Re: Odzyskanie Opłaty Manipulacyjnej z Korporacji Finansowej "skarbiec" w Gdańsku

Witam swrdecznie Panie Romanie ,czytałem o Panu .Mnie z koleji też dopadła niepżyjemna sprawa . Potrzebowałem pilnie gotówki na remont domu ,założenie ogrzewania ,docieplenie budynku,i inne prace związane z remontem domu. wyczytałem w gazecie SuperEkspres o dobrej pożycce .Zadzwoniłem pod podany numer ,umówiłem się że przyjadę pod podany adres w Bydgoszczy na ul. Długiej .Warunkiem uzyskania kredytu była wpłata opłaty przygotowawczej 3000,zł ,i to zrobiłem wpłacając na konto tej korporacji . Przy przygotowaniu dokumentów i wypisywaniu zaczął się robić tłok klientów ,wręczta pani co wypisywała mnie poganiała aby byłoszybciej.Po wypisaniu dokumentów -Umowy przedwstępnej ,dostałem informację że za dwa tygodnie ,dostanę kredyt i dokumenty pozostałe ,oczywiście minęły dwa miesiące ,ztego kredytu zrezygnowałem ,w tym czasie wyjechałem za granicę aby zarobić trochę pieniędzy .Telefonicznie (co mi się udało dodzwonić ,bo znali mój numer telefonu i mnie ignorowali zżucając połączenie) ,poprosiłem o zwrot w/w sumy.Otrzymałem odpowiedż że oni mi nie oddadzą moich pieniędzy .W tym czasie dostałem zawał ,jestem stentowany .Napisałem oficjalne pismo o zwrot sumy 3000,zł
oczywiście odpisał zarząd tej złodziejskiej firmy zastawiając się ustawami ,których ja nie rozumię ,że pieniędzy nie dostanę . Zadzwoniłem do Rzecznika praw konsumenckich ,i otrzymalem odpowiedż ,że ta firma okradła wielu już ludzi i znimi tudno wygrać .Działają na pograniczu prawa i operują lukami prawnymi . Udałem się do tej placówki w Bydgoszczy ale juz inna pani powiedziała że jak mam dokumenty ,to wysłać do centrali w Gdańsku ,oczywiście wysłałem kserokopie ,orginały są w moim posiadaniu z zaznaczeniem że jeżeli niedostanę tych pieniędzy ,to powiadomię policję i prokuraturę .Oczywiście byłem na policji zgłosić wyłudzenie i w prokuraturze .Skierowali mnie do Komndy Wojewódzkiej w Bydgoszczy ,ale policjant poinformował mnie że on niewidzi przestępstwa z strony
tej Firmy-korporacji bo działają zgodnie zprawem . Panie Romanie gdzie ja mam się
udać do Pana Boga -jest za wysoko ,czy niema na takich złodzieji w Polsce prawa
Panie Romanie za pomoc szczerze dziękuję .Józef Fizyczak ul.Zjazdowa 15 Bożejewiczki 88-400 Żnin . Tel. 505 004 , domowy 052-3021921 Proszę pomóżcie mi .



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-14 13:38 przez moderator.

Szanowny Panie Józefie.
Złodzieje w tym kraju mają się najlepiej.
Firma SKARBIEC i inne tego typu szemrane organizacje tylko w naszym kraju mogą egzystować ZGODNIE Z PRAWEM.
Podam Panu tel.do p.Sklepowicza 695 577 491.
O tych 3000 zł.to niech pan zapomni. Rzecznik Praw Konsumenckich ma pa na w dupie.
On ma budżet od państwa polskiego i pańskie problemy nie są jego.
Policja też nie jest od łapania złodzieji.Wolny Rynek i Wolne Amerykanka!!!!

Szanowny Panie Słowacki ,ma pan rację , dzisiejszy dzień wszystko mi wyjaśnił . Pomimo wielu próśb i apeli do sumienia Tej niby Korporacji ,mają takich ludzi nabranych głęboko w czterech literach .Miałem okazję czytać wypowiedż byłego pracownika ,gdzie niemógł wytrzymać "ciśnienia " oszukiwania i mamienia ludzi , ja mam pytanie gdzie do cholery w Polsce jest prawo ? .prokuratura odsyła na policję ,policja do prokuratury , Rzecznik Praw konsumenta niby cos zaczyna działać ale mozolnie . Co robi CBA i inne służby chyba że tam maczają palce
i Łańcuszek się zamyka .Normalnie przeczytałem kilka wypowiedzi na temat tej KOrporacji ,jest to moloch nie do ruszenia czy w Naszym kraju niema ludzi którzy by tymi złodziejami się zajeli,bo jak wyczytałem działają parę lat ,a nazwę dobry kredyt (co mnie zmyliło ) wymyślili od nazwuy Niemieckiego Banku za razem psując mu dobre intencje.Błędem jest to że na dogodnych warunkach chciałem wyremontować
dom założyć pożądne ogrzewanie ina dodatek ciężka choroba żony .I mnie dostali jedno jest pewne dorwać złodzieji krajać i sypać solą .Serdecznie Panu dziękuję zainformację .Muszę jednak chyba na swoją rękę poszukać tych złoczyńców wyzutych z sumienia .Pozdrawiam Pana

Dziękuję.
Niestety mam rację.
Dobra rada zadzwoń do sklepowicza.

Ja się im nie dałam nabrać,chociaż byłam na "dobrej" drodze.Jednak znam osoby, które wpłaciły duże pieniądze,dlatego zainteresował mnie ten wątek-by pomóc ludziom!Mnie osobiście interesuje inny bank-nasze wspaniałe PKO Bank Polski SA.

Sz.Paani Ireno ,dziękuję za pomoc i słowa otuchy ,ja znimi podjąłem otwartą walkę
ostatnio ,dostałem informację gdzie mają słabe punkty i tego będę się trzymać ,bo złodziejstwo na ludzkich tragediach ma krótkie nogi .Wiem że nasze PKO jest dobre ,ale w tym czasie niemiałem linii kredytowej ,szedłem na przystępne mi warynki i to był błąd .Ludzie właśnie Pokrzywdzeni przez tych złodzieji zaczeli się integrować ,zobaczymy co wyjdzie ztego nawet do grona tych ludzi dołanczają byli pracownicy tej Korporacji ,ato jest dobry misię wydaje materiał dowodowy . Trudno dałem się nabrać muszę cierpieć to nieznaczy że do końca ,tylko aby Sąd niebył przez tych złoczyńców zkorumpowany . Pozdrawiam Panią serdecznie .

witam Panie Romanie ja również zostałem oszukany przez firme Skarbiec jak zresztą mnóstwo ludzi z całej Polski którzy dzwonią do mnie w tej sprawie gdyż zalogowałem się na stronie w Gdańsku i proszę o kontakt takich ludzi ostatnio dzwoniło o mnie małżeństwo które wpłaciło 12.000 tysięcy w Bydgoszczy i walczą o zwrot ja wpłaciłem 2500 w Poznaniu miały być po dwóch tygodniach pieniążki a tutaj po dwóch tygodniach przysłali mi pełno papierów do wypełnienia były to zabezpieczenia gdzie przedtem nie było o tym mowy byle wpłacić pieniądze czy mógłby pan nam pomóc mam kilka telefonów ludzi oszukanych i kilka meili proszę o pomoc miałem okazje już kiedyś z panem rozmawiać na szkoleniu w Poznaniu w volkswagenie moj nr 792612577

Ja tak samo zostałam oszukana przez tę Korporację. Pokusiłam się na reklamy. Czekam 2 miesiące, ani widu, ani słychu. Znikąd pomocy. Oczywiście opłaty manipulacyjnej nie zwrócą. Co teraz robić, nie mam z czego żyć. Miał być kredyt na spłatę zobowiązań, a teraz ani kredytu ani nic.

Proszę o pomoc. Jak można odzyskać pieniądze od tej firmy. Proszę o podpowiedź, poradę. Nie wiem co robić. Każdy umywa ręce. Czy u nas w Polsce panuje znieczulica. Pozdrawiam serdecznie. Proszę o kontakt 502104164

Jestem w podobnej sytuacji i bezsilność moja aby odzyskać pieniądze ( 1750zł),potęguje sie z dniana dzień.
To prawo polskie jest słabe, skoro tacy oszuści ( zarejestrowani w sądzie) mogą tak legalnie, wyłudzac pieniądze
Jurek

Witam serdecznie
Postaram się w kilku słowach napisać Panu jak wygląda moja sytuacja
W dn.08.10.2009 poszedłem do biura zapoznać się z ofertą pożyczki konsolidacyjnej. Pracownik bardzo chętnie zapoznał mnie z oferta z tym ze nic nie wspomniał jakie warunki musze spełniac,wspomniał tylko ze musze uiścić opłatę w kwocie 5% wysokości kwoty kredytu. Złożyłem wniosek o pożyczkę jak również pracownik przeglądnął moje dokumenty z działalności gospodarczej i zrobił ich ksero tj. NIP,REGON,wpis go ewidencji oraz PIT rocznego rozliczenia. Dnia następnego miałem zadzwonić do biura i dowiedzieć się czy zostanie mi przyznana. Tak tez zrobiłem z tym że próby dodzwonienia się były fatalne,Pani która w końcu odebrała tel.powiedziała mi ze tak pożyczka zostanie mi udzielona.W dn.12.10 pojechałem do biura podpisać umowę przedwstępna, po podpisaniu umowy przedwstępnej wpłaciłem na korporacje finansowa ,,skarbiec''2500zł.Pracownik nadal nic nie powiedział mi o formach zabezpieczeń jakie musze spełniać .Pytałem ile to potrwa zanim dostane pieniądze ,pracownik odpowiedział ze kilka dni aż przyjdzie priorytetem do domu umowa ostateczna z centrali chociaż zwróciłem mu uwagę ze w umowie jest zapis ze może to potrwać do 60-ciu dni, ze oni tak piszą ale z reguły jest w kilka dni. Umowę przedwstępna przeczytałem ale przyznam się szczerze ze pobieżnie (ciężko jest się zagłębić w dwie strony umowy napisanej drobnym drukiem)Przy umowie dostałem również do podpisu oświadczenie ze pieniądze wpłaciłem na konto "skarbca" i dostałem bon , który ponoć mnie uprawniał do odebrania opłaty przedwstępnej po zapłaceniu terminowo sześciu rat kredytu. W umowie jest ze mam 10 dni czasu na odstąpienie od kredytu. W domu po przeanalizowaniu punktu po punkcie umowy wybrałem się wraz z żona d dniu dzisiejszym tj. 20.10.09 do biura aby mi wytłumaczono kilka kwestii dla mnie niezrozumiałych jednak dzisiejszy przebieg rozmowy był już całkiem inny niż poprzednie. Pracownik nerwowo odpowiadał i powoływał się cały czas na swoja centrale. Po dość nerwowej rozmowie w końcu mi wytłumaczył części umowy dla mnie niezrozumiale oraz na czym polegają zabezpieczenia (jak bym miął na koncie kwotę 60 tys. zł to po co mi pożyczka) żadnym punktem zabezpieczeń nie jestem w wstanie się przedstawić aby spełnić Ich wymagania. Odstąpiłem od umowy wypełniłem stosowny formularz, który musze wysłać poczta co centrali Skarbca (zadąłem imiennej pieczątki pracownika albo jego czytelnego podpisu ale takowych nie uzyskałem, pracownicy ci nie posiadają żadnych identyfikatorów) Pytałem co z moimi pieniędzmi, które wpłaciłem pracownik mi odpowiedział ze mi się nie należą, ze to jest wplata bezzwrotna, chociaż dodam ze zmieściłem się w terminie 10-ciu dni w których to miąłem czas na odstąpienie od pożyczki (w moim rozumowaniu te ustawowe 10 dni kiedy mam czas na odstąpienie od pożyczki jest to czas kiedy mogę to zrobić nie ponosząc kosztów a dopiero po tym okresie miały być rozpatrywane moje dokumenty gdzie za nie wpłaciłem stosowna opłatę jednak przed tym czasem uważam za niesłuszne obciążenie mnie kosztami rozpatrzenia którego jeszcze nie było i nie będzie. Po prostu zostałem oszukany i zabałamucony przez pracownika tej firmy. Wychodząc z biura tej firmy spotkałem osobę, która dwa m-ce temu wpłaciła 10 tys. zł. i do tej pory pożyczki nie dostała i na takowa nie widzi żadnych widoków. Pragnę również dodać ze na kilka moich wizyt w tym biurze pożyczkowym było zawsze bardzo dużo klientów. Dziś już wiem ze jest to jedno wielkie oszukaństwo które działa na granicy prawa polskiego. Liczę ze ich koniec działalności złodziejskiej będzie bliski.
Serdecznie pozdrawiam.

a ja wygrałam z taka firmą,w Polsce działanie firm w systemie argenty nskim jest zakazane i scigane z urzędu
co prawda po 5 latach ale dostałam pieniądze z powrotem,nie duzo bo tylko 1200 zł ale odzyskałam
walczcie z nimi poprzez prokurature

Witam serdecznie czy są szanse żeby z Panią porozmawiać ?????? mój dziadek podpisał z nimi umowę przedwstępną chciałbym go z tego wyciągnąć bo 1500 zł to dużo pieniędzy.

oszukany Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> (...) mój dziadek podpisał z nimi
> umowę przedwstępną chciałbym go z tego wyciągnąć
> bo 1500 zł to dużo pieniędzy.

Przede wszystkim trzeba przejrzeć zapisy umowy i sprawdzić, czy nie zawiera klauzul niedozwolonych.

Z tego co mi wiadomo, to skarżący PKF Skarbiec podnoszą najczęściej zarzut braku zwrotu opłaty przygotowawczej w przypadku rezygnacji z pożyczki, czy też jej nieudzielania przez przedsiębiorcę.

UOKiK argumentuje powyższe działania następująco:

W obowiązującym stanie prawnym zgodnie z art. 11 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. Nr 100, poz. 1081, ze zm.) zarówno pobieranie, jak i brak zwrotu opłaty przygotowawczej zgodne są z literą tej ustawy.

W takim stanie prawnym rozstrzyganie ewentualnych sporów powstałych na tym tle między stronami umowy może odbywać się wyłącznie w drodze postępowania przed sądem cywilnym, w którym indywidualni konsumenci kwestionują wygórowaną wysokość opłaty przygotowawczej z uwagi na funkcję, jaką powinna spełniać w obrocie, a zatem nie powinna przekraczać kosztów związanych z jej przygotowaniem, a poniesionych przez przedsiębiorcę.

Z informacji przesłanych mi kiedyś przez UOKiK wynika, iż sądy podzielają ww. argumentację i przyznają konsumentom zwrot, jeśli nie całości, to znacznej części opłaty przygotowawczej.

I jeszcze jedna przydatna informacja:

Zgodnie z art. 3851 § 1 Kodeksu cywilnego postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

mój adres mailowy virtago@o2.pl proszę o wiadomość z numerem telefonu zadzwonię.

własnie dostałam wezwanie z sadu w jeleniej górze,
mój tato o czym nie wiedziałam podpisał z taka firma umowe,kasy nie dostał,wpłate wstepna stracił
po 8 latach jest akt oskarzenia

co bedzie?