Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

ile?

ile?
09 sie 2010 - 14:19:21
jak myslicie ilu jest tu zalogowanych bankowców-morderców?
bankowców -oszuatów-bankowców -naciagaczy
bankowców dla których liczy się tylko zysk,premia target

ciekawi mnie ilu ma odwage cywilna aby sie ujawnic


intryguje mnie ta mysl juz jakis czas

co,zyczymy im wszystkiego dobrego?
Re: ile?
09 sie 2010 - 15:51:44
Większość nich to młode szczylki, których ich Prezie trzymają krótko za twarz.Pensyjki mają lichutkie,ale za to robi im się wodę z mózgu poprzez zmuszanie do wykonywania targetów(planów)za co otrzymują prowizję wielokrotnie czasami wyższą niż pensja podstawowa.Co ich obchodzi co będzie dalej,ważne aby klient kredyt czy kartę wziął.Później jak zarobią trochę złotówek to kupią za grosze mieszkanie,działkę albo samochód narajone od znajomych z windykacji.To jest dobrze zorganizowana machina oby nie powiedzieć więcej m.....ia.
Re: ile?
09 sie 2010 - 20:08:49
dokładnie takich szczawików mam na mysli

ilu z nich czyta forum....
ale jak znam zycie zaden sie nie przyzna,bo ze czytaja to wiem
nawet z eosu
Re: ile?
09 sie 2010 - 21:41:08
Windykatorzy też na pewno tu węszą.Ale niech wiedzą,że nie wygrają z nami tak łatwo.Swoją wiedzę zdobytą na szkoleniach niech sobie w buty wsadzą.
Re: ile?
10 sie 2010 - 12:21:18
Jola Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Windykatorzy też na pewno tu węszą.Ale niech
> wiedzą,że nie wygrają z nami tak łatwo.Swoją
> wiedzę zdobytą na szkoleniach niech sobie w buty
> wsadzą.

Jolu, w butach nie mają już miejsca...słoma z nich wystaje :)
Re: ile?
10 sie 2010 - 13:28:29
oni ich tam nie szkolą jak wykorzystac nasza wiedzę ,oni ich tam szkola na psy gończe
maja biegac za zdobycza i wcisnąć jej kredyt...na zasadzie kija i marchewki....przed nosem maja tabliczkę,,premia,, a jak nie ,to ,,po premii,,
i golutka pensyjka 1000 zł


oj doczekam czasów,ze i oni tu beda szukac pomocy...
wtedy zastosuje to oto motto..wrogom spieszyc z pomoca? to piekne tylko po co,,?

słoma sloma....chłop ze wsi wyjdzie,wies z chłopa nigdy......

czytajcie panowie bankowcy,windykatorzy,komornicy.....my tez mamy bron....i nas jest kupa a kupy nikt nie ruszy bo w kupie siła...
Re: ile?
15 sie 2010 - 12:53:04
SWIĘTA PRAWDA i tak nie będą WYŻSI ODNAS.POZDRAWIAM
Re: ile?
02 wrz 2010 - 14:17:20
dzisiaj Flame zwróciła mi uwage
po tym jak ogłaszamy ze postanowilismy wystapic z petycją do sejmu o zmiane prawa nalot tych padalców z windykacji na forum wzrósł

weszą niczym psy goncze
przyczajaja sie chcac potem zaatakowac ostro

ale.....z czym jamniczku na dzika...
prędzej się spocisz jak nas złapiesz


windykatorku bez mózgu


boicie się?

i dobrze ,macie sie bac
w koncu ten wstrętny dłuznik sie postawił i juz nie da sie zastraszyc

biedny głupi dłuznik zaczyna poznawac prawo i podnosi sie do walki

a wy,marne pieski....podkulacie ogon pod siebie bo dzik pokazuje kły


i piekne domki,działki,samochody mogą pozostac tylko zapachem.....

biedne nędzne pieski....
*****Re: ile?*****
02 wrz 2010 - 14:48:45
Proponuję hasło tej akcji: "Nie rozdziobią nas KRUK-i, wrony !!!"******
Re: ile?
03 wrz 2010 - 17:17:14
Gustlik,jaka świetna akcja,popieram.
Re: ile?
04 wrz 2010 - 00:41:38
No wlasnie...a moze to "mager" jest tym KRUK-iem,czy kims jeszcze innym..moze
chodzilo o to,by wszystkich zniechecic,by sprawic,ze zaczynasz mieć rozne
watpliwości... czy warto walczyć,czy to nie "walka z wiatrakami"...?
Pewnie jeszcze nie jeden taki "mager" wejdzie na to forum,by troche 'namieszać'...A moze po prostu zaczynaja sie bać...bo widza,że sa ludzie,dla ktorych prawo nie jest
tematem tabu,ze jest coraz wieksza swiadomośc tego,iz banki nie sa tak
praworzadne,ze potrafimy wskazywać to,co jest zle ...Po prostu nie nalezy
dac sie wkrecac w takie dyskusje,jak ostatnio z "magerem'(chociaz sama sie
troche wkreciłam.
Re: ile?
04 wrz 2010 - 18:33:20
Morski47 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No wlasnie...a moze to "mager" jest tym
> KRUK-iem,czy kims jeszcze innym..moze
> chodzilo o to,by wszystkich zniechecic,by
> sprawic,ze zaczynasz mieć rozne
> watpliwości... czy warto walczyć,czy to nie "walka
> z wiatrakami"...?
> Pewnie jeszcze nie jeden taki "mager" wejdzie na
> to forum,by troche 'namieszać'...A moze po prostu
> zaczynaja sie bać...bo widza,że sa ludzie,dla
> ktorych prawo nie jest
> tematem tabu,ze jest coraz wieksza swiadomośc
> tego,iz banki nie sa tak
> praworzadne,ze potrafimy wskazywać to,co jest zle
> ...Po prostu nie nalezy
> dac sie wkrecac w takie dyskusje,jak ostatnio z
> "magerem'(chociaz sama sie
> troche wkreciłam.


