Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

Re: Santanderconsumer Bank

Santanderconsumer Bank
30 lip 2012 - 18:12:44
W 2008 kupiłam auto na kredyt. Sfinansował je Santanderconsumer Bank a pośrednikiem było CLS. No cóż, kredyt we frankach kupionych po 2,2pln.
Zniosłabym to,że dostałam 255 tys. Pln i do dzisiaj zapłaciłam za auto ponad 400 tys. , gdybym spłacała je do listopada br. Niestety w dniu podpisania umowy przedstawiciel CLS wymienił 1 stronę kredytu do czego przyznał się w prokuraturze
( trzeba było zmienić autohandel bo nie pasował bankowi). Problem w tym, że pan zabrał mi umowę, i wysłał do Wrocławia aby ją podpisano w centrali. Wróciła do mnie umowa podpisana nie przeze mne ( mam ekspertyze grafologa), w dodatku na 8 lat zamiast 5 . W sumie mam jeszcze do spłaty ok. 2,5 roku i 230 tys. Pragnę dodać, że w momencie brania kredytu wpisano na tej pseudo umowie % 10,99 przy czym % rzeczywiste 13,25%. WE FRANKACH !!! jawny rozbój.
Pośrednik skopał też ubezpieczenie. W parametrach taryfikacyjnych umowy na dzień 01/01/2009 widniało ,że auto nie ma skrzyni biegów, poduszek powietrznych, szyber dachu i kontroli trakcji. Po korekcie na 31/01/2009 dalej były te same błędy dopisano jeszcze że na aucie jest zastaw (którego oczywiście nie było).
W prokuraturze umorzono sprawę! Z urzędu nie podjęto kwesti fałszowania dokumentów.
Moj kredyt robiono we Wrocławiu mimo iż w Gdańsku i Gdyni były placówki Banku.
Pan z ClS dzwonił podobno do samej kierowniczki działu kredytów, sprawę podobno z polecenia samego Pana Prezesa kontrolował szef audytu wewnętrznego centrali Banku,a korekty ubezpieczenia dokonywał sam kierownik do spraw sprzedaży PZU.
Pan kierownik nie raczył zauważyć,że nie można było ubezpieczyć auta w myśl ustaleń PZU na około 300 tys. Bez GPS- u o czym na piśmie go poinformowałam.
Sprawa tak wyglądała jakby ktoś celowo "skopał" kredyt , ja bym nie płaciła bo nie taka była umowa , zabrano by mi auto i zlicytowano na podstawie dokumentów z PZU za grosze.
Umowa kredytowa 3 strony na każdej inna data 22 i 29 listopad 2008, ekspertyza grafologa, skandaliczne warunki kredytowe i audyt Banku mówi ,że jest ok, prokuratura zresztą też. Umowa zawarta na firmę ( nie wpisałam auta do ew. Środków trwałych ,nie amortyzowałam itp). Kredyt podono nie mógł być być normalnie reklamowany bo nie był kredytem konsumenckim , no ale Bank podał podał mnie do BIK bo nie spłacam kredytu regularnie. Prawnicy chcieli zakładać sprawy cywilne za grube pieniądze , lub kręcili nosem zupełnie jakby chcieli mnie zniechęcić, prokurator umorzył sprawę , z banku przyszli i powiedzieli, że jak nie będę płacić to zabiora auto i wejdą mi na majątek bo na pewno nie starczy na spłatę kredytu więc płaciłam ale już dzisiaj jak liczę to myślę czy jest sens płacić skoro po 4,5 roku mam do oddania tyle ile mi dali, raty mnie zarzynają. Czy ktoś słyszał o podobnym przypadku co mam robić.
Re: Santanderconsumer Bank
30 lip 2012 - 18:26:55
Ps w tej pseudo umowie pisze ,że integralną częścią umowy jest harmonogram spłaty rat. Jakim więc cudem skoro umowa została podpisana 29 listopada 2008 harmonogram wydrukowano w banku 3 grudnia 2008 i wysłano mi go
Ocztą. Czemu wysłano mi go w innym liście niż odsyłaną umowę?
Re: Santanderconsumer Bank
03 sie 2012 - 12:50:35
czy jest sens płacić ? - tak bo jak przestaniesz to Cie zlicytują a wtedy majtek sprzedają za niższą cene

Prokuratura - sprawa została umorzona a czy zażaliłaś się na to - nie wierze że jeżeli ktoś się przyznaje do przestępstwa to prokuratura umorza sprawę na chyba że był to czyn społeczenie nieszkodliwy

Bank - kredyt , oprocentowanie itp - to niestety jak z małżonkiem - widziały gały co brały. Rozumiem że nie każdemu chce się czytać warunki kredytowe bo są pisane małym druczkiem ale to niestety było ryzyko jakie na się brałaś tym bardziej ryzyko kredytowe związane z kusem franka

Obawiam się że bez prawnika nic nie zrobisz ale im też będziesz musiała zapłącić bo też z czegoś muszą żyć - poszukaj wśród znajomych nie każdy prawnik weźmie od razu kasę za sprawę. Pytanie o co i o ile walczysz - może warto wyłożyćna prawnika i zamiasta płacić 400 tyś kredytu zapłacić 250 tyś ale to już dywagacje

______________________________________________________________________________________
Wszystkie udzielane przeze mnie informacje wykorzystujesz na własne ryzyko - w celu uzyskania wiążącej porady prawnej skontaktuj się z radcą prawnym lub adwokatem. Pamiętaj, że starając pomóc się Tobie opieram się wyłącznie na tym co piszesz nie na dokumentach z uwagi na powyższe nie mogę i nie biorę odpowiedzialności za wykorzystanie informacji opublikowanych przeze mnie na forum.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-03 12:50 przez milo.
Re: Santanderconsumer Bank
15 sie 2012 - 01:49:41
POTWIERDZAM !!!
Santander potrafi nękać spadkobierców pismami o zwrot długu nawet nienaleznego (np. przedawnionego) mimo iz dłużnik uchylił się od jego spłacania powołując się na art. 117 i 118 k.c. albo wówczas, gdy spadek został przyjety z dobrodziejstwem inwentarza !!!
SANTANDER - MENDY !!!

