Proszę Państwa. Nie wiem jak potraktować sprawę nieszczęsnych kas fiskalnych. Po krótce opiszę sytuację:
1. zakup kas, deklaracja 60(5 razy po 12 szt), wyszło że kupiłem 24
2. w związku z poślizgiem na fiskalizacji kas, zakup wyglądał tak- kupiono 12 kas w 1 m-cu ale zafiskalizowano 10 w marcu a 2 kasy 2 lub 3 kwietnia, druga tura 12 kas na raz razem z fiskalizacją. dlatego po wielkich bojach zamiast 10 dostałem 22 dotacje po 700 PLN.
3, sejm zmienia ustawę i po 2 latach używania mogę kasy wrzucić do Wisły, ale pani ze skarbówki mówi, że ją to nic nie obchodzi tylko muszę do skarbówki oddać za kasyfiskalne zwroty.
4. ten kraj toczy rak, przeklinając US nic się nie uzyska, zamknięcie działalności w moim przypadku oznacza zwolnienie ponad 100 ludzi,trzymanie to generowani zysku aby spłacić zadłużenia bardzo wolnym tempem. Po ... mi były te problemy.
Skurwysyna Rostowskiego chcialem w tym miejscu pobłogosławić.