Ojojoj, a myślałem, ze jednak da się z tobą pogadać. :/ Przypadkiem znalazłem ten wpis, bo szukalem tego co ci mówiłam jak Słowacki podaje przepis z alimantami jak "załatwić" komornika. Eeehh, wasze ścieżki myślowe naprawdę są niezbadane.
Re: ile?
04 wrz 2010 - 09:57:30
Morski wiesz co TY chyba masz rację,może on chyba w KRUKU KUKU Pracuje.Niech się weżmie za uczciwą pracę.
Re: ile?
04 wrz 2010 - 11:56:51
Czytam te wypowiedzi magera i wydaje mi się,że jest to ktoś z pracowników banku lub z windykatorów, uważa się za osobę wszystko wiedzącą. strasznie broni banki chyba był na wczasach na Karaibach pieniążki się skończyły i teraz trzeba będzie dręczyć i straszyć dłużników aby zapłacili ratę bo takie PANISKA MUSZĄ ŻYĆ GODNIE.Osobom zadłużonym pozostały śmietniki,gdyż banki NIE CHCĄ PÓJŚĆ NA UGODĘ.

ZE SPUSZCZONĄ GŁOWĄ POWOLI IDZIE DŁUŻNIK DO KRUKOWSKIEJ NIEWOLI
Re: ile?
05 wrz 2010 - 02:02:30
"Mager"- moj tok myślenia jest prosty- jesli na tym forum jedna osoba mysli inaczej,
jak my wszyscy,to znaczy,ze nie jest z nami-tylko przeciw nam. to chyba logiczne.
A może jestes bankowym prawnikiem i chcesz poznać z czym i jak "walczymy"?
Rożnie można myśleć. Przecież ważne jest,by poznac strategie "wroga"- czyz nie?
Twoja obrona bankow tak bardzo jest widoczna...a na tym forum sa ludzie,ktorzyz bankami maja problemy.A jesli nawet znalazłeś "przepis Slowackiego" jak zalatwić
komornika...to weż pod uwage to,ze gdyby nawet tak bylo,to ktoś walczy o to,by
mu zostalo na kawalek chleba...Banki nie zgina z glodu- bo,i tak odzyskują swoje
pieniadze. Ale masz prawo do swojego zdania ...i masz prawo "kochac' swoje banki.
Gdyby jednak zycie doswiadczylo cie i gdybyś znalazl sie w sytuacji bez wyjścia-
moze bys inaczej myślal o tych wszystkich ludziach.Pewnie tez bys szukal wsparcia
i rożnych drog do rozwiazania swoich problemow. Za co ma sie wstydzić p.Sklepowicz-
bo w jednym z postow to zarzucileś. Czy naprawde tak nisko wszystkich oceniasz?
Re: ile?
05 wrz 2010 - 23:30:17
Morski, przerabialiśmy to juz tyle razy, że wystarczy. Odpiszę tylko na jedną rzecz. Cyt. "Za co ma sie wstydzić p.Sklepowicz- bo w jednym z postow to zarzucileś". Jeśli wydaje ci się, że próbuję obrazić pana Sklepowicza to się mylisz, źle zrozumiałaś mój wpis. Napisałem tam (jesli dobzre pamiętam), że działania pana Sklepowicza względem uruchomienia tego forum zapewne były chwalebne i słuszne. Jednak wyszła z tego jakaś komedia i powinno być mu wstyd, że musi się obracać wśród niektórych osób z tego forum.
Re: ile?
06 wrz 2010 - 09:36:20
IRENKA,jaki fajny wierszyk,z życia wzięty,BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM
Re: ile?
06 wrz 2010 - 09:39:48
DO MAGERA---------------JEŚLI ZGADNIESZ KTO TO TAKI,TO DOSTANIESZ DWA KOPNIAKI,JEŚLI ZGADNIESZ ŻE TO JA,TO DOSTANIESZ JESZCZE DWA?..)
Re: ile?
06 wrz 2010 - 12:17:28
no dobra,jednego juz mamy,kto nastepny?
Re: ile?
07 wrz 2010 - 22:32:39
czyzby?
jak wyczailismy kto zacz jest podkulił ogon i uciekł?

