Spłata alimentów po nie żyjącym ojcu!!!!

Witam państwa! mam pytanie nie cierpiące zwłoki.O tuż nie z pełna 6 mies. temu zmarł mi biologiczny ojciec który był winny mi moje alimenty za swojego życia około to kwoty będzie 12tyś.złotych.Mam pytanie czy po jego śmierci mam szanse na odzyskanie swoich alimentów? zaznaczam że nie mieszkał ze mną już ponad 25 lat a za życia miał ściągane od komornika tzw. zaległe i bieżące alimenty na poczet mnie i mojego rodzeństwa.Żył on ze swoją rodziną w innej miejscowośći gdzie mieszkam.Ojciec mieszkał z rodzeństwem swoim do tego z matką i plus do tego dochodzi gospodarka rolnicza dość nawet pokażna. Mam jego nazwisko moja siostra i brat.Proszę o poradę w tej sprawie;)na wszelkie pytania dot. nie jasnośći mojej sprawy wyjaśnię w dalszych postach.

@teryjaki
Zaległe zobowiązania alimentacyjne masz prawo zabezpieczyć przez wpis na hipotekę. O ile nie są przedawnione (3 lata). Obowiązek alimentacyjny ustaje wraz ze śmiercią zobowiązanego lub tego, komu alimenty przyznano. Niestety, nie wiem kto był/jest właścicielem gospodarstwa rolnego/domu/zabudowań gospodarczych itp?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-17 18:18 przez flame.

aha czyli nie mam co liczyć na odzyskanie moich należności? w sumie szkoda a rodzina jego jest dość bogata śpi na pieniądzach.:(

Idź do prawnika ok. 50 zł. lub, może jest prawnik w gminie starostwie, ew w miastach chyba raz w miesiącu w soboty, są darmowe porady prawne, popytaj na forum-ach prawnym. Co do sprawy wydaje mi się, że jeśli są jeszcze jakieś zaległe alimenty, to jest to dług, więc przechodzi on na spadkobiercę-ów. Jednocześnie wydaje mi się, że powinnaś być brana pod uwagę, przy podziale spadku po ojcu, jako córka tj.najbliższa rodzina, tylko działaj szybko. Tutaj raczej nie pytaj, bo zaraz zrobi się "jarmark" kłótnie, wyzwiska itp. to już nie jest to wcześniejsze forum. Powodzenia