Pokaż wszystkie wiadomości użytkownika
Jola, wydaje mi się, że generalizujesz, a to męczy mnie tak samo bardzo jak populizm. Znasz aktora, któremu bank umorzył kredyt? Nie wykluczam tego. Ale z pewnością jak poszukasz to znajdziesz też "szarego obywatela", któremu bank również umorzył. Nie generalizuj. Pytasz jakim prawem? Polskim prawem! Lobbuj za zmianą złych przepisów, zamiast pluć na tych, którzy po prostu się tych przep
przez
mager
-
Banki
Kilka postów wyżej napisałaś również, że malwersacją jest udzielanie dużych kredytów bez zabezpieczenia. Tego właśnie się czepiam. Pisałem również, że malwersacje mogą zdarzyć się wszędzie, wśród bankowców również. Ludzie to tylko ludzie. I jak widać raz, czy dwa razy się zdarzyło. Co nie oznacza, że dawanie duzych kredytów bez zabezpieczenia to malwersacja. Tak jak pisałem populizm mnie męczy i
przez
mager
-
Banki
A nie masz przypadkiem wrażenia, że ponosi cię fantazja? Pokaż mi w którym miejscu oskarżyłem kogokolwiek o kradzież? Jesteś już tak zacietrzewiona, że fabrykujesz fakty żeby tylko mi dokopać. Otrząśnij się, zacznij myśleć logicznie. Z tego co widzę, to prawo znam znacznie lepiej od ciebie. Oczywiście nie mi to oceniać, nie znam cię, ale z twoich postów to właśnie wynika.
przez
mager
-
Banki
flame Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jola i Ewiśka - nie spodziewajcie się
> konstruktywnej odpowiedzi od faceta, który nie ma
> wiedzy! To zwyczajny tchórz!
Wybacz, ale chyba właśnie wykazałem się wiedzą, pokazując jednocześnie twoje braki, prawda? Nie obrazaj mnie proszę. Na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem tchórzem? Cały czas miota
przez
mager
-
Banki
Flame, ty chyba naprawdę nie wiesz czym jest malwersacja. Wiesz, przyczepiłem się tak tego dlatego, ze nie cieprię używania populistycznych zwrotów, wywołuje to u mnie zniesmaczenie. Sama piszesz, że odbywa się to za zgodą i wiedzą przełożonych bankiera więc jest zapewne zgodne z prawem bankowym. I wybacz, ale to nie jest malwersacja.
Oczywiście była by malwersacja, gdyby bankier poza wszelkimi
przez
mager
-
Banki
Nie, rata nie byłaby ważniejsza. To jakby oczywiste. Ale nie zwalałbym winy na bank. A niestety to właśnie robi część osób tutaj na forum. To mnie właśnie tutaj boli. Masz ciężką sytuację więc idziesz do banku negocjować. To jest właśnie to magiczne słowo. Idziesz "negocjować", a nie "stawiać warunki" jak się niektórym tutaj chyba wydaje. I właśnie akcja uświadamiania może prz
przez
mager
-
Banki
I właśnei otrzymałem drugą ciekawą odpiwedź. O taką właśnie rozmowę mi chodziło, a nie taką w stylu Flame, czy Słowacki. Piszesz, że Eurobank poszedł ci na rękę. I bardzo dobrze, trzeba właśnie dążyć do uświadamiania w taki sposób, aby więcej banków chciało iść na rękę. Ale też należy spojrzeć od drugiej strony: bank nie ma obowiązku iść ci na rękę i gdyby nie poszedł to należy to przyjąć w miarę
przez
mager
-
Banki
Dziękuje 100mek, jednak można bez piany na ustach odpisać. Szkoda, ze tylko ty to potrafisz. Doskonale rozumiem to co piszesz. I oczywiście to jest słuszne i bezdyskusyjne. Ludzi trzeba edukować - w tym własnie jest przyszłość. Ale mnie męczy co innego: robienie z siebie ofiary. Z tym własnie spotkałem się na tym forum. Ludzie, którzy chcą edukować innychniech najpierw wyedukują siebie. Bo póki c
przez
mager
-
Banki
Flame, chesz definicję z innego źródła? Proszę bardzo: "Malwersacja, defraudacja, sprzeniewierzenie, występek polegający na przywłaszczeniu cudzego mienia ruchomego powierzonego sprawcy. Wg art. 284 paragraf 2 polskiego kodeksu karnego za defraudację grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jest to kwalifikowany typ przywłaszczenia." I co, teraz pasuje do twojego przykład
przez
mager
-
Banki
I wciaż czekam na wytłumaczenie słowa "malwersacja". Próbowałaś mnie ośmieszyć pisząc, że nie znam znaczenia tego słowa (mimo że definicję ci zacytowałem), to powiedz mi teraz co właściwie to slowo znaczy. Lubię przyswajać wiedzę, chętnie się nauczę czegoś.
Dodam jeszcze (ale to chyba wszyscy wiedzą), że malwersacja jest karalna. Tak więc wystarczy zgłosić sprawę do odpowiednich służb
przez
mager
-
Banki
"Stowarzyszenie nie walczy, Stowarzyszenie dba o przywrócenie porządku prawnego. Jeśli zapis prawny działa lub jest wykorzystywany przeciwko dobru człowieka TO NALEŻY GO ZNIEŚĆ LUB ZMIENIĆ. I o to nam chodzi." - to jest akurat całkiem logiczne i chwalebne. I chętnie też się pod tym podpiszę. Niestety zwaszych wypowiedzi, twoich również, jawi się zupełnie inny obraz. I własnie o to mi ch
przez
mager
-
Banki
Schoppenka, no i dlaczego się tak zachowujesz? Potwierdzasz tylko moją tezę, że spora ilość z was jest tutaj tylko po to żeby się wymigać od płacenia kredytów.
Jakie argumenty nie są dla mnie wiarygodne? Pisanie, że to bank jest winny temu, żr nie spłacasz kredytów? Tak, to jest dla mnie niewiarygodne. Twierdzenie, że czas na zrzeczenie się spadku biegnie od śmierci spadkodawcy? Tak, to również.
przez
mager
-
Banki
Aaa, zapomnaiłem dopisać. Wytłumacz mi zatem czym jest malwersacja, może jednak dowiem się tutaj czegoś. Nie zaszkodzi wzbogacić swojej wiedzy.
przez
mager
-
Banki
Flame, to jest własnie twój sposób rozmowy? Na interii wydawałaś się ciekawszym rozmówcą. Zawsze tak robisz, że zamiast konstruktywnej rozmowy próbujesz nieudolnie zdyskredytować rozmówcę, czy tylko dla mnie zrobiłaś wyjątek? Dlaczego się tak zachowujesz? Zaczynam stawiać trudne pytania więc trzeba mnie ośmieszyć, tak?
przez
mager
-
Banki
Po co trzeci rasz piszesz to samo, w trzech różnych wątkach? Żeby mnie zdyskredytować? Na tym właśnie polega twoja woalka z bankami? Na obrażaniu rozmówcy zamiast na skupieniu się na argumentach? No w ten sposób daleko nie zajedziesz, kiepski z ciebie prawnik.
przez
mager
-
Banki
No fajnie, ciekawie piszesz, a właściwie to średnio ciekawie. A potrafisz odpowiedzieć na pytania, które stawiam, czy tylko będziesz mnie obrazać?
przez
mager
-
Banki
I pozwolę sobie sprostować twoją propagandę. Nie jest tak, że "To jest jebane ryzyko bankiera , że Waldek pożyczył i nie oddał bo powódź zalała mu hektary !!!Jak bankierowi to nie odpowiada TO NIECH SPIERDALA DO INNEGO KRAJU !!!"
To jest ryzyko kredytobiorcy, czy ci się to podoba, czy nie. A jak się komuś nie podoba to niech nie bierze kredytu.
I zrozum to co już powtarzałem: nie chcę
przez
mager
-
Banki
Słowacki, poluzuj gumę w gaciach, bo chyba cię ciśnie. Podobno jestem prawnikiem, co? To zachowuj się jak prawnik. Potrafisz tylko płakać i utyskiwać? Grzecznie zapytałem więc mi grzecznie odpowiedz zamiast mnie obrażać. Nikogo tutaj nie obraziłem i oczekuję tego samego. Umiesz dyskutować, czy potrafisz tylko krzyczeć i atakować? Naprawdę chciałbym zrozumieć problem, ale przez ludzi takich jak ty
przez
mager
-
Banki
Uczepiłem się rzeczy, które uważam za nieroacjonalne. A ty zamiast mi racjonalnie odpisać masz zamiar mnie atakować? Na tym własnie ma polegać wasza walka z bankami?
przez
mager
-
Banki
No i się zaczęło... W międzyczasie pojawiły się nowe posty więc jeszcze raz napiszę.
"Defraudacja, malwersacja, sprzeniewierzenie - przywłaszczenie przydzielonej cudzej korzyści materialnej (rzeczy, nieruchomości, mienia prywatnego, mienia publicznego)." - nie widzę tutaj związku z kredytem bez zabezpieczenia.
Ewiska, jeśli uwazasz, że źle zrozumiałem to mi wytłumacz. Nie twierdzę,
przez
mager
-
Banki
Tak jak powiedziałem: chcę zrozumieć problem.
I wybacz, ale daleko mijasz się z prawdą. Wczoraj otworzyłem jakis wątek, tak na chybił trafił więc nie pamiętam który, i w wątku tym pani Słowacki doradzała komuś jak poprzez parę sztuczek (zapamiętałem np. alimenty) zapobiec płacenia pożyczki. Jak dla mnie to jest własnie "nawoływanie do niespłacania kredytów". Inni forumowicze atakują ba
przez
mager
-
Banki
Jola, daruj sobie tego typu komentarze. Jesteśmy w zoo, czy wśród poważnych ludzi?
Flame, zapoznaj się z definicją słowa "malwersacja". Wielu z was tutaj używa różnych zwrotów tylko po to, aby budować dramatyzm sytuacji. Zwrotów, które nijak nie pasują. Już to mówiłem, ale powiem ponownie: nikt cię nie zmusza do pożyczania! Robisz to sama z własnej woli! Dlaczego próbujesz się tego w
przez
mager
-
Banki
Gustlik, przeczytałem te artykuły. Pierwszy z nich, "Pułapka w spadku", nie dość, że zawiera informacje nieprawdziwe, to jest jeszcze trywialny. Informacje nieprawdziwe: "Ale jeśli umiera ktoś z najbliższej rodziny, sześciomiesięczny termin zaczyna biec w chwili jego śmierci". Wciąż się dopytuję i nikt nie może mi odpowiedzieć. Jak to jest z art. 1015 kc? 6-miesięczny termin z
przez
mager
-
Banki
Witam. List z pierwszego postu jest bardzo poruszający i naprawdę współczuję tej kobiecie. Pewnie bardzo wiele osób jest w takiej sytuacji. Ale dlaczego chcecie traktować banki jak Caritas? Naprawdę nie rozumiem tylko jednej jedynej rzeczy: dlaczego chcecie brak kredyty i ich nie spłacać? To taka nowa praktyka, czy jak? Pytam poważnie. Wiem, że ta pani ma ciężką sytuację i naprawdę jej współczuję
przez
mager
-
Banki
Flame, wytłumacz mi coś, bo mam warażenie, że nie rozumiem. Czy ktoś cię zmusza do brania kredytu? Dlaczego winisz bank za to, że po spłaceniu raty zostanie ci 700 złotych na życie? Rozumiem, że to mało, ale wzięcie kredytu jest twoją własną decyzją. Kto zatem jest winny w tej sytuacji? Dlaczego próbujesz na siłę szukać winnych zmywając całą winę z siebie? Ja rozumiem, że kredyty są łatwo dostępn
przez
mager
-
Banki
Dzięki za dość wyczerpujące wpisy. Pozwolę sobie się do nich zborczo ustosunkować.
Gustlik, z całą pewnością przeczytam te artykuły (jak tylko internet zacznie mi lepiej działać, bo teraz to nawet nie wiem, czy uda mi się tego posta wysłac :/)
Pani Słowacki, zacytuję panią: "Oni co prawda też mogą odrzucić spadek ( w 180 dni ) od momentu gdy ostatni prawnuk odrzucił , ALE MUSZĄ WOGÓLE
przez
mager
-
Banki
Witam, pierwszy raz piszę więc się przywitam.
Napisałem pod Gustlikowym artykułem na interia360, ale nie dostałem odpowiedzi, więc pomyślałem, że może tu się uda.
W odniesieniu do tego atykułu: jak to jest? Jak się dostaje spadek to chyba można się dowiedzieć co jest w tym spadku, prawda? Chyba nikt przed nikim nie ukrywa, że jest dług na przykład. Bierze się spadek w ciemno, czy jak? Odpowie m
przez
mager
-
Banki