Witam,(z gory mowie ze mam 30 lat)
Pisze w imieniu mojej mamay prosze o pomoc bo ona jeszcze mi na zawal zejdzie.Otoz rodzice maja kredyt w eurobanku,spalacali 2 tys miesiecznie potem zmienili na 1 tys miesiecznie,mama miala trudna sytuacje i nie placila przez pol roku ale napisala pismo do banku zero odp,potem rozmawiala z pania z banku i ta powiedziala prosze placic dalej 1 tys miesiecznie,rok pozniej mama dostaje pismo od komornika,idzie do niego a ten ze z 250 tys jest winna 600 tys z odsetkami,mama patrzy na listy a te PRZYCHODZILY NA STARY ADRES ze jej wypowiedzieli kredyt,mimo iz adres do korepondencji jest na nowe mieszkanie i inne dokumenty z banku przychodzily normalnie na nowy adres,dodam ze rodzice maja rozdzielnosc majatkowa,mama jest wspolkredytobiorca i nie chcieli jej udzielic zadnych informacji,nikt nie powiedzial ze ma przestac placic bo ma wypowiedziany kredyt,adwokat napisal pismo o wstrzymanie egzekucji i czekamy,ja mieszkam za granica nie mam jej jak pomoc na miejscu ,czy ktos mia taka sytuacje?co mozna zrobic?Dziekuje