Re: przerwanie biegu przedawnienia - ulitimo

Witam!
Proszę o radę w takiej sprawie: 19.05.1998 r. wspólnie z żoną (ja jako kredytobiorca) zawarliśmy u pośrednika kredytowego umowę kredytową z GE Capital Bankiem na zakup ratalny samochodu na 60 rat (koniec umowy 24.05.2004) na kwotę 20.400,00 zł. Kredyt był zabezpieczony tylko zastawem rejestrowym na tym samochodzie i cesją polisy AC (bez weksla). Niestety z powodu utraty pracy nie udawało się nam w terminie spłacać tego kredytu, aż w końcu bank wypowiedział nam umowę w połowie 2003 r. przy pozostałej do zapłaty należności głównej 5.473,68 (pozostało do spłaty około dziesięciu rat). Nie zawiadamiając nas o tym GE Capital Bank sprzedał tą wierzytelność firmie Ultimo, która od 2008 r. zaczęła wysyłać pisma i nękać mnie (a z czasem także moich Bogu ducha winnych rodziców) telefonami. Cały czas, zarówno w pismach, jak i w rozmowach telefonicznych firma Ultimo nie informuje o tym wprost, że jest naszym wierzycielem, ani że zakupiła tą wierzytelność od GE Capital Banku, ale występuje niejako w imieniu GE CB "w sprawie kredytu samochodowego" i domaga się spłaty ponad 36.000,00 zł. Presja wywołana tym nękaniem telefonami była w pewnym momencie tak duża (dostałem pracę i obawiałem się zajecia zarobków przez komornika), że w końcu dałem się zastraszyć firmie Ultimo, grożącej mi złożeniem pozwu do sądu i od lipca 2009 r.i zacząłem wpłacać do tej firmy co miesiąc (z kilkoma przerwami) niewielkie kwoty, które - według zapewnień dzwoniących nieustannie po kilka razy w miesiącu windykatorów -"pozwalają utrzymać sprawę na etapie polubownym". Do tej pory wpłaciłem firmie ultimo kwotę 1873,62 zł. Czy można w moim przypadku mówić o uznaniu przeze mnie przeterminowanego długu poprzez dokonywanie przeze mnie wpłat na konto firmy Ultimo po terminie przedawnienia długu? Zastanawiam się, czy nadal mam wpłacać tej firmie pieniądze i "utrzymywać sprawę na etapie polubownym", skoro już w momencie pierwszej mojej wpłaty do Ultimo dług był przeterminowany (ostatnia wymagalna wpłata do GE CB 24.05.2004 r., wypowiedzenie umowy kredytowej 06.2003 r., pierwsza wpłata do ULTIMO 09.07.2009 r.) czy też przestać płacić licząc, że się "odczepią" lub że wygram z nimi przed sądem podnosząc zarzut przdawnienia i niedozwolonej cesji wierzytelności (bez zgody dłużnika)? Czy może jest szansa na odzyskanie wpłaconych przeze mnie do Ultimo pieniędzy?

IMO mógłbys spróbować walczyć. Ale prawdopodobnie będziesz jednym z pierwszych, o ile nie pierwszy, który pójdzie tą drogą. Z tego względu szukaj kontaktu przez podany na niedajmysie.com.pl Jak nam sie uda, to opublikuję na NE i tutaj, aby jak najwięcej ludzi mogło skorzystać. Oceniam szanse powodzenia na jakieś 75%.

@Witold1968

1.Zanim zdecydujesz się na szukanie kontaktu na niedajmysie.com.pl zapytaj o koszty pomocy, na wszelki wypadek, aby nie został postawiony Ci zarzut, że zwykła przyzwoitość nakazuje zapytać o koszty udzielonej pomocy.

2.Odbierz zapewnienie, że treść Twojej korespondencji oraz ewentualne skany załączników nie powędrują do osób trzecich, ponieważ tam z korespondencją może zapoznać się każdy, kto jest ciekawy co dana korespondencja zawiera.

3.Również odbierz zapewnienie, że nikt nie podszyje się pod twoje dane osobowe, które ujawnisz.

4.Co do publikacji, odbierz zapewnienie, że nie zostanie nic opublikowane bez Twojej wyraźnej zgody i możliwości decydowania, w jakiej treści i formie może to nastąpić.

Słowem, zalecam ostrożność.

Typ niepokorny wie, co mówi. Ma zarzut z art. 286 kk (wyłudzenie), bo podawał się za prawnika, choć wskutek niedorozwoju psychicznego edukację zakończył na 7 klasach w wieku lat 18. I brał kasę za pisma, które padały przed sądem jeszcze w I instancji.
Na tym forum jest co najmniej 5 osób pokrzywdzonych przez niego i Schoppenkę vel Kinga vel malgosiakgb vel rysiek i byc może jeszcze 5 innych.
Typ niepokorny, a raczej typ durnowaty wrzeszczy, bo skończyło sie eldorado kosztem naiwnych i musi pracować. a ze względu na brak wykształcenia nie może być nawet sprzątaczką, jełop pazerny.
Oczywiście Polska to wolny kraj, więc możesz korzystać z "pomocy" debila i fryzjerki. Zwłaszcza, że fryzjerka ma jeszcze do wykafelkowania łazienkę.

Nie pierdziul szefie gupot, bo kto jest tu kim to widac po stylach odp i kto za kogo robi to tez widac,wiec paniki nie siej

a wracając do pytania kolegi z 1 postu - pieniędzy od ultimo nie odzyskasz ponieważ mimo przedawnmienia długo dłużnik nie może żadać od wierzyciela zwrotu kwot wpłaconych na rzecz długu przedawnionego jeżeli wpłaty te dokonał dobrowolnie i na ten właśnie dług

dlaczego piszesz że cesja była niedozwolona ? twoja zgoda nie jest wymagana do cesji

______________________________________________________________________________________
Wszystkie udzielane przeze mnie informacje wykorzystujesz na własne ryzyko - w celu uzyskania wiążącej porady prawnej skontaktuj się z radcą prawnym lub adwokatem. Pamiętaj, że starając pomóc się Tobie opieram się wyłącznie na tym co piszesz nie na dokumentach z uwagi na powyższe nie mogę i nie biorę odpowiedzialności za wykorzystanie informacji opublikowanych przeze mnie na forum.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-03 12:51 przez milo.