Re: prosze o porade

Prosze niech mi ktos pomoze pelnoletnia corka chce kupic samochod jest nowym kierowca po kursie wiec bedzie musiala placic sto % ubezpieczenia na samochod bo nie ma zadnych znizek wiec zeby tego uniknac jest zmuszona ustanowic ojca jako wspolwlasciciela samochodu ktory ma juz znizki , ojciec natomiast jest dluznikiem bankowym ma komornika , czy komornik moze zlicytowac samochod corce jesli corka ustanowi wspolwlascicielem zadluzonego ojca corka zamieszkuje pod tym samym adresem co ojciec wspolwlasciciel samochodu corka jest pelnoletnia , ale sie uczy i utrzymuje sie z dosc wysokich alimentuw.Bardzo prosze o odpowiedz

?

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-11 02:36 przez camion.

camion Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Może zlicytować 1/2 samochodu co jest absurdem ale
> takie przepisy, pod warunkiem oczywiście że się
> dowie,a nie lepiej poszukaćkogoś z rodziny albo
> znajomych mniej zachodu z odkręcaniem
> wszystkiego.ponieważkomornik może zająć ruchomość
> która jest we władaniu dłużnika, i to potem córka
> będzie musiała udowadniać że samochód jest jej.

Po co wam ten kłopot? - może się zdarzyć (poczytajcie forum) że zanim córka udowodni, to samochód już będzie zlicytowany.

Prosze odpowiedz mi jeszcze bo ja nic sie nie orjetuje w jaki sposob i przed kim bedzie zmuszona udowodnic ze zakupiony przez nia samochod jest jej wlasnoscia, corka kupuje na swoje nazwisko zglasza w wydziale komunikacji wszystko legalnie ,a kupuje od sasiadki.Prosze jesli ktos jest zorietowany prosze mi pomoc za pomoc bardzo serdecznie dziekuje. Pozdrawiam wszystkich

?

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-11 02:35 przez camion.

danka130 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Prosze odpowiedz mi jeszcze bo ja nic sie nie
> orjetuje w jaki sposob i przed kim bedzie zmuszona
> udowodnic ze zakupiony przez nia samochod jest
> jej wlasnoscia, corka kupuje na swoje nazwisko
> zglasza w wydziale komunikacji wszystko legalnie
> ,a kupuje od sasiadki.Prosze jesli ktos jest
> zorietowany prosze mi pomoc za pomoc bardzo
> serdecznie dziekuje. Pozdrawiam wszystkich

Po co "mieszasz" jak córka kupuje na siebie, zarejestruje tylko na siebie, to będzie ubezpieczać na siebie i wtedy nikt jej samochodu nie zajmie. Przeczytaj swój pierwszy wpis, piszesz o współwłasności, więc każdy Ci o tym pisze.

@ danka130 napisała

Prosze niech mi ktos pomoze pelnoletnia corka chce kupic samochod jest nowym kierowca po kursie wiec bedzie musiala placic sto % ubezpieczenia na samochod bo nie ma zadnych znizek wiec zeby tego uniknac jest zmuszona ustanowic ojca jako wspolwlasciciela samochodu ktory ma juz znizki , ojciec natomiast jest dluznikiem bankowym ma komornika , czy komornik moze zlicytowac samochod corce jesli corka ustanowi wspolwlascicielem zadluzonego ojca corka zamieszkuje pod tym samym adresem co ojciec wspolwlasciciel samochodu corka jest pelnoletnia , ale sie uczy i utrzymuje sie z dosc wysokich alimentuw.Bardzo prosze o odpowiedz

Aby ojciec mógł być współwłaścicielem pojazdu by dziewczyna nie musiała płacić za OC nawet kilka tyś zł może przecież zrobić darowiznę na ojca części pojazdu np.2% wartości.Jeśli ojciec będzie miał 2 % udziału,a samochód jest w faktycznym władaniu córki to czy komornik ma takie prawo aby dokonać zajęcia?

?

Aby wejść na lepszą drogę życia,Czasami trzeba upaść na samo dno



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-11 02:34 przez camion.

@ Danka130-

teraz będzie ubezpieczenie wysokie- ale z każdym rokiem będą zniżki.
Kiedyś przecież zostanie wyłącznym właścicielem i wcześniej czy póżniej znowu
stanie przed faktem ubezpieczenia swego samochodu.

Witam serdecznie szanowne grono mądrych ludzi :) Proszę o pomoc w mojej sprawie. Mąż miał kłopot w spłacie długu w AIG Bank Polska.AIG skierowało sprawę do komornika,mąż spłaca w ratach i szczęśliwie w dnu 17.03.2011 otrzymał pismo o wyegzekwowaniu w całości itd. Wszystko było ok do dnia 19.08.2011,kiedy to otrzymał pismo od komornika ze Szczecinka działającego dla wierzyciela Presco Investment z Piły,że wyrokiem z dnia 11.02.2011 i klauzulą wykonalności 31.03.2011 i nakazem zapłaty niemal identycznej kwoty,co w przypadku AIG.Myśleliśmy o co chodzi,ale mąż innych długów nie miał. Napisałam do komornika oświadczenie,że taki dług już spłaciliśmy,nic nie wiemy,a poza tym niczego nie mamy,żyjemy z zasiłku (mąż na bezrobotnym)..Dług umorzono.Następnie dnia 22.11.2011 od tego samego komornika ze Szczecinka dostaliśmy ponownie wezwanie do zapłaty na rzecz Presco tej samej kwoty,klauzula wykonalności 11.02.2011.Zrobiliśmy to samo,co poprzednio,czyli,że spłacone,nic nie mamy,zasiłki itp i znów 23.12.2011 umorzono.Najważniejsze jest to,że komornik był ze Szczecinka,my z Bytomia. Dziś otrzymał mąż po raz trzeci !! nakaz zapłaty,ale tym razem od komornika z naszego miejsca zamieszkania,czyli z Bytomia,jednak tym razem działa on dla Ultimo Portfolio Investment Wrocław i wzywa do zapłaty znów niemal identycznej kwoty co AIG,co Presco..Klauzula wykonalności z 19.12.2011. Mąż wściekły pojechał do komornika,wziął ze sobą zaświadczenie od pierwszego komornika,że dług taki miał i spłacił,że inni komornicy też Go ścigali za tą samą kwotę,że to już staje się śmieszne itp.Na to wszystko komornik odpowiedział,że...nic go to nie obchodzi..Jutro ma mąż tam jechać napisać oświadczenie o posiadanym majątku.Pewnie sprawa znów zostanie umorzona,ale nie o to chodzi.Nam chodzi o to,jak zakończyć tę farsę? Nie mamy ochoty otrzymać kolejnego wewania do zapłaty jednej i tej samej kwoty. Proszę o pomoc,co możemy zrobić?

Camion ciekawa jestem kto byłby zainteresowany nabyciem 1% udziału w cudzym pojeździe?W wydziale komunikacji przedstawia się umowę darowizny,po czy pada pytanie czy osoba mająca np.1% chce być wpisana w dowód rej. jako pierwsz czy druga.Ubezpieczyciel mając przed sobą dowód rejestracyjny nie dochodzi kto w ilu % jest współwłaścicielem i nie uzależnia od tego zniżek.Biorąc na współwłaściciela kogoś znajomego albo z rodziny też się można niemile rozczarować np.w razie jakiegoś poróżnienia czy kłótni a nie daj Boże wypadku.Przerabiałam tę sytuację to wiem.Po kolizji nie z mojej winy musiałam prosić współwłaściciela o zgodę.podpisy itd.Zawsze okazywało się że albo jest w delegacji, innym razem chory,Jaką można mieć pewność,że np. współwłaściciel nie zażąda sprzedaży auta i pieniędzy za nie choć nie dołożył złotówki.

.

.