Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

skarga paulianska/czesc domu

skarga paulianska/czesc domu
22 kwi 2013 - 11:02:40
Witam. Mam nastepujacy problem i dlatego zwracam sie do szanownego gremium goszczacego na tym forum. Problem jest nastepujacej tresci. Matka mojej dziewczyny rozeszla sie kilka lat temu ze swoim mezem. Ktory to niedawno zlozyl pozew o roszczenia do czesci majatku. Roszczenia te uwzglednil sad i wydal nakaz o zaplate sumy ktora zarzyczyl sobie jej byly maz. Jej matka od tej decyzji sie nie odwolala i co sie zz tym wiaze jak zapewne wiecie uznanie w 100% roszczen jej bylego meza. Dodac tu nalezy ze czlowiek ten nic oprocz swojej pracy nie wniusl do majatku. Z reszta i pracy tej niewiele bylo. Babcia mojej dziewczyny ma kwity iz splacala kredyt za ta nieruchomosc. Wszystkie dokumenty dotyczace nieruchomosci w tym akt notarialny itp. nie zawieraja w zadnym zdaniu imienia i nazwiska jej bylego meza. Sprawa trafila juz do komornika ktory jak pies czeka tylko na komende "bierz go". Prosze was o pomoc czy mozna jeszcze probowac cos z tym fantem zrobic bo dziewczyna bedzie musiala wziasc kredyt zeby splacic to bydle a sa to nie male pieniadze jak na jej zarobki. Inaczej zostana zlicytowani. Z gory dziekuje za pomoc.
kjt
Re: skarga paulianska/czesc domu
23 kwi 2013 - 09:27:46
W takich przypadkach można pokusić się albo o:
1. powództwo babci, ale to z kolei długa droga, niekoniecznie wygrana (wpłaty można traktować jako darowiznę na rzecz obojga małżonków, kwestia dowodzenia w sądzie), która na dodatek nie zatrzyma komora;
2. cesja, potrącenie, powództwo p/egzekucyjne.
Fajna rzecz dla prawnika, niekoniecznie dla stron.
No i kosztowna.
Re: skarga paulianska/czesc domu
23 kwi 2013 - 10:38:05
plkompsa,nie jestem prawnikiem,ale mam też bardzo pokręconą sprawe.

W mojej sprawie składałam pozwy do SR,który po jednej lub dwu rozprawach oddalał moje pozwy,dla każdego to znaczyło,że przegrałam sprawe,a nie zawsze tak było.Druga sprawa to jeżeli SR dłużejby prowadził i rozpatrywał moją sprawe to jest prawdobodobieństwo,że wydał by wyrok zgodnie z moim pozwem ,ale wtedy nie byłoby odwołania do wyższej instancji i po co byłby sąd wyższej instancji i nie miał by pracy jak wszystko by roztrzygnął Sąd I instancji,a Sąd zarabia na rozprawach tak jak lekarz musi mieć pacjentów ,aby miał prace.Może tak było w twojej sprawie , gra szła o duże pieniądze. Może trzeba sprawdzić w twojej sprawie ,jak długi okres był rozstania w małżeństwie,może było przedawnienie roszczeń,może można wnieść rewizje wyroku do RPO w Warszawie ,ale tak jak napisał kjt,sprawa długa i kosztowna,a jak wiedzą ,że masz forse to napewno kosztowna.
Re: skarga paulianska/czesc domu
23 kwi 2013 - 18:07:27
Dziekuje za odpowiedzi. Czyli jak rozumiem nie ma juz odwrotu i trzeba wybulic ta kase. Czy jeszcze jakos probowa walczyc ?? KJT pisales o cesji. Jak rozumiem cesja praw do majatku na inna osobe czy o to chodzilo ?? Jeszcze chwile pomecze moze komus z was przyjdzie cos fajnego do glowy. Nieraz z sekundy na sekunde potrafi pojawic sie idea...:)
kjt
Re: skarga paulianska/czesc domu
23 kwi 2013 - 19:28:49
Bez znajomości sprawy trudno radzić, szczególnie w necie. Ale algorytm jest taki - skoro osoba P dochodzi roszczenia od osoby B to B szuka osoby Y która ma wierzytelność wobec P i nabywa ją. A potem kompensuje wzajemne wierzytelności.
