Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?

Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 maj 2013 - 10:27:11
"GW": Gminy postraszą opłatami
dzisiaj, 06:26 PAP

NIK sugeruje, że gminy tracą ogromne pieniądze zbyt rzadko stosując tzw. opłaty adiacenckie. Powinni je regulować właściciele nieruchomości, które drożeją na skutek komunalnych inwestycji ; informuje "Gazeta Wyborcza".

Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, jeśli gmina uzna, że wybudowana przez nią infrastruktura podniosła wartość nieruchomości, może w ciągu trzech lat zażądać od ich właścicieli podzielenia się zyskiem.

Według NIK rezygnowanie z opłaty adiacenckiej jest przejawem niegospodarności. Gminy uważają, że mieszkańcy są zbyt biedni, by je ponosić.


Jeżeli z każdej rodziny w Polsce wyjechała jedna osoba na zachód,to Miliony polaków wyjechało z Polski ,a money,money porzebne Gminie,bo urzędników przybyło.Z tego wynika,że Gmina nic za darmo nie robi.Najpierw pbiera pieniądze od podatnika ,aby wybudować infastrukture,a później znowu gnębi podatnika.To jest prawda ,pieniądz robi pieniądz.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 maj 2013 - 11:12:46
hahaaha,wolność i demokracja po polsku. Brawo.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 maj 2013 - 11:33:07
robert9,ta wiadomość też jest śmieszna,gminy śmieją się z podatnika,że głupi płaci,a czemu płaci ,bo głupi.Poczytaj.

"Rz": Urzędników znowu przybyło
dzisiaj, 06:12 PAP

W administracji publicznej pracuje o prawie 7 tysięcy osób więcej niż w 2011 r. - wynika z ostatnich danych GUS, które publikuje "Rzeczpospolita". Najwięcej biurokratów przybyło w samorządach gminnych.

Tym samym mamy już 443,1 tys. urzędników (licząc bez tych w ubezpieczeniach społecznych i obronie narodowej). Taki wzrost to przykra niespodzianka, bo w 2011 r. (po raz pierwszy od początku lat 90.) pracowników administracji ubyło o prawie 2 proc.

Jak wynika z zebranych przez "Rzeczpospolitą" informacji, także w 2012 r. w kilku ministerstwach oraz urzędach administracji podatkowej zmniejszyła się liczba pracowników. O ubiegłorocznym wzroście przesądziły przede wszystkim samorządy, a wśród nich; gminy i miasta. Tam liczba pracujących zwiększyła się o prawie 4 proc. (ok. 6,3 tys. osób)."
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 maj 2013 - 11:47:13
wiesz,czytam i obserwuje artykuły,oraz to co się dzieje,dlatego taki napisałem komentarz.Wszyscy się śmieli z PRLu,że to idiotyczny ustrój,no to teraz mamy kapitalizm i bijemy na głowe socjalizm pod względem gupiego prawa.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 maj 2013 - 12:40:11
myślę,że nikt nie wymślił lepszego systemu,jak kapitalizm,w którym możesz być bogatym i dobrze to wygląda,a w czasie PRLu byli bogaci ale musieli się ukrywać,tak jak musieli ukrywać,że mają rodzine na "zgniłym zachodzie", do którego teraz wyjechała połowa polaków .Ale biedni i pokrzywdzeni byli i są w jednym i drugim systemie.Czy to system winny ,czy ludzie? Tego nie zmienimy,maszyna jest w ruch.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 maj 2013 - 13:59:07
"Milion złotych - to wysokość nagród, jakie w ubiegłym roku otrzymali członkowie gabinetów politycznych i dyrektorzy generalni ministerstw rządu Donalda Tuska - informuje "Super Express". (MWL/Onet)"

a nagrody dla gnin i miast?
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 maj 2013 - 18:52:19
Super Expres napisl;"

Urzędnicy dostali 800 zł miesięcznie więcej! A ty ile dostałeś podwyżki?!
Publikacja: 14.04.2013 18:55 | Aktualizacja: 14.05.2013 05:03
kryzys, podwyżka, praca, urzędnicy

Jest kryzys? Jest coraz większy, ale na pewno nie w urzędach. Kiedy Polacy coraz bardziej zaciskają pasa, urzędnikom żyje się bardzo dobrze. Mają pewną pracę i świetne zarobki. W ubiegłym roku ich płace wzrosły o 800 zł! I to mimo, że oficjalnie są zamrożone.

Urzędników nie ubywa, a zarobków mogą im pozazdrościć ci, którzy ciężko harują na budowach, w supermarketach, fabrykach, szkołach. Jak wynika z raportu szefa służb cywilnych, w ubiegłym roku ubyło zaledwie 367 z ponad 122 tys. miejsc w administracji rządowej! To nic. Nie ma też oszczędności w płacach. Jak napisał "Dziennik Gazeta Prawna", najwięcej zarabia się w ministerstwach. Średnie płace wynoszą już ponad 7 tys. zł. W porównaniu z poprzednim rokiem wzrosły nawet o 800 zł. - To dla zwykłych Polaków trudne do ogarnięcia - mówi Teresa Zdrojkowska (54 l.), salowa z Białegostoku (woj. podlaskie), która po 35 latach pracy właśnie doczekała się... obniżki pensji.."
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
15 maj 2013 - 14:30:11
Gminy będą miały prace,komrnicy i przybędzie dłużników?Czy my decydujemy o swoich sprawach ,czy nam się wydaje,że decydujemy o swoich prawach i sprawach? Czy będą pokrzywdzeni? Będą licytować ludzimieszkania i na bruk za śmieci?
"Śmieci ważne jak PIT
Janina Blikowska 15-05-2013, ostatnia aktualizacja 15-05-2013 08:47

Wyższe stawki za śmieci będą płacić osoby, które nie złożą oświadczenia do urzędu

Dziesiątki tysięcy właścicieli nieruchomości poniosą konsekwencje niezłożenia w gminie oświadczenia w sprawie śmieci.

W Toruniu, Warszawie czy Bielsku-Białej zapłacą wyższe stawki za odbiór odpadów. Co więcej, urzędnicy sami oszacują, za ile osób naliczą opłaty. W Gdańsku mogą pojawić się wysokie mandaty, a w Rudzie Śląskiej śmieci zostaną na posesji. Gmina nie będzie ich odbierać.
Za sześć tygodni to na samorządach będzie ciążył obowiązek odbierania i przetwarzania odpadów. Za to właściciele nieruchomości muszą zadeklarować, w jaki sposób zamierzają się ich pozbyć. Gminy wymagają takich deklaracji na piśmie.

32 tys. zł grzywny może zapłacić osoba, która nie złożyła w terminie deklaracji śmieciowej

W Toruniu termin ich złożenia minął 30 kwietnia. Dotąd otrzymaliśmy ok. 11,5 tys. z 13 tys. deklaracji; wylicza Aleksandra Iżycka, rzecznik miasta; Jeżeli nie dostaniemy takiego oświadczenia, to sami narzucimy stawki za wywóz odpadów. Takie osoby zapłacą więcej, bo jak za śmieci niesegregowane; mówi Iżycka. Urzędnicy sami oszacują też, ile osób mieszka w budynku.

W interesie mieszkańców jest, by podać nam liczbę osób zamieszkujących w domu lub mieszkaniu, bo może się okazać, że zamiast za jedną osobę, będą płacili za cztery; tłumaczy rzeczniczka Torunia. Wylicza: za segregowane śmieci samotna osoba w domu jednorodzinnym zapłaci 13 zł miesięcznie, ale jeśli miasto naliczy jej opłatę, to może zapłacić nawet 57,5 zł.

Jeszcze dalej chce pójść Gdańsk. Na złożenie deklaracji mieszkańcy mają czas do końca maja, ale urzędnicy już zapowiadają srogie kary za ich brak.

Te dokumenty traktowane są podobnie jak deklaracje podatkowe, więc ktoś, kto ich nie składa, popełnia wykroczenie skarbowe ; mówi Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Dodaje, że przepisy pozwalają fiskusowi nałożyć grzywnę w wysokości od 160 zł do 32 tys.; Najczęściej wystawiane są mandaty do 3,2 tys. zł; wylicza Kaczmarek.

Samorząd Rudy Śląskiej zapowiada z kolei, że nie będzie odbierać odpadów od osób, które nie złożą deklaracji. W tym mieście urząd zapewnia pojemniki do wywozu śmieci.; Będą one rozdawane mieszkańcom na podstawie deklaracji. Jeśli ktoś jej nie złożył, po prostu ich nie otrzymał; mówi Ewa Wyciślik z tamtejszego Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. W tym mieście termin składania deklaracji upłynął 31 marca. Do tej pory dokumentu nie złożyło ok. 10 proc. właścicieli nieruchomości.
Rzeczpospolita
Wszystkie prawa zastrzeżone"
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
16 maj 2013 - 08:11:51
Tagi: Alkohol, Sejm, Prawo

"Będzie zmiana przepisów ws. picia "pod chmurką"? Dyskusja w sieci
dzisiaj, 00:02 Onet.Żaneta Gotowalska Onet

Teoretycznie tego robić nie wolno, ale niektórzy nie potrafią się oprzeć. O co chodzi? O wypicie wiosną czy latem piwa w parku. Dziś jest to nielegalne, ale wszystko może się zmienić. Jest bowiem szansa, że sprawą zajmą się parlamentarzyści. Już sama propozycja zmiany przepisów wywołała dyskusję w sieci....."

Tak,o wszystkim zadecydują co możemy ,a co nie,bardzo o nas dbają? Czy też decydowali ile ma być dłużników?
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 maj 2013 - 13:13:55
"Matki mogą wyciągnąć od państwa nawet 60tys.zł.Potrzebne zmiany w przepisach
17.05.2013 ,
Jeśli rząd nie przyspieszy zmiany przepisów, matki będą mogły wyciągnąć od państwa po 60 tys. zł rocznie. Straty budżetu wyniosą setki milionów złotych - pisze "Rzeczpospolita".
Procedura wyciągania świadczeń z ZUS nie jest skomplikowana - wystarczy, że matka niedługo przed porodem założy "firmę" i zapłaci maksymalnie wysoką składkę ubezpieczeniową. Już jeden przelew daje kobiecie prawo do wysokiego zasiłku macierzyńskiego. Do tej pory mogła go otrzymywać przez pół roku, od czerwca - przez rok. Nowe przepisy, jak alarmuje "Rzeczpospolita", mogą pomóc nieuczciwym matkom wyciągnąć nawet po 59,2 tys. zł z ZUS.

Straty budżetu w setkach milionów złotych"

Matki nie są państwowe,więc nie mogą wyciągać,a urzędy są państwowe to mogą wyciągać?
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 maj 2013 - 16:02:57
Przeczytajcie co napisali na Wirtualnej Polsce.

Liczysz na emeryturę z ZUS? Możesz się przeliczyć. Sąd Najwyższy orzekł, że składki emerytalne, które odprowadzamy do państwowego ubezpieczyciela, nie są naszą własnością i nie podlegają konstytucyjnej ochronie własności. Oznacza to, że rząd może z nimi zrobić mu się podoba.
kjt
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 maj 2013 - 17:03:15
robert9 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przeczytajcie co napisali na Wirtualnej Polsce.
>
> Liczysz na emeryturę z ZUS? Możesz się przeliczyć.
> Sąd Najwyższy orzekł, że składki emerytalne, które
> odprowadzamy do państwowego ubezpieczyciela, nie
> są naszą własnością i nie podlegają konstytucyjnej
> ochronie własności. Oznacza to, że rząd może z
> nimi zrobić mu się podoba.


Wrzuciłbyś linka, żeby wszyscy widzieli. Przypominam, że w latach 1990-tych była "reforma", i są ponoć indywidualne konta u każdego ubezpieczonego. A naprawdę to kolejny drenaż ludzi. Znam kobietę, której ZUS zaproponował kontynuowanie opłacania składek przez lat 5, bo to się opłaca i emerytura będzie większa. Krótki rachunek - 5*12*600,- zł razem daje 36.000,- zł. Tymczasem emerytura miała być wyższa o 15,00 zł (piętnaście) miesięcznie. Czyli, by "odzyskać" wpłaconą kwotę trzeba by na emeryturze żyć 2400 miesięcy, a więc tylko 200 lat.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-17 17:04 przez kjt.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 maj 2013 - 16:32:34
Masz babra swoją demokracje po polsku.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 maj 2013 - 17:14:35
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 maj 2013 - 18:44:05
Przeczytałam link [emerytury.wp.pl] " Pieniądze, które odkładasz w ZUS, nie są twoje " i zrobiło mi się smutno,bo zdałam sobie sprawe ,że nawet moje życie nie jest moje ,liczy się tylko kasa i robota do 67 lat ,żeby
"Sąd przemówił, sprawa skończona

Decyzje Sądu Najwyższego są ostateczne, nie podlegają już zaskarżeniu, ale poglądy w nich wyrażone mogą być rozważane pod kątem ich zdolności z Konstytucją - powiedział Wirtualnej Polsce dr Ryszard Piotrowski z Katedry Prawa Konstytucyjnego UW. Zdaniem eksperta taka analiza wymaga jednak czasu i nie można jej dokonywać pobieżnie."

Nie ma czasu na analizy, lepiej zaczekać jak odejdą na zawsze ci ,którym trzeba było by płacić.Problem z głowy ,kasa jest na piękne budynki Zus-u np.
kjt
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 maj 2013 - 22:03:47
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
18 maj 2013 - 07:43:36
kjt Napisał(a):
-------------------------------------------------------
"/www.youtube.com/"

obejrzałam obraz(kabaret) naszego życia i humor mi powrócił,że z wielkim ZeUSem u przy boku nigdy nie będziemy poszkodowani,ponieważ jego miłość jest wielka, bezgraniczna i on bez nas nie może istnieć i nas nigdy nie opuści,bo tak kocha nas (kase).
Dobre to kjt :)))))))))))))
Jak ja dostanę trochę więcej forsy to modlę się i mówię - dzięki WIELKI ,że mi pomogłeś,a jak wielki ZeUS dostaje extra pieniądze to do kogo modli się o więcej i składa dzięki? :)))))
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
18 maj 2013 - 06:24:16
No cóż chcecie, od 23lat naród pokazuje że jest "głupi" więc będzie coraz gorzej. Jak można teraz dopiero płakać nad "śmieciami"wysokością opłat itd. skoro, podpisało sie tzw. "deklarację". wystarczyło przeczytać samą nazwę: "Deklaracja o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi" Dlaczego nie deklaracja, tylko na ilość śmieci, koszy, worków, po cenie jaką ustaliła Gmina itp. Ano dlatego że z tej deklaracji wynika, że to ty sam "głupi" Narodzie deklarujesz ile będziesz płacił, i godzisz się, jak w banku na wystawienie tytułu wykonawczego. Dlaczego zamiast "deklaracja" nie umowa pomiędzy Gminą a obywatelem, ano umowa określać musi prawa i obowiązki obu stron i umowę można wypowiedzieć. Ta deklaracja określa tylko obowiązki obywatela, i kara jaka grozi za niewywiązywanie się. Natomiast o obowiązkach i prawach Gminy w tej deklaracji, (tylko nr. ustawy) nic nie ma. Co za to gminie grozi na rzecz obywatela, za nie wywiązywanie się ???????? czy także tytuł wykonawczy i komornik??? W ogóle to dziwię się jak można, zmuszać obywatela do składania jakiej deklaracji, skonstruowanej sprytnie przez urzędniczych prawników. Ja osobiście do tej pory uważałem, że deklaracja to jest coś co ja sam dobrowolnie deklaruję, na co mnie stać, a nie to do czego jestem zmuszany, bo to jest przymusem i po co było zmieniać ustrój??? Nawet za PRLu w tak perfidny sposób nie zmuszano do składania jakichś deklaracji. No ale przez 23 lata kolejne rządy składały tyle nierealnych deklaracji, za które nikt do tej pory nie odpowiedział i co z tego, wyszło widać.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
18 maj 2013 - 11:24:42
fel=x Napisał(a):
-------------------------------------------------------
"......Deklaracja o
> wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami
> komunalnymi" Dlaczego nie deklaracja, tylko na
> ilość śmieci, koszy, worków, po cenie jaką
> ustaliła Gmina itp. Ano dlatego że z tej
> deklaracji wynika, że to ty sam "głupi" Narodzie
> deklarujesz ile będziesz płacił, i godzisz się,
> jak w banku na wystawienie tytułu wykonawczego......"

W mojej miejscowości Burmistrz najpierw wymaga wypowiedzenia umowy śmieciowej,wzór.

" (miejscowość, data)
(imię, nazwisko właściciela/nazwa firmy)
(adres) (nazwa firmy odbierającej odpady)
(adres) WNIOSEK O ROZWIĄZANIE UMOWY. W związku z nowelizacją ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach proszę o rozwiązanie umowy na odbieranie odpadów komunalnych z nieruchomości. (dokładny adres)
z zachowaniem okresu wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 30 czerwca2013r. . (podpis właściciela)"


To jest na początek ,ponieważ przyszedł inny kilku stronicowy formularz do wypełnienia i podpisania ,czego jeszcze nie zrobiłam.Bądę ukarana?
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
19 maj 2013 - 06:55:08
To jest na początek ,ponieważ przyszedł inny kilku stronicowy formularz do wypełnienia i podpisania ,czego jeszcze nie zrobiłam.Bądę ukarana?

To jest ta właśnie ta deklaracja, o wysokości opłat i ilości, segregowaniu lub nie śmieci z danego gospodarstwa domowego. Dlaczego, to deklaracja a nie jak wcześniej, umowa?????
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
19 maj 2013 - 11:04:20
fel=x,jeżeli jest to deklaracja i będą za nie wypełnienie i nie podpisanie deklaracji karać ,to jaka jest ustawa na przymusową deklaracje?

