Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

czy ktoś mi pomoże ???

czy ktoś mi pomoże ???
14 lut 2011 - 21:48:36
Witam
Mam następujący problem: kilka lat temu wzięłam dla przyjaciółki kredyt z Lukas Bank. Ponieważ go nie spłacała (mimo obietnic z jej strony, że wszystko jest ok) sprawa trafiła do sądu, a potem do komornika. Z tego powodu, że nie pracowałam i byłam na utrzymaniu rodziców komornik nie miał z czego sciągnąć należności, w związku z czym w 2005r komornik umorzył postępowanie egzekucyjne. W dniu dzisiejszym dowiedziałam się, że do mojego byłego zakładu pracy przyszło pismo o zajęciu wynagrodzenia za pracę. Wynika z niego, że wierzycielem jest niejaka Prokura Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. Prawdopodobnie wykupił dług od Lukas banku - tak się domyślam. Ponadto z tego pisma o zajęciu wynika, że podstawą tytułu wykonawczego jest nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 03-10-2008r. "zaopatrzony w klauzulę wykonalności z dnia 28-06-2010r"
Nic nie wiedziałam o takim nakazie zapłaty, podejrzewam, że z tego powodu, że pisma przychodziły na mój stary adres.Przeprowadziłam się bodajże w 2006-2007r. Domyślam się, że nie ma to znaczenia, ponieważ ja powinnam powiadomić sąd o zmianie adresu, ale szczerze przyznam, że myślałam, że sprawa jest już zamknięta, zwłaszcza, że koleżanka, dla której wzięłam kredyt cały czas mnie zapewniała, że kredyt już ma spłacony. Zastanawia mnie fakt,czy ten dług nie powinien być już umorzony? Czy na tego typu zobowiązania termin do przedawnienia to nie 3 lata? Czy "Prokura", która wykupiła mój dług nie powinna mnie o tym poinformować i czy nie powinna miec jakiegoś potwierdzenia, że z taką informacją zostałam zapoznana? Czy to się w ogóle odbywa zgodnie z prawem? Cała sprawa odbyła się "za moimi plecami". Ponadto wezwanie o zajęciu wynagrodzenia przysłał mi komornik nie zgodnie z moim miejscem zamieszkania, a nakaz zapłaty odbył się w innym sądzie (zgodnie z moim adresem zamieszkania)
Proszę mi napisać, czy w ogóle mam jakieś szanse na zrobienie czegoś z tą sprawą. Koleżanki dla której kiedyś wzięłam pożyczkę w ogóle nie chce szukać, zresztą i tak mi nic nowego nie powie, będzie kłamać jak zwykle. Nie dość tego nie mogę znaleźć żadnych dokumentów odnośnie tego kredytu, ponieważ było to tak dawno temu. Jedyne co udało mi się znaleźć to właśnie umorzenie starego postepowania egzekucyjnego dotyczącego tej sprawy.
Re: czy ktoś mi pomoże ???
14 lut 2011 - 21:58:28
Kredyt po umorzeniu przez komornika nie znika, komornik umarza jedynie postępowanie egzekucyjne jeśli nie ma z czego ściągnąć należności, natomiast dług jest długiem i należy go spłacić. Nawet jeśli dług jest już przedawniony to również nie znika, zarzut przedawnienia podnosi się przed sądem. Pisma z sądu jeśli nie są odebrane przez adresata wracają do sądu ze skutkiem doręczenia.

Długi trzeba spłacać i nie ma tu znaczenia że kredyt był brany dla koleżanki a ona mówiła że spłaciła. Jeśli wzięłaś na siebie takie zobowiązanie to trzeba się z niego wywiązać i nie wierzyć koleżance na słowo. Za gapowe się płaci, niestety.

Co do sprzedaży długu do firmy windykacyjnej, to akurat z tym walczymy, więc wyślij skany dokumentów na adres ruch.spoleczny.poszkodowanych@wp.pl i zobaczymy czy da się coś z tym zrobić. Jeśli nakaz zapłaty został wydany a Ty nie miałaś możliwości się przed nim obronić w odpowiedni czasie, to w grę wchodzi powództwo przeciwegzekucyjne i to spróbujemy zrobić.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.
Re: czy ktoś mi pomoże ???
14 lut 2011 - 22:04:43
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że zaciągnęłam dług na siebie i to do mnie należy spłata zobowiązania. Uważam jednak, że coś w tej sprawie jest nie tak, dlatego szukam pomocy. Jakie dokumenty powinnam Wam przesłać? Bo posiadam na chwilę obecną jedynie umorzenie postępowania egzekucyjnego z 2005r oraz pismo o zajęciu wynagrodzenia (bieżące). Pozostałych dokumentów nie mogę znaleźć. Czy to będzie wystarczające?
Re: czy ktoś mi pomoże ???
14 lut 2011 - 22:07:04
Prześlij to zajęcie, być może wystarczy.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.
Re: czy ktoś mi pomoże ???
14 lut 2011 - 22:11:31
dobrze, prześlę je w dniu jutrzejszym. Muszę o nie poprosić koleżanki z byłego zakładu pracy, bo go osobiście nie otrzymałam
Re: czy ktoś mi pomoże ???
14 lut 2011 - 22:49:00
Słonko - ty się za głośno nie chwal (a szczegolnie przed sądem innymi instytucjami), że wziełaś kredyt dla koleżanki - bo to karalne. I pewnie koleżanka o tym wiedziała, dlatego olała spłaty. Masz oszustwo i wyłudzenie jak ta lala. Już czytałam posty ludzi takich jak ty, ktorych wykorzystał szef, koledzy itp. Nie dość że sami dostali wyrok, to potem jeszcze spłata itp.Z jednej strony to mialaś szczęście w nieszczęściu że wszystko poza twoimi plecami się odbyło, bo nie miałaś okazji się tym pochwalić.

teraz juz trudno. Dług albo spłacisz albo udowodnisz, że przedawniony i stał sie długiem naturalnym.
Re: czy ktoś mi pomoże ???
15 lut 2011 - 06:53:20
Barbar.nie wiedziałam o tym,że ktoś bierze kredyt dla kogoś jest przestępstwem,przecież zdolnośc musiała jakaś być(tzn.dochody),a tak naprawdę ,nieraz jest tak,że banki same proponują aby wzięło sie druga osobę do współkredytu,.Totalny szok.
Re: czy ktoś mi pomoże ???
15 lut 2011 - 19:16:03
ewiska - co innego kiedy idziesz z delikwentem do banku i on również podpisuje się pod kredytem, wtedy jest ok. Razem bierzecie kredyt i razem za niego odpowiadacie.

a co innego, kiedy np. koleżanka nie ma zdolności (bo wtedy przeciez sama by ten kredyt dostała), a ty idziesz do banku, podpisujesz papiery czyli odpowiadasz za kredyt (to tak jakbyś wyłudziła dla niej kredyt, bo ona sama go nie dostanie )

potem kasę dajesz koleżance i harmonogram spłaty też i dalej wierzysz że to spłaci. Jeśli płaci to po sprawie - bo nikt sie nie dowie o waszej umowie - ale jeśli nie płaci, to nie ma zmiłuj się - to jest podobna sytuacja jak branie kredytu na "słupa" - idzie łebek do banku, podpisuje, kasę daje komu innemu a potem olewka.

jeśli kredyt jest płacony - bank ma gdzieś kto go płaci, kasa leci i przyklepane - ale w takiej sytuacji niepłacenia .......
Re: Star Wars Credits For Sale
29 kwi 2012 - 11:23:39
Ggewow is the best WOW Items online provider since 2007.All hot WOW Gear here is safe and fast.Cheap WOW Items and Buy WOW Items now!We have large amount of WOW Items For Sale and Buy WOW Gear in stock for sale.Best WOW Gear at our online store will be fast.747000 customer WOW Gold in Cheapest Price.Provide Cheap WOW Gold and Buy WOW Gold service.Get the Cheapest WOW Gold in 5 minutes!Welcome to Buy World of Warcraft Gold website!You can buy WOW Gold For Sale here.you can get Cheap World of Warcraft Gold at low price,instant delivery at here,Put action now!We have a lower price and discount in SWTOR Credits.Cheap SWTOR Credits direct from the USA at low prices.Welcome to Star Wars Credits Store.Buy Cheap Star Wars Credits with fast delivery!Fast Buy Star Wars Credits in our site.Hot SWTOR Gold For Sale,Buy SWTOR Gold in 20%-50% lower price here,You can enjoy Cheap SWTOR Gold as well.Cheap SWTOR Credits For Sale is waiting for you!We are trusted sellers and there is the cheapest price for Star Wars Credits For Sale.Cheapest Star Wars Credits,Buying Star Wars Credits Best service waitting for you.Buy SWTOR Credits here is your wise choice.buy fast SWTOR Credits Guide in our site G4P.This article comes from the http://www.g4pswtor.com/.

aqrfgbthh
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować