lukas bank

Witam wszystkich serdecznie mam problem z lukas bankiem otoz w 2005 rokiem bralam na raty meble dla corki 0% odsetek wplaty dokonywala corka nie sprawdzalam jej i pewnego dnia tj,w 2008 roku otzrymalam pismo wezwanie do uregolowania kredytuna kwote 1073,17 w tym naleznosc glowna 651,91 poniewaz corka nie miala pieniedzy dokonalam wplaty rat kapitalowych w kwocie 651,91 po czym po 2 miesiacach otrzymalam 2 list rozliczenie kredytu w ktorym doplata do kredytu wynosi821,66 w tym kapital 222,55,odsetki karne oraz inne koszty razem kwota jw uznalam to za pomylke boprzeciez wplacilam 2 miesiace wczesniej caly kapital i to byl ostatni list jaki otrzymalam od lukas bank az do wrzesnia br. gdzie wzywaja mnie do splaty kwoty 944,25 z tytulu nie uregolowanych naleznosci nie wiem skad sie wziela tak wysoka kwota jak jeszcze raz powtarzam ze kapital splacilam w listopadzie 2008 r i od tamtej pory nikt sie ze mna nie kontaktowal nie otzrymywalam zadnych pism co potwierdzilam dzisiaj tel. z bankiem ze to byl ostatni lit gdzie byli przez 3 lata prosze mi poradzic co mam zrobic z tym faktem

@ rene64-
Zanim wyjaśnisz to wszystko z bankiem - pewnie twój dług "urośnie" większy.
Miałam kiedyś do zaplacenia jedną,ostatnia ratę w kwocie 350 zł- a w ciągu
3 miesięcy "urosło' to do sumy 560zł.
To wezwanie ,które otrzymałaś(1) mogło dotyczyć uregulowania zaległości- a mogły być
wymagalne nastepne raty(o czym może nie wiesz,).
W rozliczeniu kredytu(gdy pewnie minąl wymagalny termin splaty kredytu) wykazano ci,ze do splaty jest jeszcze kapitał- bo twoja wplata 651 zł dotyczyła może
zaległosci a nie splaty calego kredytu.
Reasumując - bank wymagał od ciebie splaty zadłużenia przeterminowanego(1073)-a ty potraktowałas to jako rozliczenie calego kredytu.
Po twojej wplacie zadłużenie zmniejszyło sie,ale pewnie była wymagalna jeszcze jakas rata(której córka nie splaciła)- no i w rozliczeniu kredytu wyszło,że jest kwota taka,a nie inna.Musisz sprawdzić harmonogram splat i będziesz wiedziała,na kiedy
wymagany był termin splaty calego kredytu.

czy ktos mi pomorze

@rene64
W czym możemy Ci pomóc? Zaniedbałaś sprawę i trudno ją będzie odkręcić. Bank podhodował dłużnika, kwota uległa "cudownemu rozmnożeniu" i teraz będę chcieli ją wyegzekwować. Kto upomina się o zapłatę zaległości?

@ rene64-
pisałam ci,byś sprawdziła harmonogram spłat-będziesz wiedziala,na kiedy była wymagalna ostatnia rata.
Bank dał ci rozliczenie kredytu - więc powinno tam być wskazane - ile i za co.
Jeśli sie z tym nie zgadzałaś,to wtedy trzeba było to wyjaśniać- a ty chyba to zlekceważyłaś.
Bank nie odzyskał od ciebie tego,co wymagał w rozliczeniu kredytu - więc odsetki
i inne koszta rosły.Mówiłaś,że dzwoniłaś do banku - jakąś informację otrzymałaś
od nich?
Pierwszy błąd zrobiłaś,że nie wplaciłaś kwoty uregulowania kredytu czyli 1073zł- i już wtedy należało sprawdzić,jakie ewentualnie zaległości pozostają.
Dlaczego bank upomniał sie o dług po 3 latach - tego pewnie nikt z nas nie wie.
Jakiej pomocy oczekujesz? Bo w tym przypadku pozostała ci chyba tylko jakaś
negocjacja z bankiem w sprawie tego zadłużenia.
Ps.Każda rata to jest kapitał plus odsetki i inne koszta.
Ty pewnie zrozumiałaś,że kapital,który był wymagalny w 1 wezwaniu dotyczył
spłaty całego kredytu.

przeprasza ale utworzylam nowy watek

o zaplate zaleglosci upomina sie bank tylko nie chce mi wyjasnic skad taka kwota skoro wplacilam kapital tak jak wskazali mi w pismie z 2008 roku i od tamtej pory nikt sie ze mna nie kontaktowal az do teraz

rene64 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> o zaplate zaleglosci upomina sie bank tylko nie
> chce mi wyjasnic skad taka kwota skoro wplacilam
> kapital tak jak wskazali mi w pismie z 2008 roku i
> od tamtej pory nikt sie ze mna nie kontaktowal az do teraz

Trudno wyrokować, jak nie ma dokumentów. Być może zobowiązanie (uprawnione, czy też bezpodstawne) jest już przedawnione. Ale nie mozemy być tego pewni, skoro nie operujesz żadną konkretną datą. To, że tobie wydaje się, że spłaciłaś kapitał, nie znaczy, że tak samo uważał bank, który każdą wpłatę księguje najpierw na poczet narosłych odsetek, kar umownych lub kosztów windykacji (pisemne monity, telefony).