uffff

mamy spokój na forum a windykacyjne szambo niezłego klina

ot,dłuznik im sie zbiesił i smiał sie postawic
Re: ile?
08 wrz 2010 - 15:26:20
NARESZCIE CHŁOPACZEK POSZEDŁ SINĄ DAL,,UF UF UF,JEST PAPAPA--jest,
Re: ile?
08 wrz 2010 - 15:39:04
Ewiś...ulotnił się z forum, a niestety przerzucił na "Kartki z bloku". Jęczy tam i skamle w komentarzach. Chłopina ciągnie się jak smród po gaciach...
Re: ile?
08 wrz 2010 - 15:48:28
FLAME CHŁOPTAŚ PEWNIE ZESRAŁ SIĘ WŚWIĄTECZNE MAJTECZKI I DLATEGO PEWNIE PRZERZUCIŁ SIĘ NA KARTKI Z BLOKU.OJ UDAŁ SIĘ ON MAMUSI.
Re: ile?
09 wrz 2010 - 17:31:35
Cześć dziewczynki. Jakbyście były troszeczkę chociaż mądrzejsze to wyczytałybyście na "kartkach z bloku", że jednak mam racje. Ludzie udający mądrych karmią was tutaj jakąś papką, a wy to smacznie łykacie. Przeczytajcie uwążnie jeszcze raz "kartki z bloku". Art. 1024 kc ma bardzo konkretne zastosowanie. I takie rzeczy warto wyjaśniać w całości, a nie tylko straszyć, że każdy może zaskarzyć wasze zrzeczenie się spadku.
Re: ile?
09 wrz 2010 - 17:34:11
ty ,posłuchaj no p......ie
dziewczynkę to masz w łozku
zwie sie twoja zoną

a ja sobie nie zycze ublizen

jeszcze ci sie nie znudziło pi....... ku....
Re: ile?
09 wrz 2010 - 17:50:39
dziśka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a ja sobie nie zycze ublizen

No widzisz, ja też nie. To dlaczego wciąż to robisz?
Re: ile?
09 wrz 2010 - 18:00:44
powiem po chamsku
bo inaczej nie rozumiesz
wal sie


wszedłes na forum jak do stodoły i zaczałes od słów,,prostaczko,,

potem było lepiej bo w zawoalowany sposób nazwałes nas wszystkich oszustami,złodziejami,i naciągaczami
ublizasz prawnikom z wieloletnim stazem i dyskredytujesz ich w naszych oczach
kim ty jestes?
człowiekiem?
nie

dla mnie jestes.......



idz z tąd bo nie jestes tu mile widziany
nikt cie tu nie zapraszał
mieszj sobie w majtkach

tym bardziej ufam Masie,Panu Romanowi czy Słowackiemu
im bardziej ich ponizasz


zrozumiałes?

bez odpowiedzi
Re: ile?
09 wrz 2010 - 18:09:53
"powiem po chamsku
bo inaczej nie rozumiesz
wal sie"
Ależ rozumiem inaczej. A w ten sposób tylko pokazujesz swój poziom.

"wszedłes na forum jak do stodoły i zaczałes od słów,,prostaczko,,"
No i znowu mijasz się z prawdą. Zacząłem całkiem miło, a nazwałem cię prostaczką dopiero po tym jak mnie obraziłaś.

"potem było lepiej bo w zawoalowany sposób nazwałes nas wszystkich oszustami,złodziejami,i naciągaczami"
I znów mijasz się z prawdą. Jakbyś uwaznie czytała moje wpisy to byś wiedziała, że jak ognia unikam populistycznych zwrotów, które nie mają odniesienia w rzeczywistości. Czyli tak dla przykladu: złodziejem nazywam tylko tego co kradnie. A definicję kradzieży prawdopodonie znasz.

"ublizasz prawnikom z wieloletnim stazem i dyskredytujesz ich w naszych oczach"
Tak, zdaża mi się to robić. Ale zauważ, że moje dyskredytowanie polega wyłącznie na tym, że pokazuję (posługując się mającymi sens argumentami, np. kodeksem), że nie mają racji. Jesteś zadowolona, że ktoś ci wciska kit i jednocześnie jestes zła, że ktoś inny zwraca na to uwagę?

"mieszj sobie w majtkach"
Jakbyś była milsza to może tobie bym na to pozwolił :)

"tym bardziej ufam Masie,Panu Romanowi czy Słowackiemu
im bardziej ich ponizasz"
Po pierwsze ja nikogo nie poniżam, tylko przytaczam argumenty świadczące o mojej racji, a po drugie ufaj komu chcesz.

"zrozumiałes?"
Jasne, a co miałem nie zrozumieć. Całkiem przejrzyście piszesz :)
Re: ile?
09 wrz 2010 - 18:18:02
Ktoś zaczął wątpić we własną wiedzę?
Pytania nadal są bez odpowiedzi.
Studia zaoczne to nie potwarz-nie wstydź się.
Z tego co widzę to ktoś na tym forum jest nadwornym błaznem, więc nie będę Mu przeszkadzał-niech rozwija swoje kompetencje w atakowaniu oszołomów jak Ja.
Po Jego wypowiedziach rzeczywiście można dojść do wniosku że jest taki świat (świat według .........).
Pewnych granic głupoty nie przekraczam On zaś czuje się z tym jak ryba w wodzie - tylko pogratulować polotu Mu pozostaje.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-09 18:28 przez zajaczbyszek.
Re: ile?
09 wrz 2010 - 18:28:32
Jakbyś była milsza to może tobie bym na to pozwolił :)


gdybys był jedyny na swiecie,wolalabym sie puścic z weżem na pustyni


jak widze nie rozumiesz

bylo wyraznie bez odpowiedzi


i ode mnie to trzy hu...e w bok
bo swin z toba nie paslam
panie wszechwiedzący niedowartosciowany

popros zone ,niech ci pomiesza o ile ma w czym bo jak widzę to chyba nie bardzo
Re: ile?
09 wrz 2010 - 18:28:38
"Ktoś zaczął wątpić we własną wiedzę?"\
Kto? Gdzie?

"Pytania nadal są bez odpowiedzi."
Jakie pytania?

"Studia zaoczne to nie potwarz-nie wstydź się."
No pewnie, że nie potwarz. Tylko nie rozumiem do czego zmierzasz.

"Z tego co widzę to ktoś na tym forum jest nadwornym błaznem, więc nie będę Mu przeszkadzał-niech rozwija swoje kompetencje w atakowaniu oszołomów jak Ja."
No właśnie też to zauważyłem.
Re: ile?
09 wrz 2010 - 18:32:01
mager Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "Ktoś zaczął wątpić we własną wiedzę?"\
> Kto? Gdzie?
>
> "Pytania nadal są bez odpowiedzi."
> Jakie pytania?
>
> "Studia zaoczne to nie potwarz-nie wstydź się."
> No pewnie, że nie potwarz. Tylko nie rozumiem do
> czego zmierzasz.
>
> "Z tego co widzę to ktoś na tym forum jest
> nadwornym błaznem, więc nie będę Mu
> przeszkadzał-niech rozwija swoje kompetencje w
> atakowaniu oszołomów jak Ja."
> No właśnie też to zauważyłem.


Patrzcie nawet się domyślił że to idzie o NIEGO))))))))))))))
Re: ile?
09 wrz 2010 - 18:30:09
Dzisia :-)))) :-)))) :-))))
Re: ile?
09 wrz 2010 - 19:10:04
Zbysiu, no domyśliłem się, że do mnie pijesz, w końcu dość bystry jestem. Tylko w ogóle nie rozumiem twojego wpisu. Nie wiem o co ci w nim chodzi. Kiedy zacząłem wątpić we własną wiedzę? Jakie pytania bez odpowiedzi? Jakie studia zaoczne? Straszny chaos się wdarł w twoje wypowiedzi. Może byłbyś w stanie tak trochę bardziej zrozumiale to napisać?
Re: ile?
09 wrz 2010 - 19:15:47
Mager - w slowniku polskim wyraz "zdaża sie',ktorego użyles- pisze sie przez "rz'-
od zdarzenia..wiec poprawna pisownia to "zdarza sie".Podstawa dobrej pisowni-
slownik ortograficzny.Polecam.
Re: ile?
09 wrz 2010 - 19:33:04
Morski47 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mager - w slowniku polskim wyraz "zdaża
> sie',ktorego użyles- pisze sie przez "rz'-
> od zdarzenia..wiec poprawna pisownia to "zdarza
> sie".Podstawa dobrej pisowni-
> slownik ortograficzny.Polecam.

Istotnie, masz rację. Zdarza mi się czasami jaki błąd ortograficzny zrobić, nikt nie jest nieomylny. Ale jak widzisz potrafię przyznać się do błędu. I dziękuję za zwrócenie uwagi.
Re: ile?
09 wrz 2010 - 20:33:40
> "Z tego co widzę to ktoś na tym forum jest
> nadwornym błaznem, więc nie będę Mu
> przeszkadzał-niech rozwija swoje kompetencje w
> atakowaniu oszołomów jak Ja."
> No właśnie też to zauważyłem.

Jak miło, iż zrozumiał, że jest jedyną osobą na tym forum atakującą takiego oszołoma jak Ja)))))))))))
Fakt jest BYSTRY)))))))))))
Re: ile?
09 wrz 2010 - 21:55:50
Zbyszku, już wiem, że jestem bystry, nie trzeba tyle razy powtarzać. Chociaż za każdym razem miło jest mi to słyszeć. Ale przejdźmy do rzeczy: o co ci naprawdę chodziło? Jakie pytania bez odpowiedzi? Jakie studia zaoczne? Bo wiesz, teraz naprawdę jak oszołom się zachowujesz.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 11:33:58
> Zbyszku, już wiem, że jestem bystry, nie trzeba
> tyle razy powtarzać.

Bystry jak woda w sedesie))))))))
Bystry na, tyle że nie widzi, że posty nie są skierowane do niego i nieproszony wtrąca się do dyskusji no, ale gdzieś musi się ostatecznie dowartościować a że nikt mu nie przytakuje i nie mówi, że jest bystry, więc sam siebie ocenił, że jest bystry inaczej.
Podobno tyle razy nie trzeba mu powtarzać jednej kwestii, bo jest bystry i jest wstanie ją zrozumieć między innymi takiego argumentu jak s...pier.. stąd))))
Re: ile?
10 wrz 2010 - 13:29:59
Fel=x, prostaku, odczep się od mojej żony, dobrze? A może twoją trzeba się zająć, bo już rady nie dajesz, co?
Widzę, że lubisz szczekać jak piesek i gryźć po kostkach.

