Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

ETYKA ZAWODOWA KJT

ETYKA ZAWODOWA KJT
19 gru 2012 - 20:48:08
Ostrzegam wszystkich przed kjt ! to podły " człowiek "- kłamca bez żadnych skrupułów

Nie ufajcie mu bo was tak upodli, że ktoś słabszy psychicznie nie wytrzyma....

wszystkie wasze dane i wszystko o waszym życiu wyciągnie publicznie na forum i w dodatku ma swoją wymyśloną wersje, która rodzi się w jego chorej główce

on wszystko o Was wie najlepiej, o rodzinnych stosunkach, czy macie długi, ile razy korzystaliście z toalety, czy ktoś miał niestrawność i t.d.

jeszcze w to miesza osoby trzecie, całą Waszą rodzinę i znajomych, nawet proboszcza...

to chory człowiek nie odpowiedzialny kłamca w dodatku niedouczony, bo nie wie nawet, że obowiązuje go etyka zawodowa....podobno twierdzi, ze jest prawnikiem ale oferuje swoją pomoc, która powoduje konflikt z prawem i naraża na koszty

o to co proponował mi a ja się na to nie zgodziłam :współpraca z nim przez wyłapywanie zadłużonych z forum, wysyłać ich do niego a on będzie się dzielił ze mną kasą- nie wyobrażacie sobie co o nim pomyślałam - jak mogłabym naciągać ludzi biednych, którym brakowało na chleb dla dzieci, to dla mnie takie niemoralne, nie ludzkie - to akurat nie ma nic wspólnego z prawem, tylko z sumieniem....

a teraz inna propozycja: nie przeczę, że to nie było w dobrej wierze jako pomoc dla mnie, ale bardzo kosztowna nie zgodna z prawem i nie humanitarna....

mój mąż już był chory, jeździłam z nim od lekarza do lekarza, już wtedy cierpiał i brał silne leki a lekarze nie wyznali się, bo miał dobre wyniki- tylko ja domyślałam się co to może być, po prostu nie mogłam mu tego zrobić, co mi podobno podali na tacy kjt i flame, o ich współpracy dowiedziałam się dopiero później...
trudno mi o tym pisać, bo wiem, że chcieli mi w ten sposób pomóc....

nie mogę o tym pisać, łzy mnie oślepiły - widzę swojego męża jak mu o tym powiedziałam - o separacji, alimentach, podział majątku,

popatrzyłam na jego schorowaną i bezradną twarz i powiedziałam - nigdy Ci skarbie tego nie zrobię, nie zrobię z Ciebie łajdaka bo za bardzo Cię kocham - wolę mieszkać pod mostem - może jestem nie normalna, że tego nie zrobiłam, ale to by było nie zgodne z moim sumieniem - zresztą później dowiedziałam się od mądrego Pana RS, ze to nic by nie pomogło = od tego czasu miałam nieprzyjemności na forum, że nie wykorzystałam takiej okazji

kjt, flame, musiałam to napisać i przepraszam za to, ale muszę się bronić, bo zrobiliście ze mnie wyrodną matkę, żonę--nigdy nie wyrządziłam krzywdy rodzinie ani nikomu, ale wy przekroczyliście granice moralności...

nikogo z rodziny nie skrzywdziłam ani nie obciążyłam długami, bo ich nie mam

taki jesteś podobno mądry i nie wiesz, że jest coś takiego, jak odrzucenie spadku...choć zapłaciłam za to okropną cenę - cenę utraty najbliższej osoby, tęsknotą, która nigdy mnie nie opuszcza, noce, które się nie kończą i samotność nie do zniesienia, na dodatek przypieczętowałam to swoją chorobą

wiem, że zaraz mnie zmieszasz z błotem, wymyślisz coś, żebym się wykończyła psychicznie, ale ja się nie poddam
kjt
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
19 gru 2012 - 22:09:05
Oto prawda o Elżbiecie Wandzie R. i Profi Credit:
11 stycznia 2010 roku do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej wpłynął pozew przeciw Elżbiecie i Władysławowi R. z Wadowic o zapłatę kwoty 9.335,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 grudnia 2009 roku do dnia zapłaty.
Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zapadł 10 lutego 2010 roku.
Od nakazu nie był złożony sprzeciw, tak więc prawomocny nakaz zapłaty został złożony w kancelarii komornika w Wadowicach Mirosławy Wójcickiej, która 18 sierpnia 2010 roku dokonała wpisu w księdze wieczystej o numerze KR1W/00083xxx/9.
Wtedy dopiero ela2408 obudziła się i zaczęła szukać pomocy.
W październiku, skierowana do mnie przez schoppenkę (bo mnie na tym ani innym forum po prostu nie było) nawiązała kontakt na mailu.
Powiedziałem jej, że jedyne wyjście w takiej sytuacji to upadłość konsumencka, ale na terenie jednego z krajów UE.
Podałem jej koszt - 500 zł miesięcznie przez około 2 lata, plus circa 3000 zł po roku.
Powyższe w całości stanowią opłaty dla zagranicznego ubezpieczyciela oraz jednorazowa opłata sądowa.
Z tej drogi skorzystało w RP już ponad 600 osób.
Przynajmniej o tylu wiem.
Bodaj w styczniu 2011 roku ela2408 (24 sierpnia - urodziny) udała się dokumentacją do RS, który nawet sporządził dla niej pismo zawiadamiające o rzekomym popełnieniu przestępstwa na jej szkodę przez Profi Credit.
Powyższe zakończyło się odmową wszczęcia postępowania.
Drugi raz Ela skontaktowała się ze mną w lipcu 2011 roku.
Otrzymała 7 pism procesowych do 7 różnych spraw, bo tyle było kredytów prócz PC.
Nie wysłała ani jednego, bo po co?
Rzekomo nie mająca zadłużenia Elżbieta Wanda R. ma lokal obciążony hipoteką w wysokości 108162,00 zł (sto osiem tysięcy sto sześćdziesiąt dwa) oraz hipoteką przymusową na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości 2477,15 zł na dzień 29 września 2010 roku.
To trochę więcej, niż 7 zł, prawda?
Do dnia dzisiejszego nie zrobiła nic w swoich sprawach. Do dnia dzisiejszego w KW figuruje jako współwłaściciel Wiesław R., chociaż nie żyje od roku.
To pozwala z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością stwierdzić, że spadek po Wiesławie nie był odrzucony ani też przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza, tak więc ela2408 odpowiada również za 7 innych długów (od 5 do 13 tys. zł wg danych czerwca ub. roku), a także odpowiedzialność przeszła na dzieci.
Tak właśnie to wygląda.
Ela załatwiła całą rodzinę.
Nic dziwnego, że rok temu skarżyła się na forum, że dziecko nie chce jej znać.
Teraz nagle okazuje się, że ela2408 znalazła "cudowną receptę" na wygranie prawomocnego od prawie 3 lat nakazu.
Zgaduję, że na cudowny pomysł wpadł niepokorny razem z schoppenką.:)
Bo żaden prawnik w RP już nic nie zrobi.
Przykład eli2408 niech będzie dla was ostrzeżeniem i nauczką.
Nie wolno zaniedbywać swoich spraw, bo potem stają się nie do odkręcenia.
Pal sześć, jeśli tylko dotyczyłoby to jej.
Ale ona niszczy rodzinę.
Czasem matka staje się wyrodną matką z głupoty.
Ale trwanie w durnocie to jest już świadoma wina...
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
20 gru 2012 - 18:50:43
ela2408 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie mogę o tym pisać, łzy mnie oślepiły - widzę
> swojego męża jak mu o tym powiedziałam - o
> separacji, alimentach, podział majątku,

Szczyt zakłamania i infantylizmu. Mąż był obecny na spotkaniu i o wszystkim wiedział. Żona się nie zgodziła, więc stres i niepewna przyszłość zaostrzyły chorobę. Lepiej było pisać na portalach społecznościowych i użalać się, że brakuje na chleb, niż podjąć jakiekolwiek działania.

> kjt, flame, musiałam to napisać i przepraszam za to ...