kjt
Re: skarga paulianska/czesc domu
25 lip 2013 - 22:08:26
2. Zakres prawa do informacji w Konstytucji RP. Konstytucja stosunkowo szeroko określa przedmiot prawa do informacji publicznej. Jej art. 61 gwarantuje bowiem "prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej", obejmującą informację o "działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa", jak również informację o osobach pełniących funkcje publiczne. Prawo do informacji obejmuje również dostęp do dokumentów oraz "wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów". Regulację art. 61 Konstytucji RP uzupełniają gwarancje: swobody wypowiedzi, a w tym pozyskiwana informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP) oraz prawa do informacji o stanie i ochronie środowiska (art. 74 ust. 3 Konstytucji RP).
Należy zauważyć, że podmiotowy zakres prawa do informacji publicznej określony w art. 61 Konstytucji RP jest stosunkowo wąski: krąg uprawnionych został ograniczony do obywateli RP. Wykluczeni zostali cudzoziemcy i bezpaństwowcy oraz osoby prawne. Obywatelstwa jako kryterium rozróżnienia zakresu uprawnień nie wskazują przepisy u.d.i.p., która stanowi w art. 2 ust. 1 wprost, że prawo do informacji publicznej przysługuje każdemu. W pozostałym zakresie konstrukcja przyjęta w u.d.i.p. odpowiada uregulowaniu konstytucyjnemu. W szczególności prawo do informacji publicznej ma charakter prawa podmiotowego, którego podstawowym elementem jest kompetencja do zaktualizowania pewnego uprawnienia i odpowiadającego mu obowiązku organu państwowego [por. K. Wojtyczek, Granice ingerencji ustawodawczej w sferę praw człowieka w Konstytucji RP, Kraków 1999, s. 32-33].
3. Prawnomiędzynarodowe źródła prawa do informacji. Powszechne w polskich opracowaniach na temat dostępu do informacji publicznej jest wywodzenie zasady jawności życia publicznego, czy konkretniej - prawa jednostki do informacji o działalności organów publicznych z przepisów prawa międzynarodowego [T. Górzyńska, Prawo do informacji i zasada jawności administracyjnej, Kraków 1999, s. 44 i n.; M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 7 i n.; T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 27 i n.; H. Izdebski, Prawie wszystko jawne, "Rzeczpospolita" z dnia 29 listopada 2001 r., nr 253]. Zdaniem T. R. Aleksandrowicza "prawo do informacji stało się jednym z praw człowieka określonych przez prawo międzynarodowe" [T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 27 i n.], a "w europejskiej koncepcji podmiotowe prawo każdego do informacji" wynika z art. 10 europejskiej Konwencji praw człowieka i podstawowych wolności oraz z art. 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, które to "akty prawne wyposażają każdego w prawo do wolności informacji" [T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 83-84]. Z większą rezerwą do wskazanego stanowiska odnosi się M. Jaśkowska, której zdaniem przepisy umów międzynarodowych nie zawierają "wprost sformułowania o obowiązku władz publicznych udzielania zainteresowanym takich informacji, aczkolwiek obowiązek taki można z nich wyinterpretować" [M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 8]. Należy stwierdzić, że pogląd, zgodnie z którym prawo do informacji publicznej jest zagwarantowane w europejskiej Konwencji praw człowieka i podstawowych wolności czy Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych nie znajduje uzasadnienia. Przepisy art. 10 Konwencji europejskiej oraz art. 19 MPPOiP gwarantują swobodę komunikowania się, w tym pozyskiwania i przekazywania informacji. Wspomniane przepisy nie statuują jednak prawa do uzyskania informacji, któremu odpowiadałby jakikolwiek pozytywny obowiązek państwa. Obowiązkiem państwa wynikającym z art. 10 Konwencji europejskiej jest powstrzymanie się od ingerencji w otrzymywanie i przekazywanie informacji pomiędzy podmiotami uprawnionymi. Odróżnienie praw wolnościowych od praw o charakterze uprawnień, praw - kompetencji, praw - instytucji i praw proceduralnych wydaje się w tej kwestii wielce przydatne [por. szerzej K. Wojtyczek, Granice ingerencji ustawodawczej w sferę praw człowieka w Konstytucji RP, Kraków 1999, s. 24-40; por. także W. Jakimowicz, Publiczne prawa podmiotowe, Kraków 2002, s. 254-260]. Swoboda wypowiedzi jest typowym prawem wolnościowym, a zatem na jej treść składają się dwa aspekty: pozytywny, w którego ramach jednostka może swobodnie kształtować swoje zachowanie, oraz negatywny, w którym mieści się obowiązek państwa do powstrzymania się od ingerencji w sferę zastrzeżoną dla jednostki. W negatywnej stronie swobody wypowiedzi polegającej na obowiązku niepodejmowania działań, które utrudniałyby podmiotowi kształtowanie danej sfery życia, nie mieści się obowiązek do udzielania informacji czy ułatwiania dostępu do nich [K. Wojtyczek, Granice ingerencji ustawodawczej w sferę praw człowieka w Konstytucji RP, Kraków 1999, s. 24-27]. Odmienny charakter ma prawo do informacji publicznej, które obejmuje obowiązek państwa do udzielenia żądanej informacji. Jako argument na poparcie powyższego wywodu należy wskazać, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wyraźnie stwierdził, iż "swoboda otrzymywania informacji w zasadzie zakazuje władzom wprowadzania ograniczeń otrzymywania informacji, które inni chcą przekazać. Nie można rozumieć jej w sposób oznaczający nałożenie na państwo (...) pozytywnego obowiązku zbierania i przekazywania informacji z własnej inicjatywy." [orzeczenie Guerra i inni v. Włochy z dnia 19 lutego 1998 r., RJD 1998 - I, par. 60, za: M. A. Nowicki, Wokół Konwencji europejskiej, Kraków 2000, s. 304]. Trybunał wskazywał również, że "wolność otrzymywania informacji (...) zakazuje władzom wprowadzania ograniczeń otrzymywania informacji, które inni chcą przekazać. Art. 10 nie daje jednostce (...) prawa dostępu do rejestru (...) ani nie nakłada na władze obowiązku przekazania takich informacji" [orzeczenie Leander v. Szwecja z dnia 26 marca 1987 r., orzeczenie Gaskin v. Wielka Brytania z dnia 7 lipca 1989 r. za: M. A. Nowicki, Europejska Konwencja praw człowieka. Wybór orzecznictwa, Warszawa 1998, s. 319]. Należy zauważyć, że prawo do informacji publicznej w kształcie przyjętym przez polskiego ustawodawcę znane jest innym systemom prawnym - w szczególności amerykańskiemu, kanadyjskiemu, australijskiemu, nowozelandzkiemu, szwedzkiemu, francuskiemu, niemieckiemu i irlandzkiemu [por. H. Izdebski, Prawie wszystko jawne, "Rzeczpospolita" z dnia 29 listopada 2001 r., nr 253].
4. Dostęp do informacji publicznej w prawie wspólnotowym. Regulacja dostępu do informacji publicznej w prawie wspólnotowym pozostaje nadal przedmiotem ożywionej dyskusji. Trwają obecnie prace nad projektem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady o publicznym dostępie do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji, złożonego przez Komisję w 2000 r. [T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 34 i n.]. Rozporządzenie będzie regulowało zasady dostępu do informacji posiadanej przez i dotyczącej organów Wspólnot, zgodnie z wytycznymi zawartymi w art. 255 ust. 2 TWE (w wersji Traktatu Amsterdamskiego). Prawo dostępu do informacji objętej zakresem przedmiotowym przyszłej regulacji będzie przysługiwać obywatelom Unii, osobom fizycznym zamieszkałym w państwach członkowskich, jak również osobom prawnym z siedzibą w jednym ze wspomnianych państw (w tym spółkom europejskim). Zgodnie z projektem rozporządzenia dostęp do informacji będzie dotyczył wszelkich dokumentów będących w posiadaniu Parlamentu, Rady lub Komisji, niezależnie od kogo dany dokument pochodzi, a nie tylko informacji wytworzonych przez te instytucje. Projekt rozporządzenia definiuje m.in. pojęcie dokumentu, jako "wszelką treść, niezależnie od środka jej przenoszenia, zapisaną na papierze albo w postaci elektronicznej lub jako zapis dźwiękowy, wizualny lub audiowizualny (...) pojęcie dokumentu obejmuje wyłącznie dokumenty administracyjne (...) [czyli - M.K.] dotyczące spraw związanych z kierunkiem polityki, działalnością oraz decyzjami należącymi do zakresu obowiązków danej instytucji, z wyjątkiem tekstów przeznaczonych do użytku wewnętrznego, takich jak dokumenty z dyskusji, opinie departamentów oraz wiadomości przekazywane w trybie nieformalnym" [definicja przytoczona za T. R. Aleksandrowiczem, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 35-36]. Projekt rozporządzenia reguluje również przypadki wyłączenia informacji od udostępnienia, wskazując podlegające ochronie interesy, którym ujawnienie informacji mogłoby przynieść szkodę. Jako przesłanki ograniczenia prawa do informacji wskazano ochronę interesu publicznego, prywatności jednostki, tajemnicy przedsiębiorstwa oraz interesów ekonomicznych jednostki lub osoby prawnej, ochronę informacji dotyczących kosztów i ofert w postępowaniu przetargowym. W przypadku gdy żądany dokument zawiera informację chronioną w części, dostarcza się go w odpowiednio okrojonej formie. Wykonywanie prawa do informacji obejmuje zapoznanie się przez zainteresowanego z dokumentami lub sporządzenie dla niego ich kopii. Żądany dokument jest udostępniany w istniejących wersjach językowych, przy uwzględnieniu preferencji wnioskodawcy co do języka. Wnioskodawca nie może bez zgody organu, od którego uzyskał dostęp do informacji, kopiować jej w celach handlowych ani wykorzystywać w innej formie dla osiągnięcia celu gospodarczego. Projekt rozporządzenia przewiduje pisemną formę wniosku o udostępnienie informacji oraz miesięczny termin na jego rozpatrzenie przez organ. Wspomniany termin może zostać przedłużony do dwóch miesięcy, pod warunkiem poinformowania o tym wnioskodawcy oraz uzasadnienia konieczności przedłużenia terminu. W przypadku odmowy udostępnienia informacji wnioskodawcy przysługuje prawo złożenia powtórnego wniosku, skargi do ombudsmana UE oraz do kontroli sądowej decyzji odmownej [T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 35-37]. Zważywszy, że zakres przedmiotowy wspomnianej regulacji ograniczony jest do określenia zasad dostępu do informacji o sprawach dotyczących organów Wspólnot, nie będzie ona podlegać implementacji do krajowych porządków prawnych. Rozporządzenie będzie jednak z pewnością stanowić modelową regulację dostępu do informacji publicznej, a wpływ przyjętych w niej rozwiązań na instytucje prawa krajowego państw członkowskich może być znaczący [w kwestii realizacji prawa do informacji w prawie wspólnotowym por. I. Kondak, Kto chce, ten wie. Prawo do informacji w prawie wspólnotowym, "Rzeczpospolita" z dnia 10 czerwca 2002 r., nr 133].
Prawo wspólnotowe reguluje zagadnienia dostępu do informacji publicznej w krajach członkowskich jedynie w zakresie odnoszącym się do ochrony środowiska. Zasada dostępu obywateli do wiedzy o stanie środowiska jest jedną z podstawowych zasad regulacji europejskich we wspomnianej dziedzinie. Zgodnie z przepisami Dyrektywy Parlamentu i Rady nr 2003/4/WE z dnia 28 stycznia 2003 r. o publicznym dostępie do informacji o stanie środowiska i uchyleniu Dyrektywy Rady nr 90/313/EWG (OJ L 041 z dnia 14 lutego 2003 r.) na żądanie każdej osoby fizycznej lub prawnej władze publiczne są zobowiązane do niezwłocznego udzielenia jej pełnej informacji o środowisku znajdującej się w jej posiadaniu, w zakresie, w jakim osoba ta jej zażądała. Informacją o środowisku jest każda informacja dotycząca m.in. jakości wody, powietrza, stanu gleby, fauny, flory, zagospodarowania przestrzennego, hałasu, promieniowania oraz organizmów zmodyfikowanych genetycznie. Informacja jest udzielana ciągu 2 miesięcy od złożenia stosownego wniosku. Odmowa udzielenia informacji może nastąpić jedynie na podstawie przepisów prawa, w następujących przypadkach wskazanych w Dyrektywie: ze względu na ochronę tajemnicy państwowej, ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa, ochronę własności intelektualnej, ochronę danych osobowych. Udzielenie informacji jest nieodpłatne, organ administracji może obciążyć stronę jedynie poniesionymi w związku z jej udzieleniem kosztami (np. przeniesienie na nośnik cyfrowy, wydruk).
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować