Re: odrzucony sprzeciw od nakazu zapłaty

Mam poważny problem , błagam o pomoc . Dostałam z sądu nakaz zapłaty , napisałam do sądu sprzeciw od nakazu ale po terminie i sąd odrzucił sprzeciw.Co ja mogę jeszcze zrobic , czy mam jeszcze jakieś szanse żeby się bronic . Nadmieniam ,że nie czuję się dłużnikiem ale nie mam jak tego udowodnic , są to faktury za najem lokalu za 2005 rok.Błagam poradżcie coś wiem że bardzo nawaliłam .

przywroc terminNapisz, prosze o przywrocenie terminu i nr sprawy i dopiero potem sprzeciw złóz

memenka45 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mam poważny problem , błagam o pomoc . Dostałam z
> sądu nakaz zapłaty , napisałam do sądu sprzeciw od
> nakazu ale po terminie i sąd odrzucił sprzeciw.Co
> ja mogę jeszcze zrobic , czy mam jeszcze jakieś
> szanse żeby się bronic . Nadmieniam ,że nie czuję
> się dłużnikiem ale nie mam jak tego udowodnic , są
> to faktury za najem lokalu za 2005 rok.Błagam
> poradżcie coś wiem że bardzo nawaliłam .

Absolutnie nie sugeruj się tym, co napisała "sansimila".
Postępując wg. jej wskazówek, możesz znacznie pogorszyć swoją sytuację prawną i materialną.

W związku z okolicznościami, które podałaś, Sąd nie przywróci terminu, ponieważ we własnej sprawie nie dochowałaś należytej staranności. Przypuszczam, że w żaden sposób nie potrafisz uprawdopodobnić z jakiego to ważnego powodu wniosłaś sprzeciw po terminie, ale to ustalimy w prywatnej korespondencji.

Wysłałaś zapytanie mailowe również na innym forum. Sprawa trafiła do mnie, więc odpowiedziałam. Zrób skany WSZYSTKICH dokumentów (pozew wraz z dowodami, nakaz zapłaty, sprzeciw, pocztowe potwierdzenie nadania sprzeciwu i odpowiedź z sądu), którymi dysponujesz w tej sprawie i wyślij jak najszybciej.

Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie, ale masz na to tylko 7 dni od daty doręczenia korespondencji.

Poza tym, można (o ile są ku temu podstawy) sporządzić powództwo p/egzekucyjne.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-12 18:33 przez flame.

@memenka45

Otrzymałam skany.

Pilne! - Podaj datę doręczenia postanowienia z dnia 6 listopada.

Ty sie flame uspokój a wy skanow nie wysyłajcie bo tam sa wasze dane osobowe a i tak nikt wam nie pomoze.No mnie termin przywrócono i sprawe zakonczyłam jak nalezy i jesli cos pisze to ze swojego doswiadczenia

@sansimila

1. nie komentuj, jeśli nie znasz okoliczności sprawy,

2. podaj fakt, na podstawie którego będziesz wnosić o przywrócenie terminu i dzięki któremu skutecznie uprawdopodobnisz twierdzenie, że uchybienie nastąpiło nie z twojej winy, szczególne wtedy, gdy sąd prawidłowo doręczył pozwanej orzeczenie wraz z pozwem i stosownym pouczeniem oraz wydał postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu w oparciu o dyspozycję art. 504. § 1 kpc,

3. dane osobowe nikomu nie są potrzebne do szczęścia; interesują nas zagadnienia prawne, pisma procesowe można uzupełnić we własnym zakresie, a dokumenty skanować tak, by dane były nieczytelne,

4. ocenę, co do udzielenia lub nie udzielenia pomocy pozostaw zainteresowanym,

5. jeśli chcesz udzielać porad, to warto zapamiętać, że:

a) terminów wyznaczonych przez sąd z zasady nie można przesunąć, jeśli nie ma naprawdę ważnych powodów (klęska żywiołowa - np. pożar, powódź - nagła i ciężka choroba lub wypadek komunikacyjny związany z przymusowym pobytem w szpitalu), które uniemożliwiły osobiste działanie;

b) uczestnicy postępowania mają obowiązek dochować staranności jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy,

c) każda sprawa opisywana na forum jest odrębnym zagadnieniem; każdą należy rozpatrywać indywidualnie, ponieważ towarzyszą jej różne okoliczności i przypisuje się jej odmienne fakty oraz twierdzenia; to, co akurat odniosło skutek w twoim przypadku, innego forumowicza może nieodwracalnie pogrążyć i wpędzić w jeszcze większe kłopoty.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-14 18:05 przez flame.

Kochana Flame , dziękuję za pomoc i proszę napisz co dalej. Wczoraj wysłałam zażalenie do sądu .Nie wiem co się dzieje wszystkie moje wpisy na niedajmysie znikneły.Pozdrawiam memenka45

memenka45 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kochana Flame , dziękuję za pomoc i proszę napisz
> co dalej. Wczoraj wysłałam zażalenie do sądu .Nie
> wiem co się dzieje wszystkie moje wpisy na
> niedajmysie znikneły.Pozdrawiam memenka45

Zdaje się, że na naszym forum przypadkowo ustawiłaś ważność wątku, który sama założyłaś na trzy dni :) dzisiaj podpowiem, co dalej w twojej sprawie ...

Pilne!!!
Mam niemal taki sam problem. Spóźniłam się jeden dzień ze sprzeciwem od nakazu zapłaty przedawnionego długu, na dodatek nie mojego ( sfałszowany podpis na umowie kredytowej z 1996roku). Jak z tego wybrnąć? Czy choroba dziecka ( złamanie nogi) i opieka nad nim może być usprawiedliwieniem 14 dniowego ustawowego terminu na złożenie sprzeciwu? Czy mogę złożyć jakieś zażalenie do sądu?
Proszę o pomoc.... Błagam....

Ja też spóżniłam sie jeden dzień od sprzeciwu od nakazu zapłaty i sąd odrzucił mój sprzeciw . Pomyliłam sie w wyliczeniu terminu o jeden dzień i teraz nie wiem co robić , czy mam jeszcze jakąś szansę żeby sie bronić ,czy raczej już jestem na straconej pozycji . Pomóżcie proszę .