Kiedys pisalam o odstąpieniu przez bank od długu - bo sobie to w "koszty zaliczy" a my wtedy płacimy podatek.
Znalazłam podstawę prawną i przekazuję - może się komuś przyda
Koszty w CIT: Wierzytelność jest nieściągalna, jeżeli niewypłacalny jest zarówno dłużnik główny, jak i poręczyciel
Tekst pochodzi z numeru: 2/2009
1. Zgodnie z PDOPrU, bank może zaliczyć do kosztów podatkowych wartość nieściągalnych wierzytelności kredytowych (po pomniejszeniach wskazanych w PDOPrU), jeżeli ich nieściągalność została udokumentowana.
2. Jedną z form udokumentowania nieściągalności jest postanowienie o nieściągalności, wydane przez właściwy organ egzekucyjny.
3. Jeżeli bank korzysta z takiej właśnie formy udokumentowania, powinien posiadać odpowiednie postanowienie zarówno w stosunku do dłużnika głównego, jak i poręczyciela.
Wyrok NSA z 16.12.2008 r., II FSK 173/08
Sprawa dotyczyła banku, który świadczy usługi finansowe m.in. w zakresie udzielania kredytów. Jeżeli kredyt jest zabezpieczany poręczeniem, bank zawiera z poręczycielem odpowiednią umowę (odrębną od umowy kredytowej), która zobowiązuje poręczyciela do spłaty kredytu w sytuacji, gdy dłużnik nie spełni swojego świadczenia. W przypadku gdy bank nie ma możliwości zaspokojenia się z majątku dłużnika (dłużnik jest niewypłacalny), może podjąć decyzję o odpisaniu wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu jako nieściągalnej. Taką wierzytelność bank będzie mógł zaliczyć – zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 25 lit. b) w zw. z art. 16 ust. 2 pkt 1 PDOPrU – do kosztów podatkowych, pod warunkiem że jej nieściągalność zostanie odpowiednio udokumentowana. W myśl przytoczonych przepisów udokumentowaniem nieściągalności może być np. wydane przez właściwy organ postępowania egzekucyjnego postanowienie o nieściągalności.
W kontekście powyższego stanu faktycznego i prawnego przedstawiciele banku powzięli wątpliwość co do prawidłowego sposobu dokumentowania – do celów podatkowych – nieściągalności wierzytelności powstałej z tytułu udzielenia kredytu zabezpieczonego poręczeniem. Przedstawiciele banku zastanawiali się, czy w takiej sytuacji, w celu zaliczenia wspomnianej wierzytelności do kosztów podatkowych, wystarczy postanowienie o nieściągalności wydane w stosunku do dłużnika głównego, czy też w ten sposób powinna zostać udokumentowana także nieściągalność wierzytelności względem poręczyciela. Celem wyjaśnienia tej kwestii skierowano do Naczelnika Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie wniosek o wydanie pisemnej interpretacji.
We wniosku bank przedstawił stanowisko, zgodnie z którym, żeby uznać wierzytelności za nieściągalną do celów podatkowych, nie jest konieczne uzyskanie informacji o stanie majątkowym poręczyciela, tj. dysponowanie wydanym w stosunku do niego postanowieniem o nieściągalności. Zdaniem banku wierzytelności z tytułu kredytu i poręczenia nie powinny być traktowane jako całość, wynikają bowiem z dwóch różnych umów. Według banku z PDOPrU nie wynika, by ustawodawca uzależnił skutki podatkowe nieściągalności wierzytelności głównej od statusu wierzytelności wynikającej z poręczenia. W konsekwencji, w opinii banku, nie ma przesłanek pozwalających na stwierdzenie, że do zaliczenia do kosztów podatkowych nieściągalnej wierzytelności z tytułu kredytu zabezpieczonego poręczeniem, niezbędne jest dysponowanie postanowieniem o nieściągalności wydanym zarówno dłużnikowi głównemu (kredytobiorcy), jak i poręczycielowi.
W odpowiedzi na wniosek Naczelnik Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie wydał pisemną interpretację, w której stwierdził, że stanowisko banku jest nieprawidłowe. Jego zdaniem umowa poręczenia ma charakter akcesoryjny względem wierzytelności głównej, a więc nie istnieje bez zobowiązania głównego (w tym przypadku – bez umowy kredytowej). Ponadto, w opinii naczelnika, aby uznać wierzytelność za nieściągalną, należy podjąć wszelkie możliwe działania w celu jej wyegzekwowania. Z konstrukcji kredytu udzielonego za poręczeniem wynika, że jeżeli bank nie może się zaspokoić z majątku kredytobiorcy, ma prawo dochodzić wierzytelności od poręczyciela. W konsekwencji w celu stwierdzenia nieściągalności kredytu zabezpieczonego poręczeniem należy ustalić, czy nie da się go wyegzekwować od kredytobiorcy i od poręczyciela. Zatem, według naczelnika, udokumentowanie nieściągalności takiej wierzytelności polega na uzyskaniu przez bank postanowień o nieściągalności wydanych w stosunku do obu tych podmiotów.
Bank nie zgodził się ze stanowiskiem Naczelnika Drugiego Mazowieckiego US w Warszawie i złożył do Dyrektora IS w Warszawie zażalenie od wydanego przez naczelnika postanowienia interpretacyjnego. Dyrektor podtrzymał jednak stanowisko organu I instancji. W konsekwencji bank zaskarżył decyzję Dyrektora do WSA w Warszawie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że stanowisko organów podatkowych jest prawidłowe, wobec czego oddalił skargę banku. Zdaniem sądu nieściągalność wierzytelności oznacza niemożność zaspokojenia wierzyciela mimo wyczerpania wszystkich przewidzianych prawem środków prawnych, mogących prowadzić do wyegzekwowania należnego mu świadczenia. W przypadku kredytu zabezpieczonego poręczeniem brak postanowienia o nieściągalności kredytu od poręczyciela powoduje, według sądu, że nieściągalność wierzytelności nie została udokumentowana. Postanowienie o nieściągalności wydane kredytobiorcy oznacza jedynie, że bank nie może się zaspokoić z jego majątku. W opinii sądu ustawowy wymóg, aby postanowienie o nieściągalności zostało uznane przez wierzyciela jako odpowiadające stanowi faktycznemu, oznacza, że postanowienie o nieściągalności wierzytelności powinno odpowiadać zarówno stanowi faktycznemu związanemu z sytuacją majątkową kredytobiorcy, jak i poręczyciela. W rezultacie, zdaniem składu orzekającego w tej sprawie, jeżeli bank dysponuje jedynie postanowieniem o nieściągalności wierzytelności wydanym kredytobiorcy, nie udokumentował faktycznie nieściągalności wierzytelności z tytułu kredytu. Bank może zatem zaliczyć nieściągalną wierzytelność do kosztów podatkowych dopiero wówczas, gdy postanowienie o nieściągalności zostanie wydane również w stosunku do poręczyciela.
Bank nie zgodził się ze stanowiskiem WSA w Warszawie, skutkiem czego złożył skargę kasacyjną do NSA.
Naczelny Sąd Administracyjny w całości podzielił argumentację organów podatkowych i WSA w Warszawie. W konsekwencji oddalił skargę kasacyjną banku od wyroku warszawskiego WSA.
Według NSA w przypadku gdy istnieją wątpliwości co do interpretacji prawa podatkowego, należy odnieść się do regulacji innych gałęzi prawa, np. prawa cywilnego. Zgodnie z Kodeksem cywilnym poręczyciel jest zobowiązany do spłaty cudzego długu, a o zakresie tego zobowiązania decyduje każdorazowo zakres zobowiązania dłużnika, tj. kredytobiorcy. W konsekwencji, w przypadku kredytu zabezpieczonego poręczeniem, faktycznie istnieje jedna wierzytelność. To jej nieściągalność musi zostać udokumentowana, aby bank mógł zaliczyć ją do kosztów podatkowych. Wierzytelność ta odnosi się do obu podmiotów, tj. zarówno do kredytobiorcy (dłużnika głównego), jak i poręczyciela. W konsekwencji wierzytelność z tytułu kredytu zabezpieczonego poręczeniem należy uznać za nieściągalną, pod warunkiem udokumentowania nieściągalności kredytu od kredytobiorcy i poręczyciela. W celu uznania takiej wierzytelności za koszt podatkowy niezbędne jest zatem dysponowanie przez bank postanowieniami o nieściągalności wydanymi w stosunku do obu tych podmiotów.
Opracowanie: Ewa Szkolnicka, Monika Czerwonko, Robert Wielgórski
Autorzy pracują w Zespole zarządzania wiedzą
Działu doradztwa podatkowego PricewaterhouseCoopers.
« powrót drukuj poleć znajomemu