Hipokrytka. Najpierw kłamie, pomawia, rzuca oszczerstwa, wszczyna awantury a potem przeprasza. To jest właśnie bydlę do kwadratu. Jesteś chorą z nienawiści kobietą. Ile razy napiszesz nieprawdę, tyle razy dowiesz się, że jesteś kanalią. Wrednego charakteru nie ukryjesz między wierszami, nie przykryjesz sztalugami i udawanym sentymentalizmem.

Frustracje i niskie poczucie własnej wartości przepracuj z psychologiem. Nie dowartościujesz się kopaniem na forum. A już na pewno nie załatwisz w ten sposób żądania o zwrot dokumentów.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-20 18:51 przez flame.
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
20 gru 2012 - 19:14:31
plan się nie udał i dostałaś furii, bo jak się później dowiedziałam , to ty miałaś go zameldować u siebie w Gliwicach.....miałaś nadzieję, że na tym zarobisz i chociaż popatrzysz jak wygląda mężczyzna a może miałaś zamiar go uwieść ? - bardzo byś się rozczarowała, bo mój mąż nie cierpiał wulgarnych wiedźm

JESTEŚCIE ŻAŁOŚNI !!!!!!!!!!!!!
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
20 gru 2012 - 19:55:22
Dziwi mnie, że ponad siedemdziesięcioletnie stare pudło z niedepilowaną brodą ma czas na siedzenie przed kompem i pisanie bzdur, ale rozumiem to, ponieważ często bywa tak, że szpetne wnętrze odbija się na wyglądzie zewnętrznym, dlatego lepiej siedzieć w domu i nie pokazywać się światu.

Wredne babsko nie potrafi przeżywać własnego życia, dlatego musi ekscytować się cudzymi sprawami. Persona immatura. Ma nierealny, życzeniowy stosunek do otoczenia i przesadne reakcje emocjonalne, dlatego tupie na forum jak rozkapryszony bachor. W ten infantylny sposób próbuje skierować uwagę otoczenia na siebie, ale ... tak nie rozładuje frustracji, dlatego czekam na kolejne kłamstwa, pomówienia i ataki ad personam. Ciekawe co jeszcze wymyśli, żeby usprawiedliwić własne zaniedbania?

Jej mąż był osobą, która wzięła na siebie ciężar odpowiedzialności za długi. Wiedział, że powinien oddać to, co pożyczył. Pamiętam, jak wysłała do mnie w ostatniej chwili korespondencję z sądu. Napisałam sprzeciw. Ona nawet nie odebrała telefonu. Pewnie właśnie przeżywała kolejną "artystyczną" wizję. A jej mąż, z którym udało mi się skontaktować, rzucił robotę w warsztacie i gnał do domu, żeby to pismo wydrukować i wysłać. Na szczęście zdążył.

P.S.
Nie bawi mnie używanie cudzej szczoteczki do zębów, cudzego samochodu i cudzego męża.
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
20 gru 2012 - 19:59:15
ela2408 Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> bardzo byś się rozczarowała, bo mój mąż nie
> cierpiał wulgarnych wiedźm
>
To jak wytłumaczysz, stara wulgarna wiedźmo z brodą, że tyle lat z tobą wytrzymał? Buahahahahahhahhahaha...:)))
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
21 gru 2012 - 12:06:35
ETYKA ZAWODOWA KJT
Autor: ela2408 (IP zapamiętane)
Data: 19 gru 2012 - 20:48:08

Ostrzegam wszystkich przed kjt ! to podły " człowiek "- kłamca bez żadnych skrupułów

Nie ufajcie mu bo was tak upodli, że ktoś słabszy psychicznie nie wytrzyma....

wszystkie wasze dane i wszystko o waszym życiu wyciągnie publicznie na forum i w dodatku ma swoją wymyśloną wersje, która rodzi się w jego chorej główce

on wszystko o Was wie najlepiej, o rodzinnych stosunkach, czy macie długi, ile razy korzystaliście z toalety, czy ktoś miał niestrawność i t.d.

jeszcze w to miesza osoby trzecie, całą Waszą rodzinę i znajomych, nawet proboszcza...

