za jednym dlugiem cala reszta

Kolejna ludzka tragedia, a może głupota...

Sprawa wyglada nastepujaco : Moi rodzice zyja w nieformalnej separacji, oboje zadluzeni po uszy, z tym wyjatkiem ze mama do kwietnia wszystko splacala. Problem polega na tym że chcielismy pomoc tacie, znalazlam na necie pania Monike która pracowala w polbanku w dziale restrukturyzacji kredytow, oczywiscie zrobila rodzicom restrukturyzacje kredytow pod hipoteke. Zapewniala ze kazdy z rodzicow bedzie odpowiadal za swoj kredyt, ze nawet jezeli ojciec nie bedzie splacal to mama nie bedzie brac za to odpowiedzialnosci. Kredyty byly 2, tak nas skolowala, nawet przyjechala z Warszawy do Gliwic, tak zamieszala ze mama podpisala tacie, tata podpisal mamie. Co sie okazalo? Mama nie dostala ani jednego wezwania, upomnienia, telefonu .... . Co dostala? Egzekucje komornicza z wynagrodzenia na kwote 80 tyś zl. Tak po prostu z grubej rury. To byl szok, kompletny. I co teraz? Mama posiada w polbanku taki sam kredyt co tata, od momentu egzekucji nie splaca swojego, czyli od kwietnia, 6 rat ... Polbank bobmarduje nas telefonami,wysyla do nas windykatorow, i zada splaty. Ciekawe z czego ... zarobek po egzekucji 890 zl na reke ( wiadomo pozyczka zakladowa, ubezpieczenie, ZZ), atu chca 500 zl raty. Cóż robic? Dodatkowo na tej samej hipotece widnieje dom bank, tu tez problem, 3 rata nie zaplacona bo nie ma z czego. Pomozcie. Co robic. Juz bue umiem patrzec na matke, jest strzebkiem nerwow. Ojciec ma nas w nosie, chodzi i sie smieje. Wolalabym zeby banki wziely mieszkanie, i tak mieszka w nim ojciec, niech sprzedadza, przyajmniej polowa bedzie splacona dlugu, ale ban sie nie spieszy, przeciez sciaga 1200 z wyplaty.

I jeszcze cos : Gdzies mam maile od pani z polbanku, ktora ewidentnie klamala. Swiadczy to o wprowadzaniu w blad klienta. moze to jakos pomoc w tej sytuacji?

Kilka pytań:

1. co zrobił polbank? zrestrukturyzował istniejące wcześniej kredyty przyjmując dodatkowe zabezpieczenie w postaci hipoteki, czy udzielił kredytu na spłate innych kredytów?

2. co znaczy, że "mama podpisała tacie"? jako współkredytobiorca? poręczyciel? przystępujący do długu?

3. na jakiej podstawie prowadzona jest egzekucja? bte czy nakaz zapłaty?

Oliwer, uważaj. Bądź czujny! Kinga na siłę szuka klienta. Pamiętaj, masz kłopoty z bankiem już teraz - w wyniku "pomocy" tej głupiej pindy kłopoty będą o wiele większe. Goń to ścierwo od siebie jak najdalej! Niech wraca na parking przy autostradzie - tam jej miejsce.

oszukany przez Schoppenkę Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oliwer, uważaj. Bądź czujny! Kinga na siłę szuka
> klienta. Pamiętaj, masz kłopoty z bankiem już
> teraz - w wyniku "pomocy" tej głupiej pindy
> kłopoty będą o wiele większe. Goń to ścierwo od
> siebie jak najdalej! Niech wraca na parking przy
> autostradzie - tam jej miejsce.

Oszukany, masz coś mądrzejszego do napisania?

zrestrukturyzował istniejące wcześniej kredyty przyjmując dodatkowe zabezpieczenie w postaci hipoteki, mama jest wspolkredytobiorca w kredycie u taty, i głównym kredytobiorca swojego kredytu. Takze kredyty sa dwa. Na tym gdzie jest wspolkredytobiorca jest prowadzona egzekucja, a ten drugi jest juz w 30 dniowym okresie wypowiedzenia. Na jakiej podstawie, nie wiem, chyba to jest to : na podstawie tytulu wykonawczego czyli nakazu zaplaty. Oszukany wierz mi, mojej mamie juz nic bardziej nie zaszkodzi, spadlo na nia zadluzenie 75tys, dodatkowo drugie tyle wisi nad nia jak mgla

Chyba powinieneś zebrać wszystkie dokumenty i udać sie do jakiegoś radcy prawnego. Problemów prawnych w tej sprawie może być kilka:

1. jeżeli mama stała się współkredytobiorcą dopiero w umowie restrukturyzującej dług to na jakiej podstawie? przystąpienia do długu? być może, ale to trzeba sprawdzić w dokumentach;

2. czy umowa restrukturyzująca dług nie miała charakteru odnowienia (choć dla Twojej mamy, która wystąpiła dopiero w 2. umowie, jeśli dobrze zrozumiałam, może to mieć znaczenie drugorzędne)

3. czy zadłuzenie jest wymagalne - albo wypowiedzenie umowy nie nastąpiło, albo zostało wysłane, ale nie zostało odebrane (pytanie dlaczego).

Potrzebuje namiar na dobrego radce, u mnie w pipidowie nie ma nikogo takiego. Wszystkie polecone z polbanku przychodzily do ojca, mama ma inny adres zameldowania, ktory bank wskazal dopiero komornikowi

Oliwier, musisz znaleźć radcę prawnego w swojej okolicy, bo tylko wtedy ma to sens. Co z tego, że ktoś poda Ci jakieś nazwisko, skoro z dokumentami będziesz jechał przez pół Polski, a potem ten radca będzie musiał to samo robić jeżdżąc do sądu?

Popytaj znajomych, ew. poszukaj opinii w necie.

I zabierz całą dokumentację, łącznie z wydrukami maili od pani z polbanku.
Sprawdź też czy było przystąpienie do długu. Może dopisano mamę tylko do umowy i to będzie punkt zaczepienia?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-05 12:12 przez kinga.

I w ten sposób zostałeś spuszczony przez Kingę do kanału.idź do radcy prawnego, i zapłać mu. Golasom Kinga nie pomoże. Inna sprawa, że nikomu nie pomoże, bo nic nie umie.Poza strzyżeniem owieczek, tak jak Schoppenka. Nie załapałeś sie na jej ofiarę, więc powinienes być zadowolony.

oszukany przez Schoppenkę Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> I w ten sposób zostałeś spuszczony przez Kingę do
> kanału.idź do radcy prawnego, i zapłać mu. Golasom
> Kinga nie pomoże. Inna sprawa, że nikomu nie
> pomoże, bo nic nie umie.Poza strzyżeniem owieczek,
> tak jak Schoppenka. Nie załapałeś sie na jej
> ofiarę, więc powinienes być zadowolony.

Zgadza się. Nie działam jak flame: prześlij mi dokumenty, a potem napiszę ile to będzie kosztowało. Jak przestaniesz być grzeczny to zamieszczę twoje dane osobowe na tym forum. A jak przestanie iść sprawa to przestanę odbierać telefon.

To jest fajniejsze? jeśli tak polecam :)

ok. Dziekuje. Zapytam tak : moze ktos polecic kogos z woj. Slaskiego?
Swego sobie, pani z polbanku potrafila zapierniczac zima z warszawy. A bylismy pewni ze chce pomoc :(