Czy Ustawa śmieciowa określa przymusową deklaracje i przymusową kare? Wiem ,że śmieci musi ktoś odbierać. Z tego wynika,że dotychczasowy system śmieciowy nie przynosił gminie dużych pieniędzy,skoro gmina teraz tak walczy o śmieci,może to jest powodem przeprowadzenia rewolucji śmiciowej i w ten sposób gmina jest bogatsza .No i jak nie wiadomo o co chodzi to znów chodzi o pieniądze.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
19 maj 2013 - 14:12:17
no i będą karać od poniedziałku za brak złożonej deklaracji śmieciowej ,przymus?Gmina bardzo dba o mieszkańca gminy być poszkodowanym .

[wiadomosci.onet.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
23 maj 2013 - 08:29:30
[gospodarka.dziennik.pl]

nic ująć ,nic doodać, urzędnicy potrafią " pomagać" w emeryturach
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
25 maj 2013 - 10:13:55
300 poszkodowanych! Zamiast najpierw zapłacić,a później zabrać,to oni najpierw zabierają i nie płacą ,no i lata w sądach poszkodowani mają jak w banku.

[www.tvn24.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
30 maj 2013 - 11:40:32
wyższe urzędy też potrafą......wydusić wszystko z podatnika do ostatniego tchu ,przykład idzie z góry, a więc gminy nie próżnują też

Nowy Ekran napisał;
[juliamjaskolska.nowyekran.net]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
02 cze 2013 - 19:43:48
Dzień Dziecka Zadłużonego w Rzeszowie i co dalej?W posagu dostaną więcej długu jak urosną?

[wiadomosci.onet.pl]
kjt
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
02 cze 2013 - 21:34:58
To po prostu kontynuacja "Dnia Pieszego Pasażera". Bareizm wiecznie żywy!
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
02 cze 2013 - 23:39:44
Absurd, ale jaki ?,śmiać się czy z przerażenia płakać że dług tak szybko rośnie? :)
kjt
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
02 cze 2013 - 23:50:03
Dalej występujcie osobno i nie róbcie nic dla innych, jak tylko wam ktoś pomoże. Wtedy to, co jest, spokojnie przetrwa, aż nowe pokolenie dojrzeje.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
03 cze 2013 - 14:20:48
To brzmi jak przepowiednia!Co wiesz kjt?,przemów prosze czy to absurd czy feature
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
05 cze 2013 - 09:46:24
Zatrudnienie w państwie polskim,bardzo ciekawe,wygląda na to,że za niedługo może być tylko ono :)

[www.for.org.pl]

a ZUS znowu łapie oddech, "Koniunktura jest coraz słabsza i niepewna, a rząd podniósł składkę rentową do ZUS, zauważa Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP. "

[wiadomosci.onet.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
12 cze 2013 - 15:02:06
Alarm,wszyscy podatnicy natychmiast do pracy, vat w górę up,bo nadeszła nadproducja wice....,a kasy nima,i tu i tu,bida aż piszczy u nich,za mało im płacą :D))))))

[wiadomosci.onet.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
14 cze 2013 - 10:54:22
Podoba mi się co napisał w 3 obiegu,Humpty Dumpty(po ang.eggs on legs).
Sami tworzą sobie przepisy na bezkarność i jak ich ukarać?


[3obieg.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
17 cze 2013 - 17:50:18
Czytając tę wiadomość to nie wiem czy się śmiać czy płakać.Ze zdjęcia widać ,że oni w głos się śmeją i z nas też? i dbają o kondycje za pieniędze biednego podatnika. Oni będą walczyć o dłużnika? Oni zlikwidują komorników,windykatorów i banki by nie produkowały dłużników,czy Banki produkują coś innego jak dłużników?

[wiadomosci.gazeta.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
21 cze 2013 - 18:56:01
no i jest przykład jak w gminach desperacko poszukują pieniędzy,pewnie strażnik nie dostanie wypłaty, jak nie uzbiera odpowiednio dużo mandatów? Za niedługo mandat,że się za dużo zakupów zrobiło.Absurd goni absurd. Jak masz zamiar to zgłoś się od razu dobrowolnie po mandat,może będzie mniejszy.

[wiadomosci.gazeta.pl]
Re: Sądy,Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
25 cze 2013 - 06:36:45
Po przeczytaniu tej wiadomości od razu ciśnienie poszło mi do góry,a nóż na stole sam zaczął się otwierać,więc wpraowadziłam zmiane do nazwy wątku.

"Wiadomości Wiadomości dnia
"Gazeta Wyborcza": Spędził 134 dni w więzieniu, bo sąd się pomylił
PAP
25.06.2013 , aktualizacja: 25.06.2013 05:05

Mężczyzna trafił na ponad 4 miesiące za kratki, bo sąd w Siemianowicach Śl. pomylił go z osobą o takim samym nazwisku, ale innym nr PESEL i imieniu - donosi "Gazeta Wyborcza".
Taka pomyłka nie powinna mieć miejsca - ocenia sędzia Jacek Krawczyk, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach. Wobec sędziego, który kazał zamknąć mężczyznę wszczęto postępowanie. We wtorek jego sprawą zajmie się sąd dyscyplinarny.

Poszkodowany złożył już pozew, w którym domaga się odszkodowania i zadośćuczynienia m.in. za utratę zdrowia, pracy i mieszkania - kilkuset tys. zł. Chcemy, by sąd wyliczył, ile kosztuje wolność człowieka - mówi mec. Marta Trzęsimiech-Kocur."



[www.wprost.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
01 lip 2013 - 17:15:00
"Sam skręcasz papierosy? Skarbówka się do ciebie dobierze!"
A co zrobią jak upiecze się chleb w domu ,a nie kupi się w sklepie?

[podatki.wp.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
08 lip 2013 - 02:02:27
"Najazd urzędników skarbówki na domy Polaków " .Jeżeli każdy Polak chce czy nie chce ,ma dług ,to najazd może być prawdą,bo polskie złoto jest w Londynie,tak piszą a prawda jak oliwa ,na wierzch wyjdzie,tak jak w mojej sprawie po 40latach prawda wyszła na wierzch .

[www.mojawyspa.co.uk]

[www.se.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
18 lip 2013 - 11:40:44
"Dwuletnie dziecko ma milion złotych długu
51 minut temu Nowa Trybuna Opolska

Mieszkający z rodzicami chłopczyk spod Namysłowa został najbardziej zadłużonym dzieckiem w Polsce. Zawdzięcza to decyzji sądu w Kluczborku. Sprawę opisuje "Nowa Trybuna Opolska".

Chłopczyk odziedziczył dług wraz ze spadkiem po dalekim krewnym"

Tragedia smiechu warta i wszystko zgodnie z prawem ?

[wiadomosci.onet.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
22 lip 2013 - 14:21:34
Procesy nowelizowania kc i kpc w RP są przewidziane na około 15 lat. Dziwnym trafem nowelizują tylko to, czym mogą sprawnie upupić społeczeństwo.

Ostatnio w szybkim tempie znowelizowano kpc pod kątem usprawnienia procesu egzekucji, a nowele dot. prawa spadku grzęzną w bagnie.

Lobbing banksterski i windykacyjny też robi swoje. Mają w nosie zapisy Ustawy o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa.

Tam, gdzie w grę wchodzą konkretne zyski, nie ma barier i zahamowań.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
26 lip 2013 - 06:38:56
kjt=null
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
26 lip 2013 - 11:46:19
Włodek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Spokojna twoja "rozczochrana"ja w
> przeciwieństwie
> > do ciebie i windykacyjnego psychola kjt operuję
> > faktami i dowodami.Gos zaproponowałem
> > postępowanie,które się sprawdziło w postępowaniu
> z
> > Prim Inova GmbH i D.Banasiem.Moje zarzuty
> poparł
> > zarówno SR jak i SO a Z-ca Rzecznika
> > Dyscyplinarnego OIRP upomniała D.Banasia.Podaję
> > dane,fakty i orzeczenia a wy co głupie
> twierdzenia
> > niczym nie poparte!
> A kysz z tego forum kjt i flama a kysz!

Im bardziej się napinasz przekwicie, tym większy mam ubaw :)))

Nie masz pojęcia o podstawach i konstrukcji powództwa p-egzekucyjnego, a tym bardziej wniosku o zabezpieczenie powództwa, który zgodnie z art. 736 kpc powinien zawierać wskazanie sposobu zabezpieczenia i sumy zabezpieczenia oraz uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających wniosek.

Skutek "porady" pieniacza będzie taki, że powództwo zostanie oddalone, a komornik zrobi swoje, o ile istnieją składniki majątku, z których można u "gos" przeprowadzić egzekucję.

Zarzuty, zawarte w uzasadnieniu można było podnosić w trakcie postępowania nakazowego, a nie po uprawomocnieniu się orzeczenia.

A gdzie konieczne obwarowania proceduralne dot. zwolnienia od kosztów?

Celowo nie podpowiedziałeś dziewczynie, że w związku z art. 102 ust. 1 ukssc do formularza urzędowego o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania powinna dołączyć odrębny wniosek o zwolnienie od kosztów wraz ze stosownym oświadczeniem?

Leśna dziadyga nie wie, że zwolnienia od kosztów sądowych może się domagać osoba fizyczna, która złoży oświadczenie, z którego wynika, że nie jest w stanie ich ponieść bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny (art. 102 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych)?

Ho ho ho ... Zdaje się, że łatwowierna i nieświadoma "gos" zapłaci koszty pozwu, który i tak zostanie oddalony ...
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
27 lip 2013 - 12:13:33
"Wszyscy będą musieli wykupić OC, nawet ci bez samochodu"
"40 milionów Polaków będzie musiało zrobić ubezpieczenie OC"
Perfekcyjna maszynka do robienia pieniedzy .

[wiadomosci.gazeta.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
07 sie 2013 - 15:17:37
"Jeśli Polki nie zaczną rodzić więcej dzieci, w 2060 r. liczba ludności w Polsce spadnie o blisko 8 mln – z obecnych 38,3 mln do zaledwie 30,56 mln."

m.in. żeby nie było dużego bezrobocia ,pozwolono by wyjechało dużo młodych ludzi z Polski ,nie dano im godziwej pracy i płacy w kraju i teraz znaleźli winnego ,dlaczego będzie mniej Polaków,polki są i będą winne ,że nie rodzą dzieci w Polsce.:D,a urząd jest i będzie bez skazy?

[wiadomosci.onet.pl]
Re: Urzędy pomogą podatnikowi być poszkodowanym w tej chwili w Hiszpani
21 sie 2013 - 08:04:00
Jak się myśli to i się wymyśli,u nas płaci się za powietrze ,a w Hiszpani za słońce,ale u nas teraz afrykańskie lato .Czy podatek od afrykańskiego słońca nas czeka?

Mz[finanse.wp.pl]
Re:Jak w Urzędach co niektórzy wybrani myślą o zwykłych polakach.
23 sie 2013 - 11:57:58
Dzisiaj, 23 sierpnia (07:03)
"Państwo ma monopol na przemoc? Prawnik by tak nie powiedział"

"To jest prawdą, że państwo ma monopol na przemoc. Przecież w więzieniach siedzą przestępcy. Ktoś ich tam zaprowadził, ktoś ich osądził, wcześniej ktoś ich zatrzymał. Jeżeli egzekwujemy podatki to też jest przymus" - mówi w rozmowie z RMF FM Zbigniew Ćwiąkalski, komentując głośną wypowiedź szefa MSW. "Nie zabrzmiało to elegancko. Pewnie kwalifikowany prawnik by tak nie powiedział" - zastrzega."


Czytaj więcej na [fakty.interia.pl].
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
05 wrz 2013 - 22:24:05
Jak jego potrafili oszukać,to "plankton" jest niczym dla nich.

"Wiadomości; Polska; Kazimierz Marcinkiewicz
dzisiaj 10:09
Marcinkiewicz o OFE: czuję się oszukany

- Czuję się oszu­ka­ny, dla­te­go że ja już raz wy­bie­ra­łem - aku­rat je­stem ten rocz­nik. Ja mo­głem być w ZUS-ie i mo­głem być w OFE. I wy­bra­łem OFE. I teraz rząd mi mówi: "Słu­chaj, OFE jest bez­na­dziej­ne, ZUS jest wspa­nia­ły, wy­bierz jesz­cze raz!" - mówił na an­te­nie RMF FM zbul­wer­so­wa­ny były pre­mier Ka­zi­mierz Mar­cin­kie­wicz."




[wiadomosci.onet.pl]
Re: Zarządzający pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
13 wrz 2013 - 09:22:39
11.09 2013
Napisane przez: Humpty Dumpty "Przełomowy wyrok?
Napisano 1 dzień temu | Ilość komentarzy 2

Ciągle jeszcze nasze pojęcie o prawie czerpiemy z gazet, chociaż wiemy, że lektura restauracyjnego menu nie zastępuje obiadu.."

"6.Trzeba przy tym pamiętać, że choć postępowanie przed wydaniem decyzji ZUS toczy się wg zasad postępowania administracyjnego, to jednak odwołanie od decyzji następuje już wg zasad postępowania cywilnego.

A to oznacza, że sąd nie bierze pod uwagę błędów proceduralnych organu.

Nawet tak oczywistych, jak brak rozstrzygnięcia wszystkich dowodów istniejących w sprawie.
Albo świadome ich nieprzeprowadzenie.

To odwołujący przed sądem musi dowieść, że istniejący stan faktyczny jest diametralnie inny, niż ten postulowany przez ZUS.

I uczynić to tak, żeby;sąd dał wiarę;.

Łatwo więc sobie wyobrazić, że osoba pracująca np. we Francji i tam ubezpieczona, w Polsce prowadząca szczątkową działalność gospodarczą polegającą na okazyjnej sprzedaży na allegro, nagle zostanie obarczona koniecznością zapłaty zaległych, wedle organu, składek. Oczywiście po wcześniejszej decyzji włączającej jej do polskiego systemu drenażu społeczeństwa (SDS, dawniej ZUS).

A sąd oddali odwołanie, albowiem uzna, że odwołujący nie wykazał, że ZUS nie ma racji.

Tylko zmiana reguł obowiązujących w postępowaniu przed ZUS, a więc poddanie całej procedury, łącznie z odwołaniem, reżimowi administracyjnemu, przyniesie odczuwalną zmianę.

A to przecież wymaga jedynie nieznacznej kosmetyki ustawy o ubezpieczeniach społecznych.
No i woli zarządzających;"


I to jest najprawdziwsza prawda.W tym przypadku Sąd jest obrońcą ZUS-u,a podatnik płacący na jednego i drugiego ,dostaje po nerkach też ,gdyż taka jest wola zarządzających.


[3obieg.pl]

Czy w postępowani administracyjnym ,Sąd Administracyjny brał by pod uwagę np.błędy proceduralne organu?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-13 09:28 przez babra.
kjt
Re: Zarządzający pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
13 wrz 2013 - 09:36:39
babra Napisał(a):
-------------------------------------------------------

>
> Czy w postępowaniu administracyjnym ,Sąd
> Administracyjny brał by pod uwagę np.błędy
> proceduralne organu?

Pod warunkiem, że wykażesz ich istotność, tzn. że mogły mieć wpływ na wydaną decyzję. Przy czym sąd bierze pod uwagę powody niewazności decyzji z urzędu. W praktyce jednak trzeba pamiętać, że sędziami sądów administracyjnych nader często zostają byli urzędnicy.
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
27 wrz 2013 - 16:31:09
Aby zmienić temat na forum ,poczytajcie i piszcie wierszem jak w urzędzie .
Trzeba działać przez zaskoczenie,może pomoże i będzie lepiej? Dobre i podkreślić wężykiem.
"27 września 2013, 9:44
Do urzędu wysłała zapytanie wierszem. Odpowiedzieli rymami
Foto: ZKZL Fragmenty wiersza, który trafił do poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych
Zapytanie urzędowe wierszem trafiło do poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. Dyrektor był pod takim wrażeniem, że postanowił odpisać petentce również w wierszowanej formie.

Źródło: TVN24 Poznań Jarosław Pucek z poznańskiego ZKZL
Panie Pucku, dyrektorze
Niech Pan jakoś mi pomoże
Wdzięczna będę niesłychanie
Gdy Pan sprawi, że mieszkanie
Moim się naprawdę stanie

Oto pierwsza z wielu zwrotek wiersza, który trafił do poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, a który opublikował na swoim Facebooku Jarosław Pucek.

Autorka zamknęła w rymach prośbę o nadanie praw lokatorskich do mieszkania, w którym mieszka. Na przeszkodzie stanęli jej jednak spadkobiercy ziemi, co opisała w kolejnych zwrotkach tekstu:

Sprawa prosta, żadna zmora
Zwykłe prawo lokatora
Nabyć lokal w słusznej cenie
Lokal nabyć - a nie ziemię
A tu ziemia na przeszkodzie
Spadkobiercy są po szkodzie
Więc prawników wynajmują
I się w sądach procesują"......



Oto całość pisma :[www.tvn24.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
03 paź 2013 - 09:29:00
Czy u nas w urzedach jest podobnie? USA bez budżetu

"03 października 2013, 8:46
Setki tysięcy ludzi pracuje za darmo, ale nie oni. Milionerzy w Kongresie
Foto: Wikipedia Najbogatsi kongresmeni mają na kontach miliony
Podczas gdy setki tysięcy urzędników odesłano na bezpłatne urlopy, a milion ludzi pracuje za darmo, nic nie zakłóciło wypłacania pensji kongresmenom i senatorom, choć to oni odpowiadają za obecny kryzys - zauważają złośliwie amerykańskie media. Pensje kongresmenom gwarantuje konstytucja, ale wielu z nich zbiło majątki wcale nie na polityce. Najbogatsi dysponują milionową fortuną.