to chory człowiek nie odpowiedzialny kłamca w dodatku niedouczony, bo nie wie nawet, że obowiązuje go etyka zawodowa....podobno twierdzi, ze jest prawnikiem ale oferuje swoją pomoc, która powoduje konflikt z prawem i naraża na koszty

o to co proponował mi a ja się na to nie zgodziłam :współpraca z nim przez wyłapywanie zadłużonych z forum, wysyłać ich do niego a on będzie się dzielił ze mną kasą- nie wyobrażacie sobie co o nim pomyślałam - jak mogłabym naciągać ludzi biednych, którym brakowało na chleb dla dzieci, to dla mnie takie niemoralne, nie ludzkie - to akurat nie ma nic wspólnego z prawem, tylko z sumieniem....

a teraz inna propozycja: nie przeczę, że to nie było w dobrej wierze jako pomoc dla mnie, ale bardzo kosztowna nie zgodna z prawem i nie humanitarna....

mój mąż już był chory, jeździłam z nim od lekarza do lekarza, już wtedy cierpiał i brał silne leki a lekarze nie wyznali się, bo miał dobre wyniki- tylko ja domyślałam się co to może być, po prostu nie mogłam mu tego zrobić, co mi podobno podali na tacy kjt i flame, o ich współpracy dowiedziałam się dopiero później...
trudno mi o tym pisać, bo wiem, że chcieli mi w ten sposób pomóc....

nie mogę o tym pisać, łzy mnie oślepiły - widzę swojego męża jak mu o tym powiedziałam - o separacji, alimentach, podział majątku,

popatrzyłam na jego schorowaną i bezradną twarz i powiedziałam - nigdy Ci skarbie tego nie zrobię, nie zrobię z Ciebie łajdaka bo za bardzo Cię kocham - wolę mieszkać pod mostem - może jestem nie normalna, że tego nie zrobiłam, ale to by było nie zgodne z moim sumieniem - zresztą później dowiedziałam się od mądrego Pana RS, ze to nic by nie pomogło = od tego czasu miałam nieprzyjemności na forum, że nie wykorzystałam takiej okazji

kjt, flame, musiałam to napisać i przepraszam za to, ale muszę się bronić, bo zrobiliście ze mnie wyrodną matkę, żonę--nigdy nie wyrządziłam krzywdy rodzinie ani nikomu, ale wy przekroczyliście granice moralności...

nikogo z rodziny nie skrzywdziłam ani nie obciążyłam długami, bo ich nie mam

taki jesteś podobno mądry i nie wiesz, że jest coś takiego, jak odrzucenie spadku...choć zapłaciłam za to okropną cenę - cenę utraty najbliższej osoby, tęsknotą, która nigdy mnie nie opuszcza, noce, które się nie kończą i samotność nie do zniesienia, na dodatek przypieczętowałam to swoją chorobą

wiem, że zaraz mnie zmieszasz z błotem, wymyślisz coś, żebym się wykończyła psychicznie, ale ja się nie poddam
kjt
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
21 gru 2012 - 12:12:28
Ela, moja dewiza brzmi - nie rób drugi raz tego, co już zostało zrobione. Przeciez ty już jesteś zwykłą stara wariatką z urojeniami.
PS. Powiedziałas wreszcie synowi, że podrobiłaś jego podpis?
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
21 gru 2012 - 15:52:27
Ale jaja! Nie było mnie tu z rok, albo dłuzej. Nie byłem tutaj lubiany (delikatnie mówiąc), bo wytykałem błędny w logicznym myśleniu niektórych osób. Wtedy stanowiliście dość zwartą grupę, a teraz widzę, że z braku innych wrogów (bo ja zniknąłem na dość długo) zaczynacie zjadać się nawzajem! Kurcze, ledwie mogę uwierzyć...
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
21 gru 2012 - 17:50:22
Żałuj, że nie byłeś w czerwcu. Ela alias baba z brodą tańczyła na rurce, a typ niepokorny dostawał szału. Niestety, to forum jest trwale skazone debilami od schoppenki.
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
23 gru 2012 - 12:04:24
Żałuję, żałuję :) Ale teraz będę bywał częściej :)
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
23 gru 2012 - 18:56:47
@ mager -

czy ciebie także ekscytują takie kłótnie?