Ja nie twierdzę że jestem golasem :) Chce pomoc mamie, ale nie bede splacac dlugow ojca bo nie mam na to ochoty ani sily ani 80 tyś. Liczę sie z kosztami, jestem w stanie je poniesc byleby jakos odratowac matke, nie znam sie na umowach, trzymam sie z dala od bankow bo wiem co to za scierwa ale chce wierzyc ze mozna wybrnac z klopotow z bankami. To co w koncu robic? Jest ktos na tym forum kto zajmie sie tym przypadkiem skutecznie i bez kolejnego okradania, czy udac sie do radcy? Tak czy siak musze zaplacic ale liczy sie dla mnie skutek

oliwier02 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ja nie twierdzę że jestem golasem :) Chce pomoc
> mamie, ale nie bede splacac dlugow ojca bo nie
> mam na to ochoty ani sily ani 80 tyś. Liczę sie z
> kosztami, jestem w stanie je poniesc byleby jakos
> odratowac matke, nie znam sie na umowach, trzymam
> sie z dala od bankow bo wiem co to za scierwa ale
> chce wierzyc ze mozna wybrnac z klopotow z
> bankami. To co w koncu robic? Jest ktos na tym
> forum kto zajmie sie tym przypadkiem skutecznie i
> bez kolejnego okradania, czy udac sie do radcy?
> Tak czy siak musze zaplacic ale liczy sie dla mnie
> skutek

Oliwier, masz wybór:
albo iść do radcy zgodnie z moją sugestią, albo skorzystać z pomocy kjt i flame, ze skutkami opisanymi w moim poście z 13:09.

Decyzja należy do Ciebie.

Ps. dodam tylko, że kjt nie ma uprawnień do reprezentowania przez sądem.
Jeśli skorzystasz z pomocy to i tak przed sądem będziesz bronił się sam, a on pozostanie anonimową osobą z internetu.

Twój wybór komu chcesz zapłacić.

kinga Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Jeśli skorzystasz z pomocy to i tak przed sądem
> będziesz bronił się sam, a on pozostanie anonimową
> osobą z internetu.
>
> Twój wybór komu chcesz zapłacić.

Oliwer, Kinga myli weksel z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. To idiotka. Ma takie samo pojęcie o sądach, jak o wynikach wyborów w kopcu termitów. Poczytaj jej posty i pomyśl, czy warto tracić czas na jałowe dyskusje z kretynką. Bez matury nawet.

Oliwer, dzisiaj miałam bardzo, ale to bardzo pouczająca rozmowę z Kingą. Ona bardzo cierpi, prawdopodobnie ma przerzuty z nieleczonego raka jajników. Wygląda na to, że ma przerzuty do mózgu. Oglądałam jej posty od tych najwcześniejszych po dzisiejsze. To jest regres. Jedyne inne wytłumaczenie jest takie, że pije albo bierze narkotyki. W każdym bądź razie nie ma sensu rozmawiać z nią przed leczeniem.

kinga nie tylko myli weksel z orzeczeniem TK ale sama nie wie jak się naćpa jak się nazywa.a potrzebuje kasy bo zioła są coraz droższe a na forum zagląda coraz mniej osób z kasą więc szuka wszędzie,oliwier nie dasj się wkrecic przez tą szczekaczkę bez zębów.

@oliwier02
Kinga ta lafirynda podjudza bo chce żebyś jej oddał sprawę i wtedy utoniecie a ona będzie się śmiać w twarz ode mnie wzięła 2.000 żl i co spaprała sprawę i do tej pory nie chce oddać kasy pieprzona dziwka.

małgosiakgb Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oliwer, dzisiaj miałam bardzo, ale to bardzo
> pouczająca rozmowę z Kingą. Ona bardzo cierpi,
> prawdopodobnie ma przerzuty z nieleczonego raka
> jajników. Wygląda na to, że ma przerzuty do mózgu.
> Oglądałam jej posty od tych najwcześniejszych po
> dzisiejsze. To jest regres. Jedyne inne
> wytłumaczenie jest takie, że pije albo bierze
> narkotyki. W każdym bądź razie nie ma sensu
> rozmawiać z nią przed leczeniem.

Jeśli jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie (a mam nadzieję, że jest) to przyjdzie taki czas kiedy przestaniesz urządzać sobie kpiny z chorób nowotworowych.

@ Olivier

Zwróć tylko uwagę, że w odróżnieniu od cudaków powyżej odesłałam Ciebie z zestawem konkretnych problemów prawnych do radcy prawnego.
Powodzenia.

dajemy sobie sprawę, że wiele wydarzeń w życiu każdego człowieka, wymaga pozyskania porady prawnej. Wiele osób może zastanawiać się:

Czy trudno znaleźć dobrego prawnika?

Czy długo trzeba czekać na dogodny termin spotkania z prawnikiem (kinga)

Czy porada prawna musi być droga?

Porada prawna udzielona przez radcę prawnego się już od 350 zł.

Wynagrodzenie za usługi prawne zależy od stopnia komplikowania zagadnienia prawnego oraz ilości czasu mojej pracy do wykonania zlecenia. Zawsze informuje klientów o wysokości należnego wynagrodzenia przed przystąpieniem do udzielenia porady. Decyzja o skorzystaniu z porady należy więc zawsze do klienta, a rezygnacja z usług przed rozpoczęciem ich świadczenia nie wiąże się z żadnymi konsekwencji finansowymi.

Chce udowodnić, że usługi prawne nie muszą być drogie, a skorzystanie z nich jest zawsze korzystne dla mnie i moich klientów.
Kinga w stringach.

Gliter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> dajemy sobie sprawę, że wiele wydarzeń w życiu
> każdego człowieka, wymaga pozyskania porady
> prawnej. Wiele osób może zastanawiać się:
>
> Czy trudno znaleźć dobrego prawnika?
>
> Czy długo trzeba czekać na dogodny termin
> spotkania z prawnikiem (kinga)
>
> Czy porada prawna musi być droga?
>
> Porada prawna udzielona przez radcę prawnego się
> już od 350 zł.
>
> Wynagrodzenie za usługi prawne zależy od stopnia
> komplikowania zagadnienia prawnego oraz ilości
> czasu mojej pracy do wykonania zlecenia. Zawsze
> informuje klientów o wysokości należnego
> wynagrodzenia przed przystąpieniem do udzielenia
> porady. Decyzja o skorzystaniu z porady należy
> więc zawsze do klienta, a rezygnacja z usług przed
> rozpoczęciem ich świadczenia nie wiąże się z
> żadnymi konsekwencji finansowymi.
>
> Chce udowodnić, że usługi prawne nie muszą być
> drogie, a skorzystanie z nich jest zawsze
> korzystne dla mnie i moich klientów.
> Kinga w stringach.

Niech Was nie krępuje dziwny nick "glitera", on czasem tak ma, że podaje się za dziewczynkę (w innym temacie opowiadał nam o swoich problemach ginekologicznych).

To reklama autorstwa sympatyka "niedajmysie".
Polszczyzna marna, ale jaka treść :)

Niedajmysię czeka - usługi takie jak opisał jego sympatyk Gliter.

dajemy sobie sprawę, że wiele wydarzeń w życiu każdego człowieka, wymaga pozyskania porady prawnej. Wiele osób może zastanawiać się:

Czy trudno znaleźć dobrego prawnika?

Czy długo trzeba czekać na dogodny termin spotkania z prawnikiem (kinga)

Czy porada prawna musi być droga?

Porada prawna udzielona przez radcę prawnego się już od 350 zł.

Wynagrodzenie za usługi prawne zależy od stopnia komplikowania zagadnienia prawnego oraz ilości czasu mojej pracy do wykonania zlecenia. Zawsze informuje klientów o wysokości należnego wynagrodzenia przed przystąpieniem do udzielenia porady. Decyzja o skorzystaniu z porady należy więc zawsze do klienta, a rezygnacja z usług przed rozpoczęciem ich świadczenia nie wiąże się z żadnymi konsekwencji finansowymi.

Chce udowodnić, że usługi prawne nie muszą być drogie, a skorzystanie z nich jest zawsze korzystne dla mnie i moich klientów.
Kinga w stringach.