"Dlaczego kongresmeni nadal dostają pensje?" - pytają w obliczu budżetowej blokady amerykańskie media. I śpieszą z wyjaśnieniem: takie jest prawo.

Wynagrodzenie członków Kongresu jest zagwarantowane w amerykańskiej konstytucji, a środki na ten cel nie pochodzą z dorocznych ustaw, ale stałej rezerwy. Co innego dotyczy ich asystentów czy całej armii pomniejszych pracowników Kapitolu i Białego Domu - w obliczu budżetowej blokady do pracy przychodzą tylko ci, którzy są niezbędni. Reszta została w domu na bezpłatnych zwolnieniach.
Niektórzy oddają pensje..."


[www.tvn24.pl]
Re:Teraz oszukani i oszuści?" Jak politycy i media oszukują Polaków"
10 wrz 2013 - 22:36:57
WOW!!! To mi się podoba ,wkleję do "mojego Blogu":))))))

w 3 Obiegu ,"Napisano 1 dzień temu | Ilość komentarzy 2

Jak politycy i media oszukują Polaków

Koszty funkcjonowania państwa najbardziej dotykają najuboższych. To nieprawda, że bogaci płacą wyższe podatki. Podatek pogresywny to chwyt marketingowy, czyli fikcja
Nieprawdą jest, że w Polsce funkcjonuje bezpłatna opieka lekarska czy bezpłatna edukacja – za to wszystko płacimy z góry, płacimy przez pośrednika, i płacimy z nawiązką.
Nieprawdą jest, że państwo cokolwiek finansuje – to my, obywatele, finansujemy wszystie wydatki państwa. Zawsze.
Nieprawdą jest, że istnieją inne źródła finansowania państwa niż z kieszeni jego obywateli."



[3obieg.pl]
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
03 paź 2013 - 16:25:37
Admin życzy sobie, żeby spamerzy mieli więcej do powiedzenia na tym forum od userów?

Niezły sposób okazywania szacunku...
kjt
Re: Urzędy i Gmina pomogą podatnikowi być poszkodowanym?
25 lip 2013 - 23:11:42
Za dane publiczne należy także uznać całość akt postępowania administracyjnego, gdyż dotyczą działalności konkretnego organu i zostały przez niego "wytworzone". Udostępnieniu będą podlegać nie tylko rozstrzygnięcia wydane po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego, tj. kończące dane postępowanie decyzje administracyjne, ale także pozostałe informacje publiczne w rozumieniu art. 1 u.d.i.p. Dostęp do poszczególnych informacji zawartych w aktach (w szczególności do danych osobowych) będzie mógł jednak zostać wyłączony ze względu na objęcie ich tajemnicą prawnie chronioną (państwową, służbową) [por. wyrok NSA z dnia 30 października 2002 r., II SA 2036-2037/02; wyrok NSA z dnia 30 października 2002 r., II SA 1956/02; M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 53-54; J. Kowalski, Dane osobowe można zamazać. Informacje publiczne w aktach postępowania administracyjnego, "Rzeczpospolita" z dnia 31 października - 1 listopada 2002 r., nr 255; wyrok SN z dnia 24 czerwca 2003 r., III RN 95/02, w którym SN uwzględnił rewizję nadzwyczajną Rzecznika Praw Obywatelskich od wyroku NSA z dnia 5 grudnia 2001 r., II SA 155/01, w którym NSA uznał uprawnienie dziennikarzy do żądania udostępnienia wyłącznie decyzji kończących dane postępowanie - por. I. Lewandowska, Dziennikarze mogą mieć dostęp do indywidualnych akt administracyjnych. Sąd Najwyższy o uprawnieniach prasy, "Rzeczpospolita" z dnia 25 czerwca 2003 r., nr 146 oraz D. Frey, Dziennikarze nie mogą przeglądać akt. Ograniczony dostęp do źródeł informacji, "Rzeczpospolita" z dnia 6 grudnia 2001 r., nr 285]. Powyższe uwagi odnoszą się także do akt umorzonego postępowania przygotowawczego prowadzonego przez prokuratora, a związanego z osobami publicznymi [J. Kowalski, Arbitralne decyzje prokuratorów. Dostęp do akt zakończonych śledztw, "Rzeczpospolita" z dnia 8-9 marca 2003 r., nr 57; w kwestii zastosowania u.d.i.p. w postępowaniu karnym por. P. Trzaska, M. Żurek, Stosowanie ustawy o dostępie do informacji publicznej w postępowaniu przygotowawczym, "Rzeczpospolita" z dnia 3 października 2003 r., nr 231; por. także M. Stanowska, Udostępnianie dziennikarzom akt sądowych lub prokuratorskich, "Przegląd Sądowy" 2001, nr 10, s. 69-86 oraz P. Trzaska, Prawo do informacji publicznej a dostęp do akt spraw dotyczących władz publicznych oraz osób pełniących funkcje publiczne w procesie karnym, "Monitor Prawniczy" 2002, nr 16]. Należy przyjąć, iż powyższe stanowisko znajdzie zastosowanie także w przypadku wnioskodawców niebędących dziennikarzami.
7. Użyte w art. 6 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p. pojęcie majątku publicznego należy interpretować szeroko. Wskazuje na to już sam katalog przykładowych składników objętych zakresem przedmiotowym tego terminu. Z jednej strony przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p. posługuje się ogólnym określeniem "majątek" rozumianym jako ogół aktywów i pasywów [Z. Radwański, Prawo cywilne - część ogólna, wyd. 3, Warszawa 1997, s. 128] wraz z przyporządkowaniem go do poszczególnych "podmiotów" (w szczególności Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, osób prawnych samorządu terytorialnego, podmiotów reprezentujących inne osoby lub jednostki organizacyjne, a także osób prawnych, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 15 września 2002 r. - Kodeks spółek handlowych, Dz. U. Nr 94, poz. 1037 ze zm. (k.s.h.)). Z drugiej strony zostały wskazane poszczególne wyznaczniki majątku publicznego (inne prawa majątkowe, długi, dochody, straty, dług publiczny, pomoc publiczna, ciężary publiczne), które jedynie częściowo zostały przypisane wybrane podmiotom. Takie rozwiązanie rodzi szereg trudności interpretacyjnych wynikających m.in. z faktu, iż część terminów posiada określone znaczenie normatywne, część natomiast wymaga doprecyzowania na podstawie poglądów wypracowanych przez doktrynę. Pod pojęciem pomocy publicznej należy rozumieć każde przysporzenie korzyści finansowych określonemu przedsiębiorcy w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej pod warunkiem, jeżeli jest realizowane bezpośrednio z krajowych środków publicznych lub z takich środków przekazanych innym podmiotom albo pomniejsza lub może pomniejszyć te środki oraz równocześnie narusza lub grozi naruszeniem konkurencji przez uprzywilejowanie niektórych przedsiębiorców lub produkcji niektórych towarów (art. 2 ust. 1 u.p.p.). Pozycję dominującą w rozumieniu art. 4 § 1 pkt 4a-4f k.s.h., do których odsyła art. 6 ust. 1 pkt 5e u.d.i.p., będzie posiadać podmiot wskazany w art. 6 ust. 1 pkt 5a-5c u.d.i.p., gdy będzie dysponował bezpośrednio lub pośrednio większością głosów na zgromadzeniu wspólników albo na walnym zgromadzeniu, także jako zastawnik albo użytkownik, bądź w zarządzie innej spółki kapitałowej (spółki zależnej), także na podstawie porozumień z innymi osobami, gdy będzie uprawniony do powoływania lub odwoływania większości członków zarządu danej spółki kapitałowej (spółki zależnej) albo spółdzielni (spółdzielni zależnej), także na podstawie porozumień z innymi osobami, gdy będzie uprawniony do powoływania lub odwoływania większości członków rady nadzorczej danej spółki kapitałowej (spółki zależnej) albo spółdzielni (spółdzielni zależnej), także na podstawie porozumień z innymi osobami, gdy więcej niż połowa członków zarządu tego podmiotu (osób posiadających kierownicze stanowiska w danym podmiocie) będzie jednocześnie członkami zarządu spółki zależnej albo spółdzielni zależnej, gdy będzie dysponował bezpośrednio lub pośrednio większością głosów w spółce osobowej zależnej albo na walnym zgromadzeniu spółdzielni zależnej, także na podstawie porozumień z innymi osobami, a także gdy będzie wywierał decydujący wpływ na działalność spółki kapitałowej zależnej albo spółdzielni zależnej, w szczególności na podstawie umów określonych w art. 7 k.s.h. Należy wskazać, iż w kontekście regulacji art. 6 ust. 1 pkt 5e u.d.i.p. niezrozumiałe jest określenie innego wyznacznika terminu majątek publiczny poprzez odesłanie do majątku podmiotów, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, Dz. U. Nr 122, poz. 1319 ze zm. (u.o.k.k.). Użycie w ramach jednolitej rodzajowo normy dwóch zróżnicowanych podstaw jej zastosowania wprowadza niespójność w przepisie art. 6 ust. 1 pkt 5 u.d.i.p. i jest rozwiązaniem błędnym.
8. Przepis art. 6 ust. 1 pkt 6 u.d.i.p. stanowi istotne uzupełnienie zasady jawności finansów publicznych określonej w art. 11 u.f.p. Zgodnie z tym przepisem jawność finansów publicznych jest realizowana przede wszystkim przez jawność sejmowej debaty budżetowej i debat budżetowych jednostek samorządu terytorialnego, jawność sejmowej debaty nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa i debat nad wykonaniem sprawozdań budżetowych jednostek samorządu terytorialnego, podawanie do publicznej wiadomości kwot dotacji udzielanych z budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego oraz zbiorczych danych dotyczących finansów publicznych przez Ministra Finansów, a także przez udostępnianie corocznych sprawozdań dotyczących finansów i działalności jednostek należących do sektora finansów publicznych (art. 11 ust. 2 u.f.p.). Należy wskazać, iż na mocy art. 11 ust. 3 u.f.p. jawność finansów publicznych wyłącza się w stosunku do tych środków publicznych, których pochodzenie lub przeznaczenie zostało uznane za tajemnicę państwową na podstawie odrębnych przepisów lub jeżeli wynika to z umów międzynarodowych. Regulacja art. 8 ust. 1 pkt 6 u.d.i.p. pozwala na prowadzenie dodatkowej i bieżącej kontroli przestrzegania postanowień art. 11 u.f.p. [E. Jarzęcka-Siwik, Dostęp do informacji publicznej (Uwagi krytyczne), "Kontrola Państwowa" 2002, nr 1, s. 34; por. także wyrok NSA z dnia 10 kwietnia 2002 r., II SA 3126/01].
9. Wprowadzenie definicji legalnej terminu "dokument urzędowy" w art. 6 ust. 2 u.d.i.p. ma na celu umożliwić precyzyjne stosowanie regulacji art. 3 ust. 1 pkt 2, art. 6 ust. 1 pkt 4a oraz art. 7 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. Posiada ona szeroki zakres przedmiotowy i uniwersalny charakter, gdyż obejmuje wszelkie treści oświadczeń woli lub wiedzy bez względu na formę ich utrwalenia [M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 38]. Należy jednak wskazać, iż użycie terminu "podpisana" implikuje konieczność dokonania tej czynności zgodnie z wymogami stawianymi jej przez poszczególne unormowania dotyczące tej materii (np. inne wymogi stawiane są podpisowi na gruncie ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny, Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm. (k.c.) (art. 78 § 1 k.c.), a inne na gruncie ustawy z dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym, Dz. U. Nr 130, poz. 1450 ze zm. (u.p.e.)) [należy jednak wskazać, iż zgodnie z art. 78 § 2 k.c. oświadczenie woli złożone w postaci elektronicznej opatrzone bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu jest równoważne formie pisemnej]. Dodatkową przesłanką zakwalifikowania utrwalonej treści oświadczenia woli lub wiedzy do grupy dokumentów urzędowych jest skierowanie jej do innego podmiotu lub złożenie do akt. Rodzaj adresata oświadczenia woli lub wiedzy jest nieistotny (inny funkcjonariusz publiczny, podmiot, którego oświadczenie woli lub wiedzy bezpośrednio dotyczy, osoba trzecia). Oznacza to ograniczenie dostępu do tzw. dokumentów roboczych (wewnętrznych), tworzonych w ramach prac przygotowawczych, które zawierają informacje wstępne i często podlegają zmianie [T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 144].
Konstytutywną przesłanką definicji dokumentu urzędowego jest jego pochodzenie od funkcjonariusza publicznego [E. Jarzęcka-Siwik, Dostęp do informacji publicznej (Uwagi krytyczne), "Kontrola Państwowa" 2002, nr 1, s. 29]. Pod tym ostatnim pojęciem należy rozumieć podmioty wskazane w art. 115 § 13 k.k. Przepis ten w kontekście art. 6 ust. 2 u.d.i.p. należy jednak interpretować zawężająco, gdyż nie każda osoba będąca pracownikiem organu administracji publicznej (w rozumieniu art. 22 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy, tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm. (k.p.)) będzie upoważniona do władczego działania, a tym samym jej utrwalone oświadczenie woli lub wiedzy nie będzie posiadać charakteru urzędowego (takiego kwalifikowanego charakteru nie posiadają w szczególności dokumenty wydane przez osoby pełniące funkcje eksperckie lub udzielające niewiążących prawnie opinii czy analiz [T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 144]. Za dokumenty urzędowe w rozumieniu art. 6 ust. 2 u.d.i.p. nie można także uznać dokumentów o charakterze roboczym (nieoficjalnym), które nie zostały następnie zawarte w aktach sprawy, czy dokumenty o charakterze cywilnoprawnym (umowy), które odnoszą się np. do obiektów użyteczności publicznej [wyrok NSA z dnia 25 lipca 2002 r., II SA/Łd 951/02; M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 38]. Należy jednak podkreślić, iż ww. dokumenty mogą zawierać informacje publiczne, których dopuszczalność i zakres udostępnienia będzie podlegać ocenie na podstawie całościowej regulacji zawartej w u.d.i.p.
W wyroku z dnia 2 lipca 2003 r., II SA 837/03, NSA przyjął natomiast, iż dokumentami urzędowymi o charakterze publicznym są Polskie Normy, gdyż są przygotowywane i zatwierdzane przez Polski Komitet Normalizacyjny będący państwową, budżetową jednostką organizacyjną w świetle postanowień ustawy z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji, Dz. U. Nr 169, poz. 1386 [D. Frey, Informacja do udostępnienia. Polskie Normy są dokumentami urzędowymi o charakterze publicznym, "Rzeczpospolita" z dnia 3 lipca 2003 r., nr 153].
Art. 7. sposób udostępnienia informacji publicznych
Art. 7.
[sposób udostępnienia informacji publicznych]
1. Przepis art. 7 ust. 1 u.d.i.p. stanowi podstawę prawną realizacji prawa do informacji publicznej sformułowanego w art. 3 u.d.i.p. Porządkuje on równocześnie środki umożliwiające dotarcie do informacji publicznej poprzez określenie sposobów jej udostępniania. Jego sformułowanie wskazuje, iż podstawowym sposobem jest ogłaszanie informacji w Biuletynie Informacji Publicznej, udostępnianym za pośrednictwem sieci teleinformatycznej (Internetu) (por. komentarz do art. 8 u.d.i.p.). Dopiero w sytuacji, gdy dane informacje nie zostały udostępnione w Biuletynie, podlegają one udostępnieniu na wniosek bądź też na drodze ich wyłożenia lub wywieszenia w miejscach ogólnie dostępnych lub przez urządzenia umożliwiające zapoznanie się z tymi informacjami, zainstalowanymi w ww. miejscach. Szczegółową realizację tych sposobów określają postanowienia odpowiednio: art. 10 i art. 11 u.d.i.p. Czwartym, niezależnym sposobem udostępniania informacji publicznych jest możliwość bezpośredniej obserwacji przebiegu posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów (art. 7 ust. 1 pkt 3 in principio u.d.i.p. w zw. z art. 3 ust. 1 pkt 3 u.d.i.p.). Jego istotne uzupełnienie stanowi uprawnienie do otrzymania wszelkich materiałów (w formie druku oraz w formie audiowizualnej i teleinformatycznej), będących dokumentacją tych posiedzeń.
2. Ogłaszanie w Biuletynie Informacji Publicznej ma umożliwić najszerszy i najprostszy dostęp do informacji publicznych. Zakres realizacji tego sposobu dostępu do informacji publicznych będzie wynikał z postanowień art. 8 i art. 9 u.d.i.p., a także z przepisów rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 17 maja 2002 r. w sprawie Biuletynu Informacji Publicznej, Dz. U. Nr 67, poz. 619, wydanego na podstawie art. 9 ust. 4 u.d.i.p. Wpływa on także bezpośrednio na możliwość i zakres stosowania pozostałych sposobów dostępu do informacji publicznej. Pojęcie dokumentu publicznego zostało zdefiniowane na użytek u.d.i.p. w art. 6 ust. 2 u.d.i.p. (por. komentarz do art. 6). Udostępnienie informacji publicznej w Biuletynie Informacji Publicznej ma charakter generalny i nie wymaga wniosku żadnego podmiotu [M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 55]. Następuje ono ex lege, w wyniku realizacji obowiązku określonego w art. 8 ust. 3 u.d.i.p., i obejmuje całodobowy i nieprzerwany dostęp do informacji publicznych, spełniających warunki określone w art. 8 u.d.i.p., oraz do dodatkowych informacji odpowiadających wymogom sformułowanym w art. 8 ust. 6 u.d.i.p. (por. komentarz do art. 8 u.d.i.p.). Względy praktyczne, a także wykładnia art. 10 ust. 1 u.d.i.p. uzasadniają stanowisko, iż informacje publiczne udostępnione w Biuletynie Informacji Publicznej nie będą podlegać udostępnieniu na wniosek. Zakaz ten będzie podlegał aktualizacji dopiero w momencie faktycznego ich udostępnienia w Biuletynie [M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 56; T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 180-181].
Z postanowieniem art. 7 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. jest bezpośrednio związana regulacja art. 7 ust. 1 pkt 2 u.d.i.p. oraz jej rozszerzenie w art. 10 u.d.i.p. Udostępnienie informacji na wniosek każdego zainteresowanego podmiotu (por. komentarz do art. 2 u.d.i.p.) jest sposobem uzupełniającym, ale nie fakultatywnym w stosunku do sposobu określonego w art. 7 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. Należy bowiem przyjąć, iż zgodnie z brzmieniem przepisu art. 10 u.d.i.p. bez znaczenia jest, czy informacja udostępniona za pomocą Biuletynu należy do kategorii obowiązkowo udostępnianych za pośrednictwem sieci teleinformatycznej, czy też została tak udostępniona z woli podmiotu zobowiązanego. Na gruncie art. 10 u.d.i.p. istotne jest stwierdzenie, czy informacja faktycznie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej. W szczególności dla podmiotu zobowiązanego może być mniej uciążliwe przygotowanie informacji i umieszczenie jej w Biuletynie, niż udostępnienie jej każdorazowo na wniosek.
Wskazanie w art. 7 ust. 1 pkt 2 in fine u.d.i.p. sposobu udostępniania informacji określonego w art. 11 u.d.i.p., tj. w drodze wyłożenia lub wywieszenia w miejscach ogólnie dostępnych lub przez zainstalowane w tych miejscach urządzenia umożliwiające zapoznanie się z tą informacją, nie zostało powiązane z wymogiem braku udostępnienia jej w Biuletynie Informacji Publicznej, czy też dopuszczalności złożenia stosownego wniosku. Sposób ten ma charakter fakultatywny, nie zwalnia on jednak określonych w art. 4 u.d.i.p. podmiotów od obowiązku realizacji pozostałych, przewidzianych w u.d.i.p. czy też przepisach szczególnych sposobów udostępniania informacji publicznej, w szczególności ogłaszania ich w Biuletynie Informacji Publicznej [M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 56]. Tym samym nie można zgodzić się z zaprezentowanym w literaturze stanowiskiem, iż "...udostępnianie informacji publicznej w trybie art. 7 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 11 stanowi swego rodzaju formę zastępczą wobec umieszczenia informacji na stronach internetowych Biuletynu w tych przypadkach, w których korzystanie z Internetu jest utrudnione lub wręcz niemożliwe, np. w małych, biednych gminach wiejskich." [T. R. Aleksandrowicz, Komentarz do ustawy o dostępie informacji publicznej, Warszawa 2002, s. 145]. U.d.i.p. - pomimo generalnego wymienienia wszystkich sposobów udostępniania informacji publicznych w art. 7 ust. 1 - nie przewiduje bowiem możliwości dowolnego ich stosowania.
Udostępnianie informacji publicznej w sposób określony w art. 7 ust. 1 pkt 3 u.d.i.p. ma charakter szczególny, gdyż z jednej strony ogranicza się do zapewnienia możliwości obecności każdego zainteresowanego podmiotu jedynie na posiedzeniach kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów (oraz do udostępnienia materiałów dokumentujących te posiedzenia), z drugiej natomiast stanowi obowiązek, z którego zwolnienie nie może zostać dokonane poprzez zastosowanie innych, przewidzianych w art. 7 u.d.i.p. sposobów udostępniania informacji publicznych. Regulacja art. 7 ust. 1 pkt 3 u.d.i.p. stanowi powtórzenie jednego z trzech podstawowych uprawnień wyznaczających zakres prawa do informacji publicznej (art. 3 ust. 1 pkt 3 u.d.i.p.). Uszczegółowienie realizacji tego obowiązku zostało unormowane w art. 18 i art. 19 u.d.i.p. Przepisy te w szczególności obligują kolegialne organy władzy publicznej pochodzące z powszechnych wyborów oraz - w pewnych okolicznościach - ich kolegialne organy pomocnicze (art. 18 ust. 1 i ust. 2 u.d.i.p.) do zapewnienia lokalowych lub technicznych środków umożliwiających dostęp do ww. posiedzeń oraz do sporządzania i udostępniania wszelkich protokołów, stenogramów lub dokumentujących całokształt obrad materiałów audiowizualnych lub teleinformatycznych (art. 19 u.d.i.p.). Unormowanie to jest nieprecyzyjne, gdyż nie przesądza jednoznacznie, w jakiej formie ww. materiały mają być sporządzane (trudno byłoby wskazać desygnat pojęcia "materiałów teleinformatycznych" - w szczególności nie wiadomo czy chodzi o stenogramy w formie elektronicznej, czy przekaz audiowizualny w formie cyfrowej). Realizacja tego sposobu udostępniania informacji publicznej nie wymaga żadnych dodatkowych działań ze strony zainteresowanego podmiotu, a jego nieprzestrzeganie będzie prowadzić do powstania po stronie zobowiązanych podmiotów odpowiedzialności karnej określonej w art. 23 u.d.i.p.
3. W tym miejscu należy wskazać na szczególne podstawy prawne regulujące kwestię dostępu do określonych informacji publicznych. Konkretyzują one w szczególności tryb oraz doprecyzowują sposoby udostępnienia informacji publicznej wskazane w art. 7 ust. 1 u.d.i.p. Zgodnie z przepisem art. 61 ust. 4 Konstytucji RP realizację prawa do informacji publicznej w odniesieniu do trybu udzielania informacji regulują - oprócz u.d.i.p. - także ustawy samorządowe: ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, tekst jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm. (u.s.g.), ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym, tekst jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1592 ze zm. (u.s.p.), oraz ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa, tekst jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1590 ze zm. (u.s.w.) [przepisy te zostały wprowadzone do u.s.g., u.s.p. i u.s.w. ustawą z dnia 11 kwietnia 2001 r. o zmianie ustaw: o samorządzie gminnym, o samorządzie powiatowym, o samorządzie województwa, o administracji rządowej w województwie oraz o zmianie innych ustaw, Dz. U. Nr 45, poz. 497], a w przypadku Sejmu i Senatu: odpowiednie postanowienia Regulaminu Sejmu RP [uchwała Sejmu RP z dnia 30 lipca 1992 r., tekst jedn.: M.P. z 2002 r. Nr 23, poz. 398] i Regulaminu Senatu RP [uchwała Senatu RP z dnia 23 listopada 1990 r., tekst jedn.: M.P. z 2002 r. Nr 55, poz. 741].
W zakresie dotyczącym unormowań zawartych w art. 7 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 u.d.i.p. ww. akty prawne wprowadzają pewne dodatkowe modyfikacje, które jednak odpowiadają charakterem rozwiązaniom przyjętym na gruncie u.d.i.p. (zarówno organy jednostek samorządu terytorialnego, jak i organy Sejmu oraz Senatu są zobligowane do wypełniania postanowień art. 8 i art. 9 u.d.i.p. regulujących tryb i realizację obowiązku udostępniania informacji publicznych w Biuletynie Informacji Publicznej oraz postanowień odnoszących się do sposobów udostępniania informacji publicznej określonych w art. 10 i art. 11 u.d.i.p). Zgodnie z art. 11b ust. 1 u.s.g. działalność organów gminy (tj. rady gminy oraz wójta, burmistrza i prezydenta miasta - art. 11a ust. 1 u.s.g.) jest jawna, a ograniczenia jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. Jawność działania [nie analizując szczegółowo postanowień art. 11b u.s.g., należy jednak wskazać, iż pojęcie "działalności", którym posługuje się przepis art. 11b ust. 1 u.s.g. posiada szerszy zakres przedmiotowy niż termin "działanie" użyty w art. 11b ust. 2 u.s.g.] organów gminy obejmuje m.in. prawo obywateli do uzyskiwania informacji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych (art. 11b ust. 2 u.s.g.). Na mocy art. 11b ust. 3 u.s.g. zasady dostępu do dokumentów i korzystania z nich określa statut gminy. Analogiczną regulację do unormowanej w art. 11b u.s.g. odnoszącą się do organów powiatu i województwa (odpowiednio: rada i zarząd powiatu - art. 8 ust. 2 u.s.p. oraz sejmik i zarząd województwa - art. 15 u.s.w.) zawierają art. 8a u.s.p. i art. 15a u.s.w. Odesłanie do unormowania zasad dostępu do dokumentów i korzystania z nich w statutach gminy, powiatu i województwa oznacza, iż kwestie te będą regulowane w aktach prawa miejscowego posiadających walor źródeł prawa powszechnie obowiązujących (art. 22 ust. 1 w zw. z art. 40 ust. 1 pkt 1 u.s.g., art. 12 pkt 1 u.s.p. oraz art. 18 pkt 1a u.s.w. w zw. z art. 87 ust. 2 Konstytucji RP). Ze względu jednak na fakt, iż ograniczenie jawności działalności organów jednostek samorządu terytorialnego może wynikać wyłącznie z aktów prawnych rangi ustawowej, niedopuszczalne jest wprowadzanie w statutach gmin, powiatów czy województw przepisów wyłączających czy zawężających realizację prawa do informacji publicznej [por. np. rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Dolnośląskiego z dnia 17 sierpnia 2001 r., PN II 0911-3/24/01, OSS 2001, nr 4, poz. 120]. Należy podkreślić, iż nieupoważnione jest także kwestionowanie konstytucyjności regulacji art. 11b ust. 3 u.s.g., art. 8a ust. 3 u.s.p. i art. 15a ust. 3 u.s.w. Zgodnie bowiem z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 września 2002 r., K 38/01, OTK-A2002, nr 5, poz. 59, przepisy te są zgodne z art. 61 ust. 4 Konstytucji RP. TK wskazał, iż "materia, którą ustawodawca przekazuje do uregulowania w statutach, wskazuje sama przez się, iż unormowanie w statucie zasad dostępu do dokumentów i korzystania z nich w żadnej mierze nie mogą wpływać kształtująco na realizację obywatelskiego prawa do informacji. Mogą one natomiast dotyczyć wewnętrznych zasad funkcjonowania struktur organizacyjnych samorządu terytorialnego". Zgodnie ze stanowiskiem TK upoważnienia zawarte w art. 11b ust. 3 u.s.g., art. 8a ust. 3 u.s.p oraz art. 15a ust. 3 u.s.w. "odnoszą się do uregulowania w statucie tylko techniczno-porządkowych zasad dostępu do dokumentów, dotyczących wykonywania zadań publicznych przez organy samorządowe i korzystania z tych dokumentów. Statuty jednostek samorządowych, które wykraczałyby w swych unormowaniach poza tak rozumiane upoważnienie naruszałyby zarazem przepisy Konstytucji i odpowiednich ustaw. Ta zaś kwestia będzie podlegać badaniu w trybie nadzoru, o którym mowa w art. 171 ust. 1 Konstytucji oraz przepisach odpowiednich ustaw samorządowych. Istnieją zatem skuteczne instrumenty prawne kontroli właściwego, zgodnego z Konstytucją, wykorzystania upoważnienia do określania w statucie zasad dostępu do dokumentów i korzystania z nich" [por. także J. Kowalski, Dostęp regulowany w statutach. Trybunał o udzielaniu informacji publicznej przez samorządy, "Rzeczpospolita" z dnia 18 września 2002 r., nr 218].
Pomimo wyraźnego odesłania w art. 61 ust. 4 in fine Konstytucji RP do regulacji trybu udzielania informacji w odniesieniu do Sejmu w jego Regulaminie akt ten nie zawiera modyfikacji czy konkretyzacji postanowień art. 7 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 u.d.i.p. Postanowienia art. 172 Regulaminu Sejmu RP normują przede wszystkim kwestię jawności posiedzeń Sejmu oraz zagadnienie wstępu na nie i możliwości sporządzania sprawozdań z ich przebiegu. Tryb i środki służące realizacji prawa obywateli do uzyskiwania informacji o działalności Senatu i jego organów w zakresie określonym w art. 7 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 u.d.i.p. normuje natomiast art. 37 Regulaminu Senatu RP. Na jego mocy prawo to jest realizowane m.in. poprzez wcześniejsze informowanie opinii publicznej o posiedzeniach Senatu oraz dostęp do druków senackich, protokołów i sprawozdań stenograficznych z posiedzeń Senatu, protokołów i zapisów stenograficznych z posiedzeń komisji senackich, a także innych dokumentów, materiałów i informacji związanych z działalnością Senatu i komisji senackich. Zgodnie z art. 37 ust. 2 Regulaminu Senatu RP sposób uzyskiwania tych informacji publicznych, w szczególności zaś miejsce i czas ich uzyskiwania, a także podmiot właściwy do wydawania decyzji w sprawie ich udostępniania powinno określać zarządzenie wydane przez Marszałka Senatu. Należy jednak wskazać, iż zarządzenie to nie zostało do chwili obecnej wydane.
Także regulację art. 7 ust. 1 pkt 3 u.d.i.p. należy interpretować w odniesieniu do przepisu art. 61 ust. 2 Konstytucji RP. Oznacza to wykładnię rozszerzającą unormowania zawartego w u.d.i.p., gdyż postanowienia Konstytucji RP przewidują jedynie możliwość rejestracji dźwięku i obrazu przez samego zainteresowanego i nie nakładają równocześnie analogicznego obowiązku na kolegialne organy władzy publicznej pochodzące z powszechnych wyborów. Ogólna zasada jawności działania organów władzy publicznej może podlegać w tym zakresie jedynie ograniczeniom w granicach wskazanych w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP (tj. ze względu na określone w ustawach szczególnych: ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa) [M. Szubiakowski, Glosa do wyroku NSA z dnia 5 grudnia 2001 r., II SA 155/01, OSP 2002, nr 6, poz. 78]. Potwierdza to także sformułowane przed wejściem w życie u.d.i.p. stanowisko NSA, zgodnie z którym "uchwała rady gminy zakazująca rejestrowania obrazu z jej obrad narusza konstytucyjną zasadę jawności działania organów władzy publicznej" [wyrok NSA z dnia 12 października 1999 r., II SA 220/99, "Wokanda" 2000, nr 7, poz. 41], a także rozstrzygnięcia nadzorcze organów administracji publicznej [np. rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Małopolskiego z dnia 27 października 1999 r., PR 0915/94/99, OSS 2000, nr 4, poz. 108]. Dodatkowe ograniczenia przewidziane generalnie w art. 61 ust. 4 Konstytucji RP dotyczą wstępu na posiedzenia Sejmu i Senatu oraz ich komisji. Zostały one unormowane w art. 154 ust. 5, art. 156, art. 170 ust. 4 oraz art. 172 Regulaminu Sejmu RP. Zgodnie z tymi postanowieniami na posiedzeniu komisji Sejmu RP, za zgodą jej przewodniczącego, mogą być obecni pracownicy biur klubów poselskich oraz dziennikarze prasy, radia i telewizji. Komisja może także postanowić odbycie posiedzenia zamkniętego, określając osoby, których udział w posiedzeniu jest niezbędny. Ta część posiedzenia, podczas której zapada postanowienie, jest zamknięta. Natomiast prawo wstępu na salę posiedzeń Sejmu mają również osoby i delegacje zaproszone przez Marszałka Sejmu oraz upoważnieni przez niego pracownicy Kancelarii Sejmu, a także osoby wskazane w art. 170 ust. 1-3 Regulaminu Sejmu. Szczególne znaczenie posiada regulacja art. 172 Regulaminu Sejmu, która podtrzymuje zasadę jawności posiedzeń Sejmu. Jest ona realizowana w szczególności poprzez umożliwienie prasie, radiu i telewizji sporządzania sprawozdań z posiedzeń Sejmu oraz umożliwienie publiczności obserwowania obrad Sejmu z galerii w sali posiedzeń Sejmu, na zasadach określonych przez Marszałka Sejmu w przepisach porządkowych. Tym samym postanowienia art. 61 Konstytucji RP są realizowane na drodze wewnętrznych przepisów administracyjnych. W odniesieniu do Senatu kwestię wstępu na jego posiedzenia regulują: art. 33 ust. 3, art. 36, art. 37 ust. 1 pkt 2 i pkt 3 Regulaminu Senatu RP [uchwała Senatu RP z dnia 23 listopada 1990 r., tekst jedn.: M.P. z 2002 r. Nr 54, poz. 741] oraz - w założeniu - zarządzenie Marszałka Senatu wydane na podstawie art. 37 ust. 2 Regulaminu Senatu. Na mocy ww. przepisów Regulaminu Senatu posiedzenia Senatu są jawne, a prawo wstępu na salę obrad (poza podmiotami biorącymi udział w posiedzeniach Senatu, wskazanymi w art. 32 ust. 2 i art. 33 Regulaminu Senatu) mają upoważnieni pracownicy Kancelarii Senatu. Szczegółowe unormowania dotyczące wstępu na posiedzenia Senatu i komisji senackich będzie zawierało zarządzenie Marszałka Senatu, które jednak do chwili obecnej nie zostało wydane. Oznacza to, iż podobnie, jak w przypadku Sejmu i jego komisji, zagadnienie wstępu na posiedzenia tych organów podlega regulacji w przepisach administracyjnych o charakterze wewnętrznym.
Dopuszczalność wyboru jednego ze wskazanych w art. 7 ust. 1 u.d.i.p. sposobów udostępniania informacji publicznej nie jest uzależniona od faktu, czy podmiot zainteresowany miał faktyczną możliwość uzyskania żądanej informacji z innego, nieoficjalnego źródła (osoby trzecie, informacja prasowa itp.). Jak bowiem wskazał NSA w wyroku z dnia 7 marca 2003 r., II SA 3604/02, "czym innym jest oryginał dokumentu wraz z załącznikami, a czym innym zaś informacja o treści umowy uzyskana z niewiadomego źródła".
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować