wiesz nadziejka - wszystko zależy od tego ile możesz płacić - nie licz na to, że wierzyciele wezma pod uwagę , że masz innych do spłaty. To mają w nosie - ty masz mieć żeby zapłacić konkretnie im -i to jest główny cel restrukturyzacji. Nie chcę cię w żaden sposób pognębić - ale tak to wygląda.
Gorzej, że masz hipoteczny. Wydaje mi się, że spróbuj zrestrukturyzować pod hipotekę - ja osobiście nie widzę innego sensownego rozwiązania. Bo pojedyńcze restrukturyzacje zjedzą cię finansowo. Już to przerabiałam. Teraz czekam na komornika - ale ja nie mam hipoteki ani nieruchomości, ani majątku - tylko pensję.
Nikogo w banku nie będzie obchodziło gdzie się podziejesz, jeśli będzie obsuwa z hipotecznym kredytem, a jeśli nie bedziesz płacić innym, to też wystąpią o egzekucję z nieruchomości chociaż masz ją na hipotekę (bank, który udzielił kredytu hipotecznego ma pierwszeństwo w zaspokojeniu roszczeń, ale to nie skreśla innych i tyle)
Jeśli masz szansę to skonsoliduj wszystko w jednym pod hipotekę (i tak ją masz i tak - a zawsze jest szansa - co jedna rata to nie kilka) Nic nie tracisz.