CZY DAMY RADĘ? TAK, DAMY RADĘ !!! (z bajki "Bob Budowniczy")
Re: Santanderconsumer Bank
22 sie 2012 - 09:32:46
Witam, bardzo mało udzielam się na tym forum bo było długo be, kłótnie, wyzwiska, ale widzę, że powoli normuje się więc postanowiłam napisać. Właśnie wczoraj wyjęłam ze skrzynki awizo do odebrania telegramu co w dzisiejszych czasach mało się posługujemy tego typu korespondencją, otóż telegram mi się kojarzy ze śmiercią więc pochowałam połowę rodziny w myślach, byłam tak zdenerwowana i zaraz udałam się do placówki pocztowej po telegram. Serce mi biło kto umarł? Jak otworzyłam myślałam, że to ja umrę, telegram właśnie od Santanderconsumer Bank o pilny kontakt i podany nr komórkowy. Nigdy nie dzwonię ale to zrobiłam i tak babę zjechałam, że się wyłączyła. A to chodziło o opóźnienia w ratach kredytu samochodowego. Popieram, że jest to chamski bank i tak jak napisał Gustlik to MENDY! Te niedouczone windykatorki to żyją w świecie wirtualnym jak hieny siedzą przed komputerem i patrzą kto się spóźnia z ratą, a nie żyją w świecie realnym. Sięgają to takich metod aby utrzymać się na posadzie i wyrobić plan jaki ma narzucony bo inaczej wyjazd. Życzę tej windykatorce aby kiedyś spadła z tego stołka i przeżyła to wszystko co my przeżywamy. Pozdrawiam Was wszystkich i życzę wytrwałości choć już coraz to jej mam mniej. Krzysia
Re: Santanderconsumer Bank
22 sie 2012 - 12:44:36
krzysia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam, bardzo mało udzielam się na tym forum bo
> było długo be, kłótnie, wyzwiska, ale widzę, że
> powoli normuje się więc postanowiłam napisać.
> Właśnie wczoraj wyjęłam ze skrzynki awizo do
> odebrania telegramu co w dzisiejszych czasach mało
> się posługujemy tego typu korespondencją, otóż
> telegram mi się kojarzy ze śmiercią więc
> pochowałam połowę rodziny w myślach, byłam tak
> zdenerwowana i zaraz udałam się do placówki
> pocztowej po telegram. Serce mi biło kto umarł?
> Jak otworzyłam myślałam, że to ja umrę, telegram
> właśnie od Santanderconsumer Bank o pilny kontakt
> i podany nr komórkowy. Nigdy nie dzwonię ale to
> zrobiłam i tak babę zjechałam, że się wyłączyła. A
> to chodziło o opóźnienia w ratach kredytu
> samochodowego. Popieram, że jest to chamski bank i
> tak jak napisał Gustlik to MENDY! Te niedouczone
> windykatorki to żyją w świecie wirtualnym jak
> hieny siedzą przed komputerem i patrzą kto się
> spóźnia z ratą, a nie żyją w świecie realnym.
> Sięgają to takich metod aby utrzymać się na
> posadzie i wyrobić plan jaki ma narzucony bo
> inaczej wyjazd. Życzę tej windykatorce aby kiedyś
> spadła z tego stołka i przeżyła to wszystko co my
> przeżywamy. Pozdrawiam Was wszystkich i życzę
> wytrwałości choć już coraz to jej mam mniej.
> Krzysia

ehhh przecież tak kobieta pracuje i robi to co jej każą - nie życz drugiemu co Tobie niemiłe i postaw się w jej miejscu ona też pracuje na chleb a wierz mi kokosy zbiera góra nie panie na call center
Re: Santanderconsumer Bank
22 sie 2012 - 13:19:15
skąd możesz wiedzieć jak przebiegała rozmowa, jakich ona argumentów używała, śmierci jej nie życzyłam to ja bym wczoraj zawału dostała. Sedno sprawy to ten telegram forma która już w 99% poszła do lamusa.
Re: Santanderconsumer Bank
23 sie 2012 - 10:20:01
ja rozumiem Twoje zdenerwowanie - prawda jest taka że część pracowników firm windykacyjnych/ banków ma procent o ściągnięcia stąd też przekraczają pewen granice przyzwoitości

Z drugiej strony przekraczania tych granic nastepuję ponieważ są tego uczeni na róznych kursach - pamiętaj że 99% z tych ludzi nie miało wykształcenia prawniczego są tylko pionkami w grze

a cała gra firm windykacyjnych i banków opiera się na psychologii - ten kto jest silniejszy wygra
Re: Santanderconsumer Bank
23 sie 2012 - 10:42:06
Z Twoją teorią się zgadzam całkowicie. Czytałam zwierzenia jednego windykatora, nic jak piorą im mózgi, ten słaby psychicznie odchodzi a silniejszy próbuje Ciebie złamać. Wiem, że windykatorem może być nawet osoba po LO.
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować