Pokaż wszystkie wiadomości użytkownika
Strona 1 z 1 Strony: 1
Wyniki 1 - 6 z 6
No,to zabrzmiało optymistycznie!brawo Schoppenka,zuch dziewczyna:)to jakby anioły po urlopie wzięły się w końcu do roboty!a zaczęły od Schoppenki!
przez
sfrustrowana
-
Banki
Schopenka Droga,trzymaj się dzielnie,modlę się za Twój spokój i siły do walki z przeciwnościami ;dasz radę,dzielna jesteś!
Wiele lat temu miałam sprawę,chodzilo o ustalenie miejsca zamieszkania moich ,wówczas ,małoletnich dzieci.Mój eksio to obcokrajowiec a sąd,bez mrugnięcia okiem,chciał dziewczynki ( wówczas 9 i 6 lat) wydać mu na odległość,bagatela,4 tys km od Polski!!to był istny koszmar!Por
przez
sfrustrowana
-
Banki
Mądre i warte poparcia;myslę,że każdy z nas( o nas samych ,rzecz jasna,nawet nie wspominam) posiada grono znajomych świadomych faktu,iż brak długów na dziś nie oznacza,że ich w przyszłości nie będzie .I niech kazde z owych znajomych podpisze i wyśle.Może rzeczywiście w jedności siła? A nuż się uda?
przez
sfrustrowana
-
Głos Poszkodowanych
Wiem,wiem... to Człowiek ( tak,przez duże C) nie odmawiający pomocy aczkolwiek przyznam,że mam skrupuły w zawracaniu Mu głowy.Liczyłam raczej,że ktoś na forum już być może ten wątek przerabiał ,a ja to przeoczyłam.
Dzięki Słowacki,również za ,cytuję" pomoc na forum to..."-bez zbytniego kadzenia-jak zwykle jesteś pomocna :)
przez
sfrustrowana
-
Głos Poszkodowanych
mętlik - 13 lat temu
Witam wszystkich Forumowiczów,
śledzę forum od jakiegoś czasu,wielokrotnie chciałam się przyłączyć , ale cóż-moja historia ani nowa,ani szczególnie ciekawa-spirala kredytowa nakręciła się,w międzyczasie choroba,problemy w pracy i...stało sie nieuniknione.A dziś?Banicja i strach paraliżujący.
Próbuję to wszystko opanować ale nie daję rady.Otuchę ,jeśli w ogóle o niej mowa czerpię...z Waszych słó
przez
sfrustrowana
-
Głos Poszkodowanych
Niezastąpiona flame,
od dłuższego czasu śledzę Twe i innych dokonania na tym forum i...chylę czoła.
Zbieram siły by zmierzyć się z demonami przeszłości;nie,nie diabła wypatruję ale pana smutnego na pysku przypominającego pracownika zakładu pogrzebowego...albo ordynarnego chama-jednym słowem KOMORNIKA.
PROSZĘ,BARDZO PROSZĘ WYJAŚNIJ MI ZAWIŁOŚCI DOT.PRZEDAWNIEŃ-dlaczego zobowiązania podatkowe &q
przez
sfrustrowana
-
Banki