Zauważ,które osoby maja taki "wysoki" poziom dyskusji- i wiodą prym w
obrzucaniu się błotem. Sa tu tylko dwie osoby(flame i kjt)- nikt inny nie używa
takich określeń,takich wulgaryzmów,jak oni.
Jeśli akurat takie tematy,takie kłótnie są w twoim zainteresowaniu - to będziesz
miał niezłą lekturę(nie wiem jednak,czy zabawną).


ps.Radosnych świąt!
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
23 gru 2012 - 19:37:42
Oczywiście morska47 wystawiła ryjek zupełnie przypadkowo. I morska nigdy nie pomawiała o różne chujki - kogutki nikogo i nie należy do sekty NZ. Ela pomawiając świadomie innych jest w porzo, bo morska i jej kumy mają monopol na oczernianie i znieważanie innych. Ale w czerwcu 2012 roku to się skończyło.
I to boli, morska, że juz nie mozesz pitolic bez sensu, prawda?
Mimo wszystko wesołych świąt, ale pilnuj męża, żeby sie nie upił.
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
27 gru 2012 - 13:27:57
Morski47 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> @ mager -
>
> czy ciebie także ekscytują takie kłótnie?
>
Nie, nie ekscytują mnie takie kłótnie. Nie ma w nich nic zabawnego. Po prostu ciekawią mnie z socjologicznego punktu widzenia. Ciekawi mnie to, jak zwarta grupa - jaką byliście - zamieniła się w stado psów skaczących sobie do gardeł.
A swoją drogą miło, że jesteś. Z tego co pamiętam byłaś jedyną osobą, która nie obrzucała mnie tutaj błotem :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-27 15:07 przez mager.
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
23 gru 2012 - 22:23:58
@ oszukany przez Schoppenkę-

swoją uwagę kierowałam do "flame"- .. ale jak widać,flame i oszukany,to jest jedna
paczka.
Tobie "oszukany" także życzę wesołych,szczęśliwych świąt!
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
27 gru 2012 - 15:01:49
@ mager -

była może kiedyś zwarta grupa,która wspierała się.Ba, można powiedzieć,że
niektórzy żyli nawet w wielkiej przyjażni,nawet spotykali się.
Ale jak zapewne prześledziłeś to forum -od pewnego czasu ta przyjażń przerodziła
się w nienawiść. Utworzyły się nowe fora(zapewne wiesz jakie)- z nowymi "przywódcami"....i teraz jest pewnie "walka' o to,kto jest bardziej wiarygodny.
Gdyby ta "walka" rozstrzygała się merytorycznie- to "pół biedy",ale teraz jest
"wylewanie pomyj",obrażanie,gnojenie-wszystko to,co najgorsze.
A jeśli ktoś próbuje sie przeciwstawiać temu- to traktowany jest jak ktoś ,kto
bierze stronę "przeciwnika",to juz jest "wróg nr 1".
Ktoś kiedyś tu pisał,że "rozwali" to forum - może komus o to chodzi......
Jak sam wiesz- nie wszyscy na tym forum piszą, "zionąc jadem i nienawiścią".
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
21 sty 2013 - 17:42:24
Martwi mnie,że nadal skaczecie sobie do oczu ale jednocześnie cieszy,że nie macie czasu przeszkadzać mi wskazywać forumowiczom rozwiązania,które skutecznie mogą rozwiązać ich problemy-temu ma służyć ten portal jak na wstępie wskazał Administrator.
kjt
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
19 gru 2012 - 23:04:17
Oto prawda o Elżbiecie Wandzie R. i Profi Credit:
11 stycznia 2010 roku do Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej wpłynął pozew przeciw Elżbiecie i Władysławowi R. z Wadowic o zapłatę kwoty 9.335,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 grudnia 2009 roku do dnia zapłaty.
Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zapadł 10 lutego 2010 roku.
Od nakazu nie był złożony sprzeciw, tak więc prawomocny nakaz zapłaty został złożony w kancelarii komornika w Wadowicach Mirosławy Wójcickiej, która 18 sierpnia 2010 roku dokonała wpisu w księdze wieczystej o numerze KR1W/00083xxx/9.
Wtedy dopiero ela2408 obudziła się i zaczęła szukać pomocy.
W październiku, skierowana do mnie przez schoppenkę (bo mnie na tym ani innym forum po prostu nie było) nawiązała kontakt na mailu.
Powiedziałem jej, że jedyne wyjście w takiej sytuacji to upadłość konsumencka, ale na terenie jednego z krajów UE.
Podałem jej koszt - 500 zł miesięcznie przez około 2 lata, plus circa 3000 zł po roku.
Powyższe w całości stanowią opłaty dla zagranicznego ubezpieczyciela oraz jednorazowa opłata sądowa.
Z tej drogi skorzystało w RP już ponad 600 osób.
Przynajmniej o tylu wiem.
Bodaj w styczniu 2011 roku ela2408 (24 sierpnia - urodziny) udała się dokumentacją do RS, który nawet sporządził dla niej pismo zawiadamiające o rzekomym popełnieniu przestępstwa na jej szkodę przez Profi Credit.
Powyższe zakończyło się odmową wszczęcia postępowania.
Drugi raz Ela skontaktowała się ze mną w lipcu 2011 roku.
Otrzymała 7 pism procesowych do 7 różnych spraw, bo tyle było kredytów prócz PC.
Nie wysłała ani jednego, bo po co?
Rzekomo nie mająca zadłużenia Elżbieta Wanda R. ma lokal obciążony hipoteką w wysokości 108162,00 zł (sto osiem tysięcy sto sześćdziesiąt dwa) oraz hipoteką przymusową na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości 2477,15 zł na dzień 29 września 2010 roku.
To trochę więcej, niż 7 zł, prawda?
Do dnia dzisiejszego nie zrobiła nic w swoich sprawach. Do dnia dzisiejszego w KW figuruje jako współwłaściciel Wiesław R., chociaż nie żyje od roku.
To pozwala z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością stwierdzić, że spadek po Wiesławie nie był odrzucony ani też przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza, tak więc ela2408 odpowiada również za 7 innych długów (od 5 do 13 tys. zł wg danych czerwca ub. roku), a także odpowiedzialność przeszła na dzieci.
Tak właśnie to wygląda.
Ela załatwiła całą rodzinę.
Nic dziwnego, że rok temu skarżyła się na forum, że dziecko nie chce jej znać.
Teraz nagle okazuje się, że ela2408 znalazła "cudowną receptę" na wygranie prawomocnego od prawie 3 lat nakazu.
Zgaduję, że na cudowny pomysł wpadł niepokorny razem z schoppenką.:)
Bo żaden prawnik w RP już nic nie zrobi.
Przykład eli2408 niech będzie dla was ostrzeżeniem i nauczką.
Nie wolno zaniedbywać swoich spraw, bo potem stają się nie do odkręcenia.
Pal sześć, jeśli tylko dotyczyłoby to jej.
Ale ona niszczy rodzinę.
Czasem matka staje się wyrodną matką z głupoty.
Ale trwanie w durnocie to jest już świadoma wina.......
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
20 gru 2012 - 13:56:18
ETYKA ZAWODOWA KJT
Autor: ela2408 (IP zapamiętane)
Data: 19 gru 2012 - 20:48:08

Ostrzegam wszystkich przed kjt ! to podły " człowiek "- kłamca bez żadnych skrupułów

Nie ufajcie mu bo was tak upodli, że ktoś słabszy psychicznie nie wytrzyma....

wszystkie wasze dane i wszystko o waszym życiu wyciągnie publicznie na forum i w dodatku ma swoją wymyśloną wersje, która rodzi się w jego chorej główce

on wszystko o Was wie najlepiej, o rodzinnych stosunkach, czy macie długi, ile razy korzystaliście z toalety, czy ktoś miał niestrawność i t.d.

jeszcze w to miesza osoby trzecie, całą Waszą rodzinę i znajomych, nawet proboszcza...

