Anna1987 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam,
> Faktycznie jest wzmianka o ubezpieczeniu
> (przepraszam za moje niedoczytanie). Dziekuje za
> informacje o firmie jaka ubezpiecza kredyty w tej
> firmie.
>
> Chciałabym napisać pisma do ubezpieczycieli (5
> banków) ale nie umiem sie za to zabrać bowiem nie
> wiem jakie informacje musze napisać w tym piśmie
> aby nie dać im możliwości wiecznego odpisywania,że
> tego brakuje albo tamtego :/
>
> Mam zamiar w raz z siostrą całkowicie odrzucić
> spadek. Mama chyba nie może tego zrobić bowiem
> spadkiem jest mieszkanie własnościowe i jakby się
> zrzekła tego to nie miałaby gdzie mieszkać:/
> Myślimy, żeby zamienić to mieszkanie na kawalerkę
> i z różnicy opłacić banki jeśli nie zadziałają
> ubezpieczenia:/
Chyba nie wyraziłam się jasno (za co przepraszam), ponieważ użyłam skrótu proceduralnego. Z informacją o śmierci kredytobiorcy / pożyczkobiorcy i żądaniem skorzystania z polisy ubezpieczenia na życie, należy wystąpić do kredytodawcy / pożyczkodawcy (z kopią aktu zgonu, ponieważ i tak będą tego chcieli, a czego sobie jeszcze - szczególnie ubezpieczyciel - zażyczy... trudno nawet przewidywać). Kredytodawca powinien (właśnie - powinien) przesłać wniosek o realizację świadczenia do ubezpieczyciela, a ubezpieczyciel powinien wypłacić świadczenie beneficjentowi.
Powyższe nie oznacza, że wystąpienie wprost do ubezpieczyciela jest zabronione (ale lepiej nie robić jednego i drugiego jednocześnie...).
Oczywiście najważniejsze są zapisy w umowie ubezpieczeniowej, traktujące o tym za co ubezpieczyciel odpowiada (a te raczej nie są zbyt przyjazne), czyli w jakich wypadkach ubezpieczenie jest wypłacane, a w jakich wypadkach odpowiedzialność ubezpieczyciela jest wyłączona (chodzi o przyczynę śmierci).
Tyle teoria. W praktyce zdarza się, że kredytodawca, po przekazaniu sprawy ubezpieczycielowi umywa ręce i pozostawia sprawę do rozwiązania między Panią a ubezpieczycielem. Oczywiście ubezpieczyciel nie będzie się palił do wypłaty. Jedynym w miarę skutecznym sposobem na zmianę podejścia do klienta, jest pójście do dowolnej kancelarii prawnej po... pismo z nagłówkiem i pieczątką prawnika.
I najważniejsze odnośnie do ubezpieczeń związanych z kredytami. Jeśli umowa kredytowa została wypowiedziana, to najczęściej oznacza to, że równocześnie ubezpieczenie przestało obowiązywać.
Odnośnie do spadku. Ze względu na możliwie skomplikowaną sytuację prawną mieszkania (wspólnota majątkowa, rozdzielność majątkowa, jedyny właściciel, hipoteka, zgoda / brak zgody współmałżonka w umowie kredytowej itp.), ilość spadkobierców i ewentualnych wierzycieli, naprawdę lepiej udać się do doświadczonego prawnika, ponieważ pieniądze wydane na pomoc prawną w takiej sytuacji mogą zapewnić znacznie większe profity, a już na pewno spowodują, że nie będzie strat lub będą znacznie mniejsze.
Jedyne co mogę doradzić (bez wnikania w szczegóły), to samodzielne dokładne przeanalizowanie sytuacji majątkowej odnośnie do mieszkania i rozważenie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza (wtedy odpowiada się za długi tylko do wartości spadku).
Natomiast działanie polegające na zamianie mieszkania na mniejsze i nawet przekazanie uzyskanej różnicy wierzycielom, może spowodować, że któryś z wierzycieli może uznać to działanie za działanie na swoją szkodę (oczywiście, jeśli różnica nie pokryje długów lub jeśli ubezpieczyciel nie wypłaci ubezpieczenia), a to może mieć nieprzyjemne konsekwencje.
Oczywiste jest, że sprawa spadku i sprawa ubezpieczeń musi się toczyć równocześnie, czyli nie można czekać z decyzją o przyjęciu / odrzuceniu spadku do czasu decyzji ubezpieczycieli, ponieważ można doprowadzić do sytuacji, kiedy długi trzeba będzie spłacać, a sprawa z ubezpieczycielem może się ciągnąć dość długo (bez pewnego sukcesu).
Jak najbardziej można spróbować napisać samodzielnie pismo do kredytodawcy czy ubezpieczyciela i zażądać (czy też poprosić – jak kto woli) realizacji świadczenia wynikającego z umowy ubezpieczeniowej (wzorów takich pism jest pełno w internecie).
Pisząc wprost: Na forum nie ma miejsca na rozpatrywanie każdego szczegółu sprawy i konkretnych praw przysługujących konkretnym spadkobiercom w odniesieniu do konkretnych części masy spadkowej.