Witam !
To mój pierwszy post na forum. Mam nadzieję, że szanowni forumowicze pomogą mi rozjaśnić kilka spraw dotyczących problemów z bankiem.
A otóż sprawa wygląda następująco. Wspólnie z żoną zawarliśmy umowę o kredyt hipoteczny pod remont mieszkania. Mieszkanie jest własnością teścia i on na taki manewr się zgodził. Przez okres od 2008 do 2010 roku płatności były regulowane terminowo, bez opóźnień. Pod koniec 2010 roku popadliśmy w trudności finansowe, gdyż oboje utraciliśmy zatrudnienie. Zaczął nachodzić nas windykator Getin Noble Bank. Facet zachował się fair wobec nas. Powiedział aby napisać pismo o restrukturyzację zobowiązania z odroczeniem rat kapitałowych, co uczyniliśmy. Wysłane listem poleconym za potwierdzeniem odbioru i cisza. W międzyczasie próbowaliśmy ustalić stan sprawy w placówce banku, na infolinii banku. Niestety nikt nie był w stanie udzielić nam żadnej odpowiedzi. Wczoraj przyszedł list polecony o wszczęciu postępowania egzekucyjnego wobec Nas. Wierzyciel Getin Bank na kwotę 140000 złotych. I teraz moje pytanie co dalej. Wiem, że muszę iść wstawić się do komornika. Mam na to 7 dni. Napisałem także pismo do wierzyciela z prośbą o zawieszenie egzekucji z nieruchomości i restrukturyzację zapadłej kwoty zobowiązania. W akcie dobrej woli mogę im przesłać kwotę do 5000 złotych i próbować negocjować. Kwestia tylko czy wierzyciel będzie chciał. Nie jest on niestety jedyny w kolejce. Kilku drobnych już udało mi się spłacić, z kilkoma mam zawarte ugody i restrukturyzację. Został teraz najgorszy i z największą kwotą. Moje pytanie brzmi, kiedy komornik będzie chciał rozpocząć licytację nieruchomości i czy można z tego jeszcze innym sposobem wybrnąć. Głupia sytuacja wyszła, gdyż tak naprawdę od wniosku o restrukturyzację nie otrzymałem, żadnego pisma ani z banku z monitem o płatność, ani BTE, nie przyszła do mnie powiastka z sądu o nakazie zapłaty. Jedyne co mam to pismo od komornika. Proszę pomóżcie bo ja jeszcze to wytrzymuję, ale na żonie odbija się to już mocno negatywnie na zdrowiu.
Z poszanowaniem
Andrzej