Przekręt odkryłam dopiero w 2009r.kiedy sąsiad co ma wpisne 2 moje pokoje w treści KW swojego mieszkania,oskarżył mnie przed Sądem,że podrobiłam decyzje admiistracyjną z 1978r. Spisałam chronologie,kolejno dokumenty od 1974r.i wyszło czarne na białym,jak odbyła się ustawiona sprzedaż domu w którym mam mieszkanie. Zauważyłam,że w Sądzie każdy nowy wyrok w zasadzie orzeczony jest na podstawie wyroku i sprawy poprzedzającej nową. Sprawy z lat wcześniejszych jeżeli nie są podniesione w sprawie ulegają zapomnieniu ,tak jak czasami giną teczki w Sądach , gdy jadą na sprawe do innego Sądu i nie wracają. Nikt nie spodziewał się , a w szczególności mój sąsiad ,że prawda po 40 latach wyjdzie na jaw i że przekręt dalej trwa. Nawet nie myślałam ,że tak Urząd może robić i jest bezkarny i dalej trwa w przekręcie, ma bardzo dobre plecy.
___________________________________________________________________________________________________________________________ za przekręt zwykły człowiek wychodzi z więzienia , a Urząd jest bezkarny.
