Witam
Mam wątpliwości na które nie mogę znaleźć odpowiedzi.
Po śmierci mamy w 2007r złożyłam wniosek w sądzie o przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Sprawa odbyła się w terminie 6 miesięcy od złożenia wniosku, ale mineło 6 miesięcy od śmierci mamy. Mam orzeczenie sądu w którym stwierdza się nabycie spadku przez ojca i moje z dobrodziejstwem inwentarza. Po około 2 tygodniach na nastepnym terminie sąd na mój wniosek przydziela wkład mieszkaniowy spółdzielczy, który posiadali rodzice w całości ojcu bez spłaty. Do dnia dzisiejszego sąd nie wyznaczył komornika do spisu inwentarza, a 2 tyg. odezwał się bank, który domaga się spłaty kredytu, który miała wziąść mama w 2005r. Oprócz tego wkładu nic w zasadzie nie ma oprócz rzeczy ruchomych znikomej wartości. Czy mogę się czuć pewnie odpowiadahjąc bankowi, że przyjęłam spadek z dobrodziejstwem inwentarza, a może dług się przedawnił skoro od śmierci mamy mineły już cztery lata. Czy konieczny jest spis przez komornika ?
Proszę o pomoc.