Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil

Zaawansowane

****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****

****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
29 paź 2010 - 23:47:10
Wpadłem na pewien pomysł, jak spławiać windykatorów. Jakimś cudem któryś z banków albo firm windykacyjnych wszedł w posiadanie mojego zastrzeżonego numeru stacjonarnego, bo zaczynają dzwonić na stacjonarny i pytać o moją ś.p. mamę i czy jestem jej krewnym. Nie wiem, jak to się stało, że zastrzeżony numer dostał się w ich ręce, ale wpadłem na pomysł i odpowiadam im, że to pomyłka, wtedy się wyłączają. Jeżeli windykator potem zadzwoni na biuro numerów, to odeślą go na Berdyczów, jak numer jest zastrzeżony i może dzwonić sobie, ale jajami. Jeżeli ktoś ma podobny problem, to jest na to świetny sposób - "na pomyłkę", tylko najpierw trzeba zastrzec i najlepiej zmienić numer telefonu, aby nie dowiedzieli się w biurze numerów.********

CZY DAMY RADĘ? TAK, DAMY RADĘ !!! (z bajki "Bob Budowniczy")
Re: ****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
23 lis 2010 - 14:36:18
Też mam nadzueję, że damy radę. W moim przypadku pomogło nieodbieranie telefonu komorkowego. Ale mnie gnębili: Best i Ultimo. Pozdrawiam
Re: ****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
30 gru 2010 - 17:41:26
moim zdaniem dobrą metoda jest powiedzenie Pani lub Panu zupełnie na spokojnie że w momencie kiedy zachęcała do brania kredytu i obiecywała że nie będzie problemu jak nie będę płacił, a teraz dzwoni i głowę zawraca. W 99 % natychmiast rozłączają się - rozmowy mają nagrywane. Kiedyś dzwoniła do mnie Pani bo zapomniałem coś tam zapłacić, a że z natury jestem człowiekiem rozrywkowym pozwoliłem sobie na dłuższą rozmowę w stylu osoby nie dosłyszącej :) Pani że mam coś zapłacić a ja że nie mam telefonu stacjonarnego ona że mam ratę nie zapłaconą, ja że nie mam telefonu i nie zamawiałem internetu. Pamiętać trzeba by ciągle powtarzać że sie nie słyszy, i najlepiej jak zadzwoni kiedy będzie wnuczka bo ona się zna na internecie :)
Re: ****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
25 maj 2011 - 12:58:58
Witam serdecznie. Również mam nękanie windykatorów..ale co fajne, dzwonią na kom. jako ukryty...ja nie odbieram,. Miałam nieprzyjemna sytuację jak nie wpadłam na pomysł aby nie odpowiadać. Obecnie gdy dzwonią firmy windykacyjne już jako nie ukryci...to ciągle zastraszają że poślą windykatora do domu...Co mam robić. Czy powinnam pozwolić wejść do mojego mieszkania. z innego banku..dokładnie mam zajęcie komornicze z Fortis-Banki pobiera mi z umowy o dzieło, które wynosi raz 800zł i w zależności od wykonanej pracy i mniej.Jestem jedyna żywicielka, a mam ba utrzymaniu jeszcze córkę. która studiuje zaocznie i obecnie straciła prace. Nie może się nawet obronić z powodu braku finansów. Komornik sugierował się że jest wysłany z urzędu Skarbowego ,,czy ja go nie okłamuje i co mam w mieszkaniu. Zaznaczam że mieszkanie jest pod Hipoteką z banku BPH. Chce przeprowadzić wywiad ze mną. Nie wiem czy dobrze zrobiłam wpuszczając go..
gia
Re: ****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
25 maj 2011 - 13:55:34
przy zalogowaniu masz opcję szukaj tam znadziesz odpowiedz na swoje pytanie ,było to przerabiane na forum tylko pytanie musi być precyzyjne.
Re: ****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
25 maj 2011 - 15:21:18
@Brol
Nie rozumiem. Kto Cię nachodził? Windykator, poborca skarbowy czy komornik sądowy?
Re: ****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
25 maj 2011 - 19:59:52
?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-27 16:34 przez camion.
Re: ****Metoda spławiania windykatorów "na pomyłkę"*****
17 lut 2012 - 21:19:28
Witam, zwłaszcza Gravusa, uśmiałam się do łez sposobem rozmowy z windykacją. Ja stosowałam swego czasu jeszcze metodę " Słucham, zakład pogrzebowy Świetlista Wieczność". Reakcje były bardzo dobre. Dopóki ma się jeszcze poczucie humoru i szansę na spłacenie długu nie jest tak źle.

pozdrawiam i nie dajmy się mafii bankowej!
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować