Re: Długi po zmarłym mężu

posiadam kredyt w POLBANKU na 30 lat wraz z mężem. Chciałabym aby kredyt w całości został przeniesiony na mnie.
Wiem, że jest taka możliwość, jeśli bank wyrazi zgodę. Dowiedziałam się, że w podaniu musi być odpowiednie uzasadnienie.
Moje pytanie brzmi, jakie uzasadnienie będzie odpowiednie dla banku? Bardzo proszę o pomoc.

Niestety Aniu , żadne.!
Bank ma zabezpieczenie nie tylko hipoteczne,ale i wekslowe od Was.
Nie zrezygnuje z męża jako strony umowy kredytowej.No chyba,że przedstawisz INNE SUPER zabezpieczenie np. Lokata bankowa bądź poręczenie inne hipoteczne wielokrotnie większe od dotychczasowego.Urzędnik w Banku zna treść art.296 kk i 585ksh.To go paraliżuje w jego decyzjach.
Biorąc kredyt na 30 lat bierze się drugi ślub - bez mozliwości rozwodu.
Rozwód w Polsce z Bankiem jest niemożliwy - k.mać.

Nie załamuj mnie. A rozwód?

Jak pisałem w NASZYM CYWILIZOWANYM kraju możesz dostać 100 rozwodów orzeczonych przez niezawisły Sąd z winy twojego małżonka - bo Ciebie maltretuje i gwałci twoje dziecko - ale żaden sąd nie podzieli długu bankowego bez pisemnej zgody banku. A ten NIGDY SIĘ NIE ZGODZI - bo po co ???? Ma zabezpieczenie hipoteczne i WEKSLOWE i z polisy na życie od dwojga współmałzonków - i basta..
Żyjemy w demokratycznym kraju i wyroki sądów nie dotyczą banków.
Współczuję - patrz powyżej mój mail.

zostałyśmy oszukane przez naszą koleżankę jest nas 10 osób brałyśmy kredyty na siebie pożyczając pieniądze tej koleżance ,każda z nas nie wiedziała ż ona wyłudzala od innych osób a nawet osobie ona siedzi teraz w areszcie bedzie sprawa karna są to kredyty na kwoty od 7-10 tyś na łlaczną kwotę około 700 tyś
czy jest możliwość aby te kredyty ze względu na wyłudzenie i oszustwo mogły banki przerzucić na tę oszustkę pracujemy prawie wszystkie w przedszkolu zarabiamy netto około 1000 żl i nie mamy za co spłacać proszę o pomoc

nie wiem czy mogę przed sprawą karną

czy mogę podać do sądu o spłatę długu męża tej pani oraz jej córkę
skoro wiedzieli o jej oszustwach poniewą oni też brali kredyty na spłatę jej długów choć twierdzą że nie mąz funkcjonariusz aresztu córka policjantka

barbara.plitta.....
proszę opisz twój przypadek na mail prezesa Sklepowicza... roman@sklepowicz.pl
on może pomóc Ci w mediach... tylko one mogą Ci pomóc..Prawnie to mało można zrobić.Banki mają wasze podpisy pod waszymi umowami i od was będą żądać spłat.

Jeśli razem zaciagaliście Państwo kredyt, bank liczył wspólną zdolność kredytową, Zbadanie Pani zdolności kredytowej, pozwoli podjąć decyzję bankowi czy wystarcza jej do samodzielnej obsługi kredytu, poza tym nieruchomość można sprzedać za zgodą banku i rozliczyć transakcję. Przy sprawie rozwodowej przeprowadzony jest też podział majątku, który powinien uwzględnić poziom obciążeń poszczególnych stron. Należy pamiętać,że wspólny kredyt to zobowiązanie solidarne, więc nie spłacanie przez jedną ze stron spowoduje konsekwencje złej historii w BIKu i innych restrykycji wynikajacych z umowy.można bankowi zapropoponować in nego kredytobiorcę zamiast męża, który uzupełni lukę zdolności kredytowej lub poręczycieli. Można się dogadać z bankiem co jest najtańszym rozwiązaniem w tej sytuacji

Jeśli razem zaciagaliście Państwo kredyt, bank liczył wspólną zdolność kredytową, Zbadanie Pani zdolności kredytowej, pozwoli podjąć decyzję bankowi czy wystarcza jej do samodzielnej obsługi kredytu, poza tym nieruchomość można sprzedać za zgodą banku i rozliczyć transakcję. Przy sprawie rozwodowej przeprowadzony jest też podział majątku, który powinien uwzględnić poziom obciążeń poszczególnych stron. Należy pamiętać,że wspólny kredyt to zobowiązanie solidarne, więc nie spłacanie przez jedną ze stron spowoduje konsekwencje złej historii w BIKu i innych restrykycji wynikajacych z umowy.można bankowi zapropoponować in nego kredytobiorcę zamiast męża, który uzupełni lukę zdolności kredytowej lub poręczycieli. Można się dogadać z bankiem co jest najtańszym rozwiązaniem w tej sytuacji.
Można dogadać się z innym bankiem i zrefinansować kredyt już tylko na jedną osobę.
Mój telefon 885 029 809

Mam problem ,po śmierci mojego męza znalazłam ukryte umowy kredytowe z różnych banków. Mięło już pół roku,jestem po sprawie spadkowej.Chciałam żeby dzieci odrzuciły spadek a ja przyjmę z dobrodziejstwem inwentarza ,ponieważ tak mi poradzili prawnicy. Sąd zdecydował inaczej i dzieci są również spadkobiercami po 1/3 i jestem wściekła na tą sytuację.
Dzieci są dorosłe.Czy mogłam odrzucić spadek,ponieważ mam mieszkanie przekształcone sółdzielcze na własnościewe ale bez wpisu w księgi wieczyste.Mój mąż był rencistą,a banki udzielały mu kredytów po kilka w jednym banku.Jak mogli udzielać kredytów człowiekowi ,który miał rentę 850 zł.Teraz ja zostałam z tym problemem .Czy ktoś może mi powiedzieć co dalej.Prawnik którego wynajęłam twierdzi że będzie negocjował o odsetki ,czy to możliwe ,długu jest 35 tyś.Proszę o radę co dalej mam robić.Nadmieniam że mąż miał kilka windykacji komorniczych.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-02-04 21:10 przez Martyna.