Re: Krajowe Biuro Doradztwa Prawnego i Windykacji - zna ktoś?

Dzień Dobry,
Piszę do Was pierwszy raz, ale przeglądam forum od pewnego czasu. Od czasu, gdy wpadłem w długi. Mam oczywiście zamiar je uregulować, ale sytuacja na rynku pracy jest teraz taka, a nie inna. Dług mam u swojego byłego szefa, nie taki wielki, ale jednak ciąży. Dwa dni temu odezwał sie do mnie ktos z Krajowego Biura Doradztwa Prawnego i Windykacji, który powiedział że dzwoni w imieniu tej hurtowni co to ja w niej pracowałem i za ten towar jestem dłużny i przypomina o długu. Był raczej miły to obiecałem mu, że do piątku się odezwę, żeby powiedzieć co dalej. I teraz nie wiem, jak się zachować, żeby jakoś przedłużyć sprawę tak do listopada, bo wtedy będę miał już pieniądze.

Poradźcie mi Kochani, co robić i powiedźcie mi, czy znacie tą firmę?
Pozdrawiam
Antek

Ładnie opakowana w nazwę firma windykacyjna Notio z Olsztyna.
Swoją drogą wylegitymowali się stosownym pełnomocnictwem?

Antku, wiesz konkretnie jakiej kwoty żąda od Ciebie "biuro windykacyjne"? Byłabym ostrożna, bo zdarza się, że do kwoty głównej zadłużenia doliczają swoje (niemałe)koszty.
Ty powinieneś zapłacić TYLKO kwotę główną + ewentualne ustawowo należne odsetki (jeśli hurtownia wyszczególni je w nocie odsetkowej).
I tak jak napisał Zbyszek - biuro powinno wylegitymować się pełnomocnictwem. W końcu działa na zlecenie konkretnego wierzyciela. Poinformuj, że ustosunkujesz się do ich żądań po przesłaniu pisemnego wezwania do zapłaty. Przez telefon to sobie mogą pogadać o pogodzie.
A z byłym szefem nie możesz się dogadać? Poinformuj go o swoich przejściowych kłopotach i powiedz, że np. od listopada zaczniesz spłacać należność. Może zgodzi się na płatność w ratach? I nic "na gębę" - wszystkie ustalenia na piśmie.

I najważniejsza sprawa - jak dawno powstał dług? Masz potwierdzenie zakupu towaru?



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-09 10:09 przez flame.

zajaczbyszku , Flame,
Dziękuję za szybką reakcję.
Z szefem nie pogadam, bo to jakiś dzikus. Wysokość długu, który mi przedstawili przez telefon, faktycznie jest taka, jak jest. Nie dodali nic od siebie. Ten dług dotyczy sprawy sprzed ok 1,5 roku. Ale, tak, jak mówicie, każę im przesłać poleconym pełnomocnictwo i wezwanie. Mam nadzieję, że się z tego wygrzebię. W sumie, to wolę rozmawiać przez telefon z kimś spokojnym, niż z drącym się na mnie i rzucającym wyzwiskami byłym szefem.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję,
Antek



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-08 15:49 przez antygolf.

Antku, jak dostaniesz wezwanie to się odezwij. Zawsze można negocjować ugodę z wierzycielem i np. ustalić harmonogram spłat. Pozdawiam i życzę powodzenia :)

Antku,
Miałem już z nimi do czynienia. Są tacy sami, jak inni. Rzeczywiście są grzeczni, ale to tacy sami krwiopijcy, jak inne firmy windykacyjne. Mam nadzieję, że nie dasz im się tak łatwo, jak ja.
W razie co, pytaj, co i jak. Tutaj każdy jest życzliwie nastawiony do ludzi w podobnej sytuacji, jak ja czy Ty.
Pozdrawiam!
RafAn

RafAn Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Antku,
> Miałem już z nimi do czynienia. Są tacy sami, jak
> inni. Rzeczywiście są grzeczni, ale to tacy sami
> krwiopijcy, jak inne firmy windykacyjne. Mam
> nadzieję, że nie dasz im się tak łatwo, jak ja.
> W razie co, pytaj, co i jak. Tutaj każdy jest
> życzliwie nastawiony do ludzi w podobnej sytuacji,
> jak ja czy Ty.

Rafan, właśnie obawiałam się tego o czym napisałeś. Firma windykacyjna musi zarobić, więc te bajeczki o konieczności zapłacenia tylko kwoty głównej są mocno podejrzane! Rąbią równo - wierzyciela i dłużnika!

Antku, odezwij się, bo jeśli podpiszesz z nimi ugodę, to możesz się wpakować w kłopoty! Na razie, to oni mają do Ciebie interes, więc niech określą swoje żądania na piśmie, a Ty się do nich odniesiesz. Dług musisz spłacić, ale na warunkach zgodnych z obowiązującym prawem, a nie według widzimisię windykatorków!

Pozdrawiam :)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-09 10:32 przez flame.

Antku, daj znać, jak się sprawa potoczyła. Dla dłużników, to oni są pewnie wstrętni, tak jak wszyscy ale dla wierzycieli, to chyba za mocno nie. Na ich stronie www.olsztyn-prawnik.pl jest nawet jakiś cennik, ale wszyscy tutaj dobrze wiemy, że to tylko na papierze tak pięknie wygląda.

Antek - windykator to tak naprawdę może sobie pogadać za przeproszeniem o d... Maryni, nie może nękać Cię telefonami, zakłócać spokój, nie może wejść bez Twojej zgody do domu, bo wzywasz policje, nie może zabierać żadnej Twojej rzeczy na poczet spłaty długu - wtedy zgłaszasz kradzież, bo takie uprawnienia ma tylko komornik. Windykator nie może stosować przemocy ani gróźb. Postaraj się dogadać z wierzycielem, olej windykatorów.

Pozdrawiam.*******

Oczywiście Gustlik kolejny raz puścił wodze fantazji. Owszem, windykator niewiele może, ale jakby dzwonić mu nie zabronisz. Oczywiście zalezy co gustlik uważa za "nękanie". Jeśli windykator dzwoni i grzecznie cię prosi o spłatę zadłużenia to nic mu zrobić za to jakby nie możesz.

Witam ponownie
Sprawa do tej pory trwa. Próbowałem sprawę przeciągnąć ponieważ nie znalazłem do tej pory pracy i moja sytuacja finansowa nie jest zbyt kolorowa, a co za tym idzie nie zdołałem spłacić zadłużenia. Telefony z tej firmy pojawiają się często, pracownicy są grzeczni i uprzejmi, żądają jedynie kwoty długu i odsetek ustawowych. Do tej pory było w miarę spokojnie, aż w poniedziałek otrzymałem informację, że sprawa trafia do sądu i zostanę obciążony dodatkowymi kosztami sądowymi. Naprawdę chciałbym oddać te pieniądze ale co bym nie zrobił nie zdobędę ich w ciągu kilku dni. Co zrobić aby to jeszcze przedłużyć?

Jak przyjdzie nakaz zapłaty z sądu to będziemy pisać od niego sprzeciw. Uszy do góry, będzie dobrze.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

@antygolf - Pilnować korespondencji poleconej!

Flame, jaka tu jest prawidłowość, jeśli idzie o listy polecone od firm windykacyjnych? W czym są "groźniejsze" np. od laurek KRUKA (ostatnio przeszli sami siebie robiąc folder na kredowym lakierowanym papierze, jak najdroższa firma reklamowa )wysyłanych zwykłą pocztą? Czy należy przypuszczać, że polecone świadczą o lepszym umocowaniu prawnym windykatora do długu?

@Kocia Mama
Korespondencja przesłana listem poleconym może wywołać określone skutki prawne, dlatego należy ją podejmować i reagować. Absolutnie nie wiąże się to ze "szczególnymi uprawnieniami" firmy windykacyjnej do egzekwowania długu.

Kocia Mama Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Flame, jaka tu jest prawidłowość, jeśli idzie o
> listy polecone od firm windykacyjnych? W czym są
> "groźniejsze" np. od laurek KRUKA (ostatnio
> przeszli sami siebie robiąc folder na kredowym
> lakierowanym papierze, jak najdroższa firma
> reklamowa )wysyłanych zwykłą pocztą? Czy należy
> przypuszczać, że polecone świadczą o lepszym
> umocowaniu prawnym windykatora do długu?

Lub może to być korespondencja z sądu - a tej nie wolno przegapić:)

Dziękuję. Korespondencji z sądu szczególnie pilnuję. Pozdrawiam Was serdecznie.