to chory człowiek nie odpowiedzialny kłamca w dodatku niedouczony, bo nie wie nawet, że obowiązuje go etyka zawodowa....podobno twierdzi, ze jest prawnikiem ale oferuje swoją pomoc, która powoduje konflikt z prawem i naraża na koszty

o to co proponował mi a ja się na to nie zgodziłam :współpraca z nim przez wyłapywanie zadłużonych z forum, wysyłać ich do niego a on będzie się dzielił ze mną kasą- nie wyobrażacie sobie co o nim pomyślałam - jak mogłabym naciągać ludzi biednych, którym brakowało na chleb dla dzieci, to dla mnie takie niemoralne, nie ludzkie - to akurat nie ma nic wspólnego z prawem, tylko z sumieniem....

a teraz inna propozycja: nie przeczę, że to nie było w dobrej wierze jako pomoc dla mnie, ale bardzo kosztowna nie zgodna z prawem i nie humanitarna....

mój mąż już był chory, jeździłam z nim od lekarza do lekarza, już wtedy cierpiał i brał silne leki a lekarze nie wyznali się, bo miał dobre wyniki- tylko ja domyślałam się co to może być, po prostu nie mogłam mu tego zrobić, co mi podobno podali na tacy kjt i flame, o ich współpracy dowiedziałam się dopiero później...
trudno mi o tym pisać, bo wiem, że chcieli mi w ten sposób pomóc....

nie mogę o tym pisać, łzy mnie oślepiły - widzę swojego męża jak mu o tym powiedziałam - o separacji, alimentach, podział majątku,

popatrzyłam na jego schorowaną i bezradną twarz i powiedziałam - nigdy Ci skarbie tego nie zrobię, nie zrobię z Ciebie łajdaka bo za bardzo Cię kocham - wolę mieszkać pod mostem - może jestem nie normalna, że tego nie zrobiłam, ale to by było nie zgodne z moim sumieniem - zresztą później dowiedziałam się od mądrego Pana RS, ze to nic by nie pomogło = od tego czasu miałam nieprzyjemności na forum, że nie wykorzystałam takiej okazji

kjt, flame, musiałam to napisać i przepraszam za to, ale muszę się bronić, bo zrobiliście ze mnie wyrodną matkę, żonę--nigdy nie wyrządziłam krzywdy rodzinie ani nikomu, ale wy przekroczyliście granice moralności...

nikogo z rodziny nie skrzywdziłam ani nie obciążyłam długami, bo ich nie mam

taki jesteś podobno mądry i nie wiesz, że jest coś takiego, jak odrzucenie spadku...choć zapłaciłam za to okropną cenę - cenę utraty najbliższej osoby, tęsknotą, która nigdy mnie nie opuszcza, noce, które się nie kończą i samotność nie do zniesienia, na dodatek przypieczętowałam to swoją chorobą

wiem, że zaraz mnie zmieszasz z błotem, wymyślisz coś, żebym się wykończyła psychicznie, ale ja się nie poddam
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
20 gru 2012 - 17:31:03
Ty lepiej zamilcz, stara podła oszustko, podrabiająca podpisy własnego syna na umowie kredytowej. To przez ciebie umarł mąż, bo nie mógł dłużej wytrzymac z takim bezmyślnym i chciwym nierobem.
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
21 sty 2013 - 16:47:23
oszukany przez Schoppenkę Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ty lepiej zamilcz, stara podła oszustko,
> podrabiająca podpisy własnego syna na umowie
> kredytowej. To przez ciebie umarł mąż, bo nie mógł
> dłużej wytrzymac z takim bezmyślnym i chciwym
> nierobem.


Witaj Flame,
no cóż, nie dziwię się, że nie masz czasu dla mnie i bardzo konkretnych działań, skoro wpadłaś w to bagno...
Przykro mi:(
Re: ETYKA ZAWODOWA KJT
21 sty 2013 - 16:49:12
Miśka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> oszukany przez Schoppenkę Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Ty lepiej zamilcz, stara podła oszustko,
> > podrabiająca podpisy własnego syna na umowie
> > kredytowej. To przez ciebie umarł mąż, bo nie
> mógł
> > dłużej wytrzymac z takim bezmyślnym i chciwym
> > nierobem.
>
>
> Witaj Flame,
> no cóż, nie dziwię się, że nie masz czasu dla mnie
> i bardzo konkretnych działań, skoro wpadłaś w to
> bagno...
> Przykro mi:(

O co ci chodzi? Masz jakieś konkretne podstawy, żeby mnie atakować?
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować