wiem,że jak powołasz się na sygnaturę i wskażesz siebie jako potencjalnego spadkobiercę - sąd udzieli ci stosownych informacji.
Powodzenia.
Re: dziedziczenie długów bankowych
07 maj 2012 - 02:57:14
Witam ! Mam pytanie, na które myślałam, że znam odpowiedź....słyszałam zupełnie coś innego na ten temat i chciałam się upewnić...
Po śmierci męża ja i reszta rodziny odrzuciliśmy spadek - pozostał jeden brat męża, który był ciężko chory i niedawno zmarł....miał dwoje dzieci dorosłych i wnuki - był od lat rozwiedziony i nie utrzymywał a rodziną żadnych kontaktów od ponad dwudziestu lat.....jedno dziecko jest zagranicą a drugie w Polsce....Słyszałam, że skoro brat męża nie żyje to jego dzieci nie dziedziczą spadku po wujku / po moim mężu / myślę, że to nie ma znaczenia i tak jak reszta rodziny są spadkobiercami......trochę to skomplikowane, ale mam nadzieję, że ktoś mi odpowie, muszę ich powiadomić, żeby nie wpakować ich w kłopoty finansowe....bardzo proszę o odpowiedź, będę bardzo wdzięczna
Pozdrawiam serdecznie
Re: dziedziczenie długów bankowych
07 maj 2012 - 10:06:05
@ ela2408

-jeśli ty odrzuciłaś spadek - to przechodzi on na następnych spadkobierców(dalszych
zstępnych).Tak jak pisze Gustlik -w takim przypadku należy powiadomić potencjalnych
spadkobierców o tym fakcie.
Po bracie twego śp.męża dziedziczą jego dzieci,potem wnuki..itd.
Ps.
Jak nikt z rodziny nie chce spadku - to niech każdy "po kolei" odrzuca spadek- aż przejmie go dana gmina.
Re: dziedziczenie długów bankowych
09 maj 2012 - 01:38:35
Kochani mam jeszcze pytanie, bo mam same kłopoty - właściwie odrzucenie spadku nie wiele pomogło, oni i tak robią co chcą....komornik zabiera mi z renty na dwa kredyty a dzisiaj doszedł mi trzeci - wszystkie były na męża, ja tylko podpisałam się , bo taki był warunek otrzymania kredytu i w ten sposób wpakowałam się w kłopoty, bo właściwie to wszystkie podpisałam....niektóre zostały zawieszone i nic z tego nie rozumiem, czy ja mogę z tym walczyć, czy mam szanse...

Otrzymałam pismo /zwykłą przesyłkę/ z banku BPH , który żąda kserokopii postanowienia o nabyciu spadku lub notarialnego poświadczenia dziedziczenia bądź o odrzuceniu spadku oraz kserokopii dowodów osobistych spadkobierców a to jest niemożliwe do wykonania, bo po pierwsze jeszcze nie wszyscy się zrzekli, po drugie syn jest zagranicą a pozostali porozrzucani po okolicach, część też zagranicą - nawet nie znam adresów...I teraz pytanie: czy to należy do mojego obowiązku ?
list był zaadresowany na mojego męża a u góry napisane- dla rodziny- jeszcze troszeczkę i zwariuje....za miesiąc kończy się pół roku od śmierci męża i zaczęli szaleć...proszę pomóżcie mi dobrą radą, bo ja już nie mam siły do niczego....Jakby było za mało kłopotów, doszła mi choroba - dość duża anemia i inne dolegliwości..
Pozdrawiam Was cieplutko
Re: dziedziczenie długów bankowych
09 maj 2012 - 10:09:47
ela2408 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kochani mam jeszcze pytanie, bo mam same kłopoty -
> właściwie odrzucenie spadku nie wiele pomogło, oni
> i tak robią co chcą....komornik zabiera mi z renty
> na dwa kredyty a dzisiaj doszedł mi trzeci -
> wszystkie były na męża, ja tylko podpisałam się ,
> bo taki był warunek otrzymania kredytu i w ten
> sposób wpakowałam się w kłopoty, bo właściwie to
> wszystkie podpisałam....niektóre zostały
> zawieszone i nic z tego nie rozumiem, czy ja mogę
> z tym walczyć, czy mam szanse...

pomogłoby wiele w momencie gdybyś nie podpisywała/wyrażała zgody na zaciągnięte kredyty
Re: dziedziczenie długów bankowych
09 maj 2012 - 10:20:58
@ ela2408-

skoro podpisałaś kredyty wraz z mężem - to wzięłaś na siebie odpowiedzialność i dlatego jesteś obciążona spłatą...niestety.

Co do drugiej części twego pytania - bank idzie na łatwiznę(bo sam musiałby pisać do sądu).
Może Gustlik odezwie się do ciebie - on ma większą wiedzę na temat tych spraw.

Jeśli list był adresowany do męża- to nie miałas obowiazku przyjecia listu,powinnaś
wysłać z adnotacja,ze adresat nie żyje. Co to za adres "dla rodziny"??!!!
Tym bardziej,że był to list zwykły...mógł nie dotrzec do twoich rąk-potraktuj więc
tak,jakbyś go nie otrzymała.
Re: dziedziczenie długów bankowych
09 maj 2012 - 12:45:42
Dzięki kochanie za szybką odpowiedź....co do tych podpisów, to nie wszystkie banki obciążyły mnie mimo, że podpisałam, pewnie zależy co było w umowie....czy to się już nigdy nie zmieni ? i nikt się tym nie zajmie ? rząd to nie obchodzi, mają ważniejsze sprawy np. czym jeszcze można skomplikować nasze życie....zajmują się pierdołami, ważniejszy jest kurnik na stadionie niż losy Polaków
Pozdrawiam cieplutko
Re: dziedziczenie długów bankowych
26 maj 2012 - 12:55:58
Zgodnie z sugestią Kingi mąż wysłał 3 tygodnie temu pismo do sądu w Warszawie z pytaniem czy toczyło się postępowanie o nabycie lub odrzucenie spadku po jego bracie,ale do tej pory nie otrzymał informacji.Dzwoniąc do sądu został poinformowany,że nie wiadomo kiedy otrzyma odpowiedź i jak mu bardzo zależy to ma przysłać jeszcze jeden list monitujący.Dziwna co prawda metoda polegająca na tym ,że sąd trzeba poganiać aby uzyskać informację od której może zależeć całe życie.Tak jak wcześniej pisałam spadek po ojcu czyli bracie męża odrzucił syn z pierwszego małżeństwa wraz ze swoim dzieckiem podając jako spadkobierców drugą żonę i syna.Bratowa mężą twierdzi,że ona też odrzuciła spadek z synem bo posiada pismo z Sądu ,że spadek został odrzucony przez syna i wnuka szwagra i jest tam napisane że ona ze swoim dzieckiem pełnoletnim zresztą są uczestnikami postępowania.Według mnie to ona spadku nie odrzuciła ponieważ mówi że w żadnym sądzie ani u Notariusza nie była.Twierdzi natopmiast,że z tym pismem była w bankach i tam jej powiedzieli na podstawie tego pisma bedą żądać zwrotu długów od mojego męża,córki,pełnoletniego syna a gdyby żyli rodzice to i od nich też.Jest tak perfidna,że podaje u wszystkich wierzycieli nasz adres i z ironią powtarza,że w bankach jej powiedzieli że mąz miał 6 miesięcy od śmierci na odrzucenie spadku,a nie 6 m-cy o daty kiedy dowiedział się o fakcie swojego powołania.Proszę o wszelkie sugestie jak dalej postępować.
Re: dziedziczenie długów bankowych
28 maj 2012 - 11:11:35
@ Jola -

wypada tylko czekać na odpowiedż z sądu.
Jeśli bratowa posiada pismo ( o odrzuceniu spadku)- to niech ci da kopię pisma.
Bank pewnie będzie czekał na sądowe rozstrzygnięcie - kto dziedziczy w dalszej
kolejności(po odrzuceniu spadku przez bratową).To,że ona podaje wasz adres - to
nie znaczy,że bank "na gębę" uwierzył w jej informacje,kto będzie dziedziczył.
A pismo,które posiada bratowa nie wskazuje dalszych spadkobierców- czyli twego męża.
Bratowa,będąc uczestnikiem postępowania,na którym zrzekła się spadku - mogła
wskazać dalszych spadkobierców(twego męża)- ale wtedy sąd chyba wezwałby go na
sprawę....
Re: dziedziczenie długów bankowych
11 cze 2012 - 18:15:28
Re: dziedziczenie długów bankowych
11 cze 2012 - 18:49:02
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować