Anna1987 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Chciałabym zaryzykować i im nie płacić czekając na
> przebieg wydarzeń. Ale nie jest tak w polskim
> prawie, że jak jesteś poręczycielem to musisz
> spłacić kredyt, którego nie spłacił kredytobiorca
> ??? Jeśli to prawda to moja mama i tak będzie
> musiała im zapłacić. A ja myślałam o
> skonstruowaniu ugody aby mama unikneła dodatkowych
> kosztów sądowych.
>
> Ich ruch będzie taki, że jak wypowiedzieli umowe
> to za czas jaki ma poręczyciel na spłate a jej nie
> dokona to poślą to do sądu. A wydaje mi się, że
> sąd każe to zapłacić poręczycielowi :(
Poręczenie znacząco komplikuje sprawę, ponieważ jeśli z ubezpieczenia nie uda się skorzystać, to niestety trzeba będzie się pogodzić z faktem, że trzeba będzie spłacać tę pożyczkę.
Jednakże, trzeba rozważyć w tej sytuacji co najmniej dwie możliwości (choć, po prawdzie obie sprowadzają się do tego samego). Żadna z nich nie jest wspaniała, ale trzeba sprawę rozważyć, ponieważ może chodzić o całkiem spore kwoty.
Jedną możliwością jest przyjęcie tej pożyczki w kwocie, której żąda Profi Credit i zawarcie ugody (opcja o tyle szkodliwa, że eliminuje praktycznie możliwość dochodzenia prawdziwych kwot przed sądem - abstrahując od tego, że takie postępowanie jest wielce na rękę Profi Credit i może spowodować, że pomimo spłacenia pożyczki z ubezpieczenia, Pani mama nadal będzie miała do spłacenia całą pożyczkę, włączając w to składkę ubezpieczeniową). Wniosek: oprócz źle pojętego spokoju (ponieważ taka ugoda wcale nie zamyka drogi sądowej dla Profi Credit, za to praktycznie pozbawia Pani mamę jakichkolwiek możliwości obrony) i konieczności zapłaty wszelkich kwot, jakie Profi Credit sobie zażyczy (bez względu na to czy będą miały one uzasadnienie), wybór tej opcji jest - delikatnie mówiąc - nierozsądny.
Drugą możliwością jest przygotowanie się na pozew ze strony Profi Credit i umiejętne wykorzystanie posiadanej wiedzy. Dzięki temu można osiągnąć znaczne obniżenie wszelkich kwot (nawet o kilka tysięcy złotych).
Prawdopodobnie i tak Pani mama nie uniknie pozwu ze strony Profi Credit, ponieważ wypowiedzenie umowy (pominąwszy - w tej chwili - to czy zostało dokonane zgodnie z obowiązującym prawem) jasno pokazuje, w jakim kierunku Profi Credit będzie zmierzał (pozew o zapłatę i to bez oglądania się na ubezpieczenie).
Oczywiście nie od rzeczy by było zobaczyć umowę, a przede wszystkim datę zawarcia (ponieważ determinuje to pod którą ustawę o kredycie konsumenckim ta umowa podlega), jak również dobrze by było dowiedzieć się, ile rat Pani tata spłacił.
Ważne jest to o tyle, że w wypadku pozwu z weksla (ulubiony środek Profi Credit), nie dostanie Pani tych dokumentów razem z pozwem (dostanie Pani jedynie ksero weksla). Brak takich podstawowych danych praktycznie uniemożliwia wniesienie skutecznego sprzeciwu (podkreślam - skutecznego sprzeciwu, ponieważ z pustego i Salomon nie naleje) a już na pewno bardzo ogranicza pole manewru. Wniosek: Skoro walki w sądzie raczej nie można uniknąć, to należy się do tej walki odpowiednio przygotować, zdobywając przede wszystkim kopię umowy.
Aczkolwiek jednocześnie z przygotowywaniem się do ewentualnej sprawy sądowej należy zapoznać się z warunkami ubezpieczenia (szczególnie wyłączeniami odpowiedzialności) i w praktyce, samemu określić czy są szanse na uzyskanie ubezpieczenia (pokrycia pożyczki przez ubezpieczyciela).
Warunki ubezpieczenia zamieszczam pod tym linkiem: [
i.imgur.com]
(obrazek proszę zapisać, ponieważ na serwerze nie będzie on wiecznie...).