Sansimila, to, o czym pisze Martyna Bunda w artykule, który przytoczyłaś, to niemal przerabiałem na własnej skórze i chyba Palec Boży mnie ochronił przed bankowo-windykacyjnymi bandytami. Mnie ci bandyci też chcieli wrobić w szambo, też sie na mnie zasadzali, tylko ze ja byłem szybszy od nich, bo w porę się zorientowałem, że moja s.p. mama miała długi i zacząłem działać. Ale firma ubezpieczeniowa Europa czaiła sie 6 miesiecy, żeby odmówić spłaty dlugu z ubezpieczenia, po czym przysłała odpowiedz odmowną. Na 1000 % jestem pewien, że zrobili to celowo, myśleli, że ja będę siedział cicho, a oni przyczają się i razem z bankiem złapią mnie w zasadzkę, a tu... TAKI WAŁ !!! Niewiele brakowało, a być może Pani Martyna Bunda, która nota bene zna moją sytuację, napisałaby i o mnie. Ten artykuł był już nie raz przytaczany na tym forum, ale warto go nadal przytaczać, żeby więcej ludzi uświadomić, jak chore jest polskie prawo. Bo prawo niestety od dnia napisania tego artykułu się NIE ZMIENIŁO.
CZY DAMY RADĘ? TAK, DAMY RADĘ !!! (z bajki "Bob Budowniczy")
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-18 01:00 przez Gustlik.