Myślełem, że już zauważyłeś do czego zmierzam, ale widzę, że nie, więc chętnie powtórzę. Parę już razy pokazałem, że forumowi mędrcy mataczą i próbują przedstawiać rzeczywistość tak jak jest im wygodniej, bo mogli rozsiewać swoją propagandę. Weźmy dla przykładu Gustlika, któremu już wielokrotnie pokazałem, że nie istnieje możliwość odziedziczenia spadku nie wiedząc o tym. Weźmy np. pana Sklepowicza, któremu na "kartkach z bloku" również pokazałem, że miesza ludziom głowach strasząc paragrafem, który ma nieco inne zastosowanie niż on próbuje pokazać. Jedyne na co było go stać to stwierdzenie, ze nie umiem czytać ze zrozumieniem. Weźmy np. Słowacki, która zamiast konstruktywnie odeprzeć moje argumenty woli mnie obrażać.
I to ja nie mam sumienia i honoru? Zastanów się trochę nad tym.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 08:46:08
Panie mager myślałem, że pan ma jakieś sumienie i honor, ale pan chce wszystkim dokopać ma pan w tym jakiś cel, albo czuje się pan w domu niedowartościowany, więc popisuje się tutaj,może pan postara się lepiej w łóżku a wszystko wróci do normy.
Żona to też nie CARITAS....
Re: ile?
10 wrz 2010 - 13:43:01
> A może twoją trzeba się zająć, bo już rady nie dajesz, co?
> Widzę, że lubisz szczekać jak piesek i gryźć po kostkach.
>

Panie Fel=x mamy odpowiedź, nie daje rady z żoną więc tutaj pragnie się dowartościować.
To są efekty trudnego dzieciństwa kiedy to mama i tata nigdy go nie pochwalili tylko widzieli w nim zawsze złe rzeczy - to jest swego rodzaju kompleks który objawia się w postaci nerwicowych reakcji w sytuacji gdy otoczenie go nie aprobuje.
Re: ile?
11 wrz 2010 - 00:15:51
Panie magier nigdy pana nie obraziłem pan natomiast mnie kilkakrotnie.W pierwszym poście wszystko panu wytłumaczyłem o co w tym blogu chodzi,bo tego pan chciał, a że domagał się pan tego z dziecinnym uporem nazwałem pana "dzieciakiem",obraził się pan przeprosiłem, za "gówniarza"też choć nie powinienem,bo ten pański szantaż,to było gówniarstwo.W pierwszym poście opisałem panu branie kredytów,w Polsce i na zachodzie i jaka odpowiedzialność spoczywa na doradcach, do pana to nie dotarło,bo pan z konkretami, o które pan się upominał nie dyskutuje, BO MOJE MUSI BYĆ NA WIERZCHU.Napisałem panu, że ma pan głowę naładowaną teoriami, które nie pasują do rzeczywistości (życia) nie ma pan doświadczenia życiowego, jak piszący na tym forum.Tymi numerami artykułów,których się pan uczepił,jak wcześniej CARITASU, może sobie podetrzeć cztery litery, bo gdyby był pan prawnikiem wiedział by pan, że ilu prawników tyle interpretacji i ten wygra, który potrafi swoją obronić, o tym też panu pisałem, tylko trochę prościej, bo myślałem, że jest pan bystrzejszy od PROSTAKA, a propo? pogrzebał pan w korzeniach drzewa geneoologicznego rodziny? bo widzę,że nie wziął pan pod uwagę mojej rady żeby przerosić obrażanych, a po tym widać, że korzenie tego drzewa chyba tkwią w sz....bie, a nie inteligencji."KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ"
Re: ile?
10 wrz 2010 - 13:44:35
ALBO, niech wsadzi między drzwiami i au!!również można wdupę i sobie pomruczyć
Re: ile?
10 wrz 2010 - 13:45:57
ewiska Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ALBO, niech wsadzi między drzwiami i au!!również
> można wdupę i sobie pomruczyć

Kochana aby wsadzić należy mieć co wsadzić!!!)))))))))
Re: ile?
10 wrz 2010 - 14:48:25
Hehe, czuję się jak w zoo! Jesteście naprawdę niebywałymi palantami! Spoko, nie żałujcie sobie :) Ja mam ubaw, a cierpicie wy. Im bardziej będziecie mnie opluwać tym bardziej ja wam uprzyjemnię życie tutaj. I wiecie kto na tym lepiej wyjdzie? Bo ja wiem.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 14:53:04
SBecy też kiedyś myśleli tak jak Ty.Przyszedł czas na nich.Pozdr



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-10 14:55 przez antywindykator.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 14:57:55
antywindykator Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> SBecy też kiedyś myśleli tak jak Ty.Przyszedł
> czas na nich.Pozdr

No co ty, byli tacy mądrzy i błyskotliwi? :) Nieeee, nie wierzę :) :)
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:01:46
Tak mówili...wiedzieli co dla innych jest najlepsze!
P.S.A tak na marginesie to jesteś na tym forum by doradzać czy obrażać?
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:06:23
antywindykator Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tak mówili...wiedzieli co dla innych jest
> najlepsze!
> P.S.A tak na marginesie to jesteś na tym forum by
> doradzać czy obrażać?

