PEKAO SA spłata zadłużenia

od 2006 r stycznia żona spłacała co miesiąc 200 zł zadłużenie w Banku 15 000 zł, na dzisiejszy dzień bank obliczył jeszcze kwotę 9800 jeszcze do spłaty, po rozmowie z bankiem mają już sadowy nakaz zapłaty. Mamy pokwitowania wszystkich spłat i nam wychodzi, że mamy spłacone. Co możemy zrobić? to nie był żaden kredtr, ro się stało po awarii systemu bankomatów, zakdięgowano podwójnie kwotę niby pobraną z bankomatu, centrum bankomtów uznało reklamacje a pomimo tego bank i tak naliczał odsetki, kwota spłat była ustolpna z działem windykacji Banku w Szczecinie. Tydzień temu zwróciliśmy sie o rozliczenie i zamknięcie spłaty a okazało się jak napisałem powyżej.

ali



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-08 20:26 przez alfneu.

?

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-28 16:07 przez camion.

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno

Piękny i mądry cytat camion,tylko czy skopany życiem człowiek zdoła się kiedyś wygramolić z tego dna,by choć trochę odmienić swój los.

a ja gdy byłam na dnie usłyszałam pukanie od spodu

zawsze jest nadzieja bo nadzieja nie umiera......

?

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-28 16:05 przez camion.