nie wiem gdzie mam napisać sprzeciw na Postanowienie ,bo zażalenie na Postanowienie mi nie przysługuje ,tak napisał wydział podatkowy gminy.
Po raz drugi wydział wydał Postanowienie, że istnieje ostateczna decyzja podatkowa wydana po 20 luty 2010r.dotycząca mojej opłaty za mieszkanie i doręczona mi po 10 marca 2010r, a ja takiej decyzji nigdy nie otrzymałam i nigdy nie widziałam .
Decyzję w 2010r wydział wydał po 10luty i odręczono mi po 20 luty 2010r, a teraz wydział kręci,że decyzja jest nazwana ostateczna i jest wydana po20 luty i doręczona po 10 marca 2010r.
Kiedy w 2012r była sprawa w SKO ,gdyż odwoływałam się od decyzji Burmistrza z VIII 2012r. ponieważ wydział chciał zmienić decyzje wydaną po 10 luty 2010r. W sprawie do SKO nie było mowy o żadnej ostatecznej decyzji podatkowej od nieruchomości wydanej po 20 luty 2010r..Ta decyzja nie istniała.
Organ odwoławczy SKO wydał decyzje uchylającą w całości decyzje Burmistrza i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia ,ale w uzasadnieniu do decyzjiSKO pisał o braku decyzji ostatecznej w mojej sprawie.
I nagle pojawiła się nowa decyzja ostateczna.której nawet nie znam treści.
Czy można wydawać decyzje wstecz?
Napisali,że ta nowa decyzja ma taki sam numer jak ta wydana po 10 luty 2010r.że jest to ta sama decyzja tylko inne daty.
Czyżby, organ odwoławczy dał wskazówki w wydanej decyzji ostatecznej,jak mnie
zrobić na szaro?