Ależ ja nie wiem co jest najlepsze. Ja wiem tylko co jest prawdziwe.
A tak na marginesie: myślałem, że będę mógł doradzić to i owo, ale zauważyłem, że tutaj najlepsza zabawa to obrazanie więc próbuję się dostosować.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:12:40
Muszę zadać Ci to pytanie: o jakiej prawdzie mówisz?
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:23:27
O jedynej. Spierałem się już tutaj o różne rzeczy, a ostatnio spór oparł się o spadki i dziedziczenie długów. Niektórzy tutaj na forum twierdzą (a nawet piszą artykuły mrożące krew w żyłach), że można dostać spadek w ogóle o tym nie wiedząc. I potem komornik spada jak grom z jasnego nieba. Nieco kłoci się to z art. 1015 kc. Tutaj prawda jest tylko jedna.
W innym miejscu próbowałem pokazać panu Sklepowiczowi, że stosuje demagogię twierdząc, że artykułem 1024 kc można siekać jak cepem i kiedy się chce można zanegować zrzeczenie się spadku przez kogoś. Tutaj też prawda jest tylko jedna.
kjt
Re: ile?
11 wrz 2010 - 11:50:57
mager Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Niektórzy tutaj na forum twierdzą (a nawet
> piszą artykuły mrożące krew w żyłach), że można
> dostać spadek w ogóle o tym nie wiedząc. I potem
> komornik spada jak grom z jasnego nieba. Nieco
> kłoci się to z art. 1015 kc. Tutaj prawda jest
> tylko jedna.
> W innym miejscu próbowałem pokazać panu
> Sklepowiczowi, że stosuje demagogię twierdząc, że
> artykułem 1024 kc można siekać jak cepem i kiedy
> się chce można zanegować zrzeczenie się spadku
> przez kogoś. Tutaj też prawda jest tylko jedna.


Teoretycznie art. 1015 kc w paragrafie 1 stwierdza, że spadek można odrzucić do 6 miesięcy od daty DOWIEDZENIA SIĘ O TYTULE PRAWNYM swojego powołania. I to niby jest w porządku, ale jak udowodnić dochowanie terminu? Tutaj zaczną sie schody, bo np. w gazecie-której-nie-czytamy mógł ukazać się nekrolog ciotki-z-którą-nie-utrzymujemy-kontaktów, więc teoretycznie mogliśmy wiedzieć. Poza tym sąd w takich wypadkach będzie orzekał w oparciu o swoje własne przekonanie.
Tymczasem paragraf 2 w/w artykułu statuuje zasadę, że w przypadku osoby prawnej, która nie złozyła oświadczenia co do odrzucenia lub przyjęcia spadku w terminie 6-miesięcy jednoznacznie uznaje się, że oznacza to przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Wystarczy tylko drobna kosmetyka tego przepisu, a szeregu ludzkich tragedii, wynikłych li tylko z braku wiedzy prawniczej, można by uniknąć.
Dla mnie osobiście ten przepis stanowi relikt komunizmu (osoba prawna w tamtej rzeczywistości to z reguły był Skarb Państwa i jego agendy) i jest sprzeczny z Konstytucją jako stricte dyskryminujący obywateli.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:26:43
> Ja mam ubaw, a cierpicie wy. Im bardziej będziecie mnie opluwać tym bardziej ja
> wam uprzyjemnię życie tutaj.

Nie pisałem że to jest kompleks który objawia się w postaci nerwicowych reakcji w sytuacji gdy otoczenie go nie aprobuje.
On oczekuje pogłaskania po główce bo mama i tata tego nie robili ani teraz jego małżonka tego nie robi, więc za wszelką cenę oczekuje że na jakimś portalu to uczynią, bo inaczej czeka go obłęd))))
Widzę jedyną radę dla tego człowieka, a jest nią wizyta u psychiatry i podjęcie odpowiedniej terapii- smutne aczkolwiek prawdziwe.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:30:33
No Zbyszku, gratulacje! Do tej pory w moim rankingu prowadziła Flame, ale wydaje mi się, że ma mocną konkurencję. Powoli wysuwasz się na prowadzenie wśród forumowych jełopów.
Kurcze, nawet nie sądziłem, że może być tutaj tak wesoło.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:34:57
Wszech i wobec pragnę ogłosić zwycięzcę w rankingu Głubców.

Pierwsze miejsce bezspornie zajmuje niejaki "mager" - BRAWA)))))))))))



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-10 15:38 przez zajaczbyszek.
Re: ile?
10 wrz 2010 - 15:35:37
zajaczbyszek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wszech i wobec pragnę ogłosić zwycięzcę w rankingu
> Głubców.
>
> Pierwsze miejsce bezspornie zajmuje niejaki "mager" -
> BRAWA)))))))))))



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-10 15:39 przez zajaczbyszek.
Re: ile?
11 wrz 2010 - 11:27:16
ZBYSZKU ,dobrze ja zrozumiałam ,że Mager jest bez jaj
Re: ile?
11 wrz 2010 - 14:30:42
ewiska Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ZBYSZKU ,dobrze ja zrozumiałam ,że Mager jest bez
> jaj

Obawiam się że również bez czegoś jeszcze))))
Re: ile?
10 wrz 2010 - 14:57:05
najpierw byłam oszołomem,potem prostaczka,teraz palantem

poczekam co dalej

im wiecej tym lepiej

mój adwokat bedzie miał co robic
Re: ile?
11 wrz 2010 - 00:41:38
Panie Fel=x, niepotrzebnie uczepił pan się mojej zony. To nieco gorsze niż obraziłby mnie pan osobiście. Stąd też i ja nie byłem zbyt miły. Co do piwerwszego wpisu to jedyne co pan napisał to stwierdzenie, ze przecież to bank jest winny temu, że nie mogę spłacić kredytu, nie ja. Przecież to bank dał mi kredyt więc to banku wina. Taką argumentację nazwałem dziecinną i płytką. Nadal tak twierdzę.
Istotnie, głowę mam napakowaną teoriami. Całkiem fajnymi i mądrymi. Jak dotąd te teorie przekładają się dość gładko na praktykę, bo niby dlaczego miałoby tak nie być? Znam swoje prawa i znam swoje obowiązki, dzięki temu praktyka niewiele się różni od teorii. Bo potrafię się upomnieć o to co mi się należy.
Przeprosić obrażanych? Ależ oczywiście. Zawsze to robię, jak czuję, że tkwiłem w błędzie. Tym razem naturalnie też tak będzie. Jak tylko okaże się, że się myliłem.
Tak więc będzie pan uprzejmy przestać gadać od rzeczy.
kjt
Re: ile?
11 wrz 2010 - 11:54:53
Generalnie jeszcze jedna uwaga. Po protu prześmieszne jest twierdzenie usera mager, że "prawda jest tylko jedna".
W sądzie prawo bywa interpretowane na n sposóbów, a w zasadzie na n! (n silnia, jak kto pamieta, co to znaczy, czyli 1*2*3*...*n), gdzie n oznacza liczbe sędziów.:)))
To nie jest "Hameryka" i nie mamy prawa precedensowego.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 09:28:20
To on nosi poprostu pusty worek,dobre to,uśmiałam się i rozpłakałam ,ale ze śmiechu
Re: ile?
12 wrz 2010 - 11:23:33
Kochana to jest próżny człowiek, więc jest to normalne))))
Zadałem mu pytanie w sprawie "schoppenki", wygląda na to, że będę musiał sam na nie odpowiedzieć, podobno umysł miał przepełniony teoriami jak się okazało pustymi.
Zawartymi w jego jarze wymownych słowach (nie, nie masz prawa. Albo inaczej: oczywiście możesz powiedzieć bankowi, żeby spadał na drzewo, ale to nic nie zmieni. Tyle tylko, że parę osób będzie miało z ciebie ubaw.) :-)
Biedak nie wyczuł, że w sprawie zabezpieczenia spadku nim się bawiłem miałem jeszcze to przeciągnąć, ale uznałem, że już wystarczająco powiedział i należy zakończyć tą jego (podobno)zabawę nami.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 15:51:08
Zbyszku, dyskusję z tobą uznaję za zakończoną. Prezentujesz tak żenujący poziom, że w pewnym momencie zrobiło mi się po prostu wstyd, że się tak zniżyłem. Wiem, wiem... Zaraz odtrąbisz swoje zwycięstwo, a stadko małp ochoczo i przyklaśnie. Powodzenia.

Kjt, twoje insynuacje sięgają nieco za daleko. Zwróć uwagę na słowo "dowiedzenie się". Musisz się dowiedzieć o spadku. To, że gdzieś pojawił się nekrolog niczego nie zmienia. Chyba nie chcesz sugerować, że każdy czyta wszystkie gazety świata. Ten artykuł naprawdę jest jasny i nieskomplikowany.
Do równie nieuprawnionych wnosków posuwasz się w swoim wątku "kredyt konsumencji". Poczytaj może jeszcze raz co sam tam napisałeś i co ci odpisałem.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 16:25:54
> Tak Zbyszku, rozumiem. Rozumiem to, że póbujesz
> dostosować prawo do własnego widzimisie, zamiast
> zrozumieć jak ono funkcjonuje.
> "w przeciwnym razie mam prawo kazać mu iść na
> najbliższe drzewo!" - nie, nie masz prawa. Albo
> inaczej: oczywiście możesz powiedzieć bankowi,
> żeby spadał na drzewo, ale to nic nie zmieni. Tyle
> tylko, że parę osób będzie miało z ciebie ubaw.

No nie, ja chyba śnię:-)

Odnośnie swojego cytatu i wiedzy na ten temat to rzeczywiście masz się, czego wstydzić.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 16:33:52
zajaczbyszek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Tak Zbyszku, rozumiem. Rozumiem to, że póbujesz
> > dostosować prawo do własnego widzimisie,
> zamiast
> > zrozumieć jak ono funkcjonuje.
> > "w przeciwnym razie mam prawo kazać mu iść na
> > najbliższe drzewo!" - nie, nie masz prawa. Albo
> > inaczej: oczywiście możesz powiedzieć bankowi,
> > żeby spadał na drzewo, ale to nic nie zmieni.
> Tyle
> > tylko, że parę osób będzie miało z ciebie ubaw.
>
> No nie, ja chyba śnię:-)
>
> Odnośnie swojego cytatu i wiedzy na ten temat to
> rzeczywiście masz się, czego wstydzić.

Pa misiu, znajdź sobie rozmówcę na swoim baaardzo wysokim poziomie.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 16:35:02
mager Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> zajaczbyszek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > > Tak Zbyszku, rozumiem. Rozumiem to, że
> póbujesz
> > > dostosować prawo do własnego widzimisie,
> > zamiast
> > > zrozumieć jak ono funkcjonuje.
> > > "w przeciwnym razie mam prawo kazać mu iść na
> > > najbliższe drzewo!" - nie, nie masz prawa.
> Albo
> > > inaczej: oczywiście możesz powiedzieć
> bankowi,
> > > żeby spadał na drzewo, ale to nic nie zmieni.
> > Tyle
> > > tylko, że parę osób będzie miało z ciebie
> ubaw.
> >
> > No nie, ja chyba śnię:-)
> >
> > Odnośnie swojego cytatu i wiedzy na ten temat
> to
> > rzeczywiście masz się, czego wstydzić.
>
> Pa misiu, znajdź sobie rozmówcę na swoim baaardzo
> wysokim poziomie.


Ależ ja znalazłem ponoć na bardzo wysokim poziomie))))))))
Ty wiesz, co to wstyd - gdybyś wiedział to z całą pewnością już tu nie zabrałbyś głosu!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-12 17:31 przez zajaczbyszek.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 20:18:01
MAGER za grosz nie masz wstydu,kolega zwraca się z pomocą a ty jak go potraktowałeś,mager nie wcinaj się tam gdzie wcinają sie majtki.TRZY KROKI W BOK I TRZY ZAPAS TY PAJACU.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 20:31:04
Zamknij ryj głupia babo! Człowiek zwrócił się o pomoc więc mu udzieliłem wskazówek. Masz lepsze i bardziej pomocne wskazówki niz moje to dawaj, udziel też jakiejś rady zamiast tylko piszczecz i szczekać!
Re: ile?
12 wrz 2010 - 20:37:18
GDZIE JEST ADMINISTRATOR TEGO FORUM?

CHYBA TEN OSOBNIK Z LEKKA PRZEGINA?

INWEKTYWY W NASZA STRONE I PANA ROMANA OD SAMEGO WEJSCIA
OBRAZANIE OPLUWANIE I PONIZANIE TO METODY TEGO SZCZENIAKA SA PONIZEJ KRYTYKI

CZY PO TO JEST TO FORUM?
Re: ile?
12 wrz 2010 - 20:37:44
Zamknij paszczę WIEPRZU!!!!!!!!!!!!

babę może masz w domu
Re: ile?
12 wrz 2010 - 20:39:48
Nie Dzisiu, traktuję cię tak samo jak ty mnie.
Re: ile?
12 wrz 2010 - 20:42:24
mager Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie Dzisiu, traktuję cię tak samo jak ty mnie.

vice versa WIEPRZAKU))))
Re: ile?
12 wrz 2010 - 22:06:47
- Czy nie uważacie,że to juz jest lekka przesada? !!!!
Dajcie sobie wszyscy na 'wstrzymanie"....obok jest tyle tragedii,klopotow-
a co zrobiliście z tego forum?!
Nie chcę juz czytać tego wszhystkiego - " bo to on zaczął..." a nie ,bo tamten..."
A jak jeden zaczął- to drugi musi robic tak samo(mam na mysli ubliżania sobie).!!!?
Skupiacie sie na "biciu piany" - już to pisałam dwa dni temu....pytam: po co???!!!
Jeden chce byc lepszy od drugiego...CZY TO JEST NAPRAWDE ISTOTNE ?
Re: ile?
12 wrz 2010 - 22:14:56
Jakiś rozsądny głos w mroku? Pytasz, czy to jest naprawdę istotne? Istotna jest prawda. I do niej własnie dążę. Problemem jest to, że prawda nie zawsze jest różowa i słoda, czasami jest strasznie kwaśna. Ale forumowicze (niektórzy, bo przecież nie znam wszystkich) nie chcą tego przyjąć do wiadomości. Dla nich nie liczy się prawda, liczy się to co ładnie wygląda. I tutaj mamy właśnie konflikt interesów. Pokazuję prawdę, a zamian spotykam się z wyzwiskami. Weźmy ostatni przykład, dzisiejszy. Przyszeł człowiek z prośbą o pomoc. Udzieliłem mu informacji. Nie była ona zapewne taka jakiej oczekiwał, ale w jego sytuacji była jedyna możliwa. I tylko dlatego, że nie doradziłem mu czegoś miłego (tylko racjonaqlnie powiedziałem jak wygląda sytuacja) kolejny raz posybały się obelgi w moim kierunku. Jednocześnie nikt nic mądrzejszego doradzić nie umial.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-13 23:40 przez mager.
Re: ile?
13 wrz 2010 - 09:24:49
MAGERKU,trochę przecholowałeś.GŁUPIĄ BABĘ TO MASZ TY I WNOSIE.ŚWIĘTA PRAWDA,że ciebie poprostu olać i sam odejdziesz.Z prostakiem nie ma o czy rozmawiać
Re: ile?
13 wrz 2010 - 13:30:37
mager sam napisałeś że wchodzą tu ludzie po to aby znależć pomoc- ja też tu szukałam pomocy i dziękuję Bogu że nie natrafiłam na Ciebie bo wtedy moim wybawieniem byłby tylko sznur
więc jeśli masz jeszcze choć trochę rozsądku nie udzielaj rad i odejdź-nie zabrudzaj tego forum
wszędzie Cię pełno w każdym wątku i po co to robisz ?
Tu są cudowni ludzie mądrzy inteligentni i wrażliwi na ludzką krzywdę -Ty jesteś jak chwast między kwiatami -nie chcemy Cię -więc jeśli masz jeszcze choć trochę honoru --odejdź
i nie ubliżaj więcej tym którzy są Aniołami
Pozdrawiam
Re: ile?
13 wrz 2010 - 19:15:36
ELUNIA,DO NIEGO MÓWIĆ TO JAK CHŁOP DO KROWY,NIE WIE TEŻ ŻE ZLE CZYNI-ROBIĄC KRZYWDĘ DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI.ON NAWET JUŻ NIE POTRAFI ZAPANOWAĆ NAD SWOIMI EMOCJAMI i DLATEGO WYPISUJE TAKIE BZDETY.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować