Pokaż wszystkie wiadomości użytkownika
Strona 1 z 1 Strony: 1
Wyniki 1 - 1 z 1
W 2005 r. otrzymałam nakaz zapłaty. Dotyczył on kredytu na materiały budowlane. Kredyt nie został spłacony w całości, dlatego firma uzyskała nakaz. Skontaktowałam się z syndykiem (wówczas firma była już w likwidacji) i uzgodniłam ze do określonej przez niego daty spłacę należność główną i koszty sądowe a on umorzy dalsze odsetki. Kwotę spłaciła, potwierdzenie wysłałam i na tym kontakt z syndykiem
przez
Evik2013
-
Głos Poszkodowanych