Re: Star Wars Credits For Sale

dzisiaj dzwonili do mnie ze skoku i oświadczyli mi że zarząd nie zgodził się na ugodę. Powiedźcie co dalej z tym fantem robić ?

benik1

Napisać jeszcze raz z zastrzeżeniem, że odpowiedź ma być na piśmie. Ustnie to oni sobie mogą balonik nadmuchać.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Dlaczego informują Cię o swojej decyzji telefonicznie? Powinni udzielić pisemnej odpowiedzi. Odmowa nie oznacza klęski. Należy ponowić prośbę i "piłować" sprawę do skutku. Negocjacje - wyłącznie w formie pisemnych wniosków. Nic "na gębę".

P.S. Schoppenka mnie ubiegła :)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-23 16:49 przez flame.

może przyślą poczekam te dwa tygodnie a potem wyśle do nich jeszcze raz z adnotacją że proszę o odpowiedz na piśmie

benik1

benik1 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> może przyślą poczekam te dwa tygodnie a potem
> wyśle do nich jeszcze raz z adnotacją że proszę o
> odpowiedz na piśmie

Rozmowę telefoniczną mogą uznać za załatwienie sprawy. Oni rozmawiali i poinformowali Cię o decyzji. Spychologia kwitnie. Domagaj się pisemnej odpowiedzi.

WITAJ BENIK1,ja tak zrobiłam z EUROBANKIEM,to znaczy tak-wystąpiłam do nich o restrukturyzację przedłużenia a oni do mnie dzwonią i proponują mi taka i taka ratę,ja natomiast odpowiedziałam że najlepsza rata byłaby którą ja zaproponowałam ale on swoje i żeby już skończyć tą zbyteczna rozmowę powiedziałam że policzę,przemyślę i się odezwą,a ja od razu wystosowałam do nich pisemko a na odpowiedż czekam 14 dni,pośpieszyli się z odpowiedzią bardzo szybko bo negatywna.Nawet nie raczyli wyjaśnić dlaczego.Usiadłam i od nowa piszę pisemko by udokumentowali dlaczego nie mogą się przychylić ale również nadal piszę że mogę tylko tyle i tyle,ciekawa jestem co teraz wymyślą.POZDRAWIAm.Może trochę haotycznie napisane-proszę wybaczyć.

nie jest ok

benik1

Benik1,najlepiej napisz do nich od razu,będziesz miał podkładkę.Pisząc możesz podkreślić że do nich wystosowałeś pismo i nie otrzymałes odpowiedzi.Zrób tak proszę,bo warto.

Już napisałem jutro im osobiście zaniosę

tylko czy to coś da ale będę walczył bo nie mam innego wyjścia zaczyna się chyba dla mnie niezła jazda z bankami,Nie ukrywam że liczę na waszą pomoc,jesteście w tej zabawie doświadczeni i zaprawieni w boju a ja jestem żółtodziub

Benik, weź ze sobą dwa egzemplarze tego samego wniosku. Jeden jest dla SKOK-u, drugi dla Ciebie. Niech na Twoim egz. potwierdzą datę wpływu + pieczątka firmowa + imienny podpis pracownika, który przyjmie wniosek. Pozdro :)

Tak tez zrobiłem z wnioskiem o ugodę,kopie z podpisem i pieczątką mam w domu.
Przypuszczam, a nawet wiem że na piśmie też będzie odmowa to co wtedy? co dalej mam robić ? p.s Bardzo dziękuję Wszystkim że mi pomagacie, bo jak już pisałem wcześniej
jest to czarna magia sam wogóle nie wiedziałbym co robić !!!

zawsze gdyby doszło do sprawy sadowej masz podkładkę,ze sie nie uchylałes,ze chciałes ,próbowałes
to cie stawia w lepszym swietle przed sądem

władzy trzeba załozyc kaganiec na pysk i trzymac mocno na smyczy

dzięki

benik1

SKOK Kopernik nie jest bankiem. Nie może skorzystać z bte. W razie przewalanki muszą wnieść do sądu pozew o nakaz zapłaty. Benik, tak jak napisała Dziśka - wnioski o ugodę pracują na Twoją korzyść. Piłuj ich niemiłosiernie. Wniosek za wnioskiem. Na każdym wniosku dodaj w załączniku - "do wiadomości": Stowarzyszenie p. Sklepowicza, Miejski Rzecznik Praw Konsumenta, UOKiK - tsza sprawdzić zapisy w umowie; może zawierają klauzule niedozwolone?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-25 11:20 przez flame.

Flame faktycznie Skok nie jest bankiem ! Co ja bym bez Was zrobił, a proszę Cię powiedz mi jak będę wysyłał do nich następne wnioski to słać na żywca ciągle ten sam
czy coś w nim zmieniać ?

W wątku "wzór ugody lub restrukturyzacji" masz podaną treść kolejnego pisma. Pisz i informuj na bieżąco.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Schoppenko nie złość się ale nie mogę tego znaleść

Nie złoszczę się :)

Tu masz ten wątek :

[www.sklepowicz.pl]

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

dziękuje Ci bardzo

schoppenko ja już Twój wniosek wykorzystałem przy pierwszym podejściu

Niżej w tym samym wątku masz wzór kolejnego pisma i takie pismo wysyłaj nie tylko drugi raz, ale jak będzie trzeba to i trzeci czy dziesiąty. Nie zmieniaj treści tego drugiego pisma tylko uparcie twierdź swoje. Powodzenia

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

shoppenko wiesz czym mogłem dać ciała w skoku wstyd się przyznać nie dołączyłęm załączników chyba zapłaciłem frycowe

Jeśli miałoby to jakiekolwiek znaczenie to wezwali by Cię do okazania się dokumentami. Dlatego nie rób sobie wyrzutów, ale bądź konsekwentny w działaniu. Musi być dobrze bo ja się nie zgadzam żeby było źle :)

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

Benik, w każdym wniosku możesz wezwać SKOK, do udzielenia PISEMNEJ odpowiedzi w terminie np. 21 lub 30 dni (termin 14 dniowy stosuje się raczej w przypadku reklamacji). Musisz go ustalić samodzielnie. Niestety nie ma przepisów zobowiązujących SKOKi do odniesienia się do wniosku klienta w ustawowo wyznaczonym terminie. Można sprawdzić zapisy Ustawy o Kredycie Konsumenckim z dnia 24 maja 2010. Tekst jest dostępny w sieci. Może tam znajdziesz wskazówki?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-11-25 13:04 przez flame.

Kochani czy nie zauważyliście co jest grane i czy nie jest to za cichym przyzwoleniem kolejnych rządów:
1.Banki udzielają kredytów tzw.konsumenckich bez opamiętania,nawet jak już wiedzą, że dłużnik jest niewypłacalny, np: rata kilkakrotnie przewyższająca dochód.
2.Nie idą na żadne ugody, albo bardzo rzadko i przeważnie na ich warunkach.
3.Jeżeli zgodzą się na jakąś ugodę zaproponowaną przez dłużnika, to i tak ratę podniosą do takiej wysokości aby dłużnik dalej nie mógł spłacać,a do tego zwiększają oprocentowanie. O co tu chodzi???
Mnie się wydaje, że bankom, w ogóle nie chodzi o odzyskanie pieniędzy ale chyba, za cichym przyzwoleniem rządów, udupienie na wiele lat dłużnika i jego spadkobierców. Przecież już małe dzieci są dłużnikami, bankom rząd dołoży, a społeczeństwo przez wiele lat będzie biedne, będzie zajmować się spłacaniem długów rodziców dziadków itp.a nie rozliczaniem rządów z ich długów. To jest perfidne, ale biedotą najłatwiej rządzić, bo myśli jak przeżyć, a nie kto i jak rządzi.Jedyny dylemat to rewolucja, ale, Zw.Zaw. już sobie podporządkowali, rozwalą resztę dużych zakładów pracy i po jedności, tak że na wiele lat mają spokój.

mnie też się wydaje że wcale nie chodzi i spłatę - no cóż dłużnik napędza całą spiralę (windykacja, komornik, urząd skarbowy) a jak ma majątek, nieruchomość to sam wiesz.

Skok przysłał mi dzisiaj sms-a z wezwaniem do wpłacenia raty i że oddają sprawę do firmy windykacyjnej. Na moje pismo z prośbą o ugodę jak na razie nie raczyli odpowiedzieć i chyba tak zostanie ! Powiedzcie co w takim wypadku mam dalej z nimi robić ?

Benik1,jeszcze raz wyślij do nich pisemko za potwierdzeniem odbioru.Tak to się reklamują jacy to oni dobrzy,krytykują banki.Niczym się nie różnią.Są jak bank bph.Benik1,uzasadnij jeszcze im że wystosowałeś do nich jedno pismo z taka prośbą i jest bez echa.Będzie dobrze.POZDRAWIAM.

dzięki za otuchę

benik1

Flame napisałaś mi że skok nie jest bankiem i muszą wystąpić do sądu o nakaz zapłaty a jeżeli ja naprawdę na dzień dzisiejszy nie mam z czego i to z nie mojej winy straciłem pracę nowej na dzień dzisiejszy podjąć nie mogę, bo zdrowie nie pozwala /a rozmowy tel z bankami wcale nie przybliżają mnie do tego , abym stanoł zdrowotnie na nogach/ ciągle jestem na l-4 za niedługo staję na komisje lekarską do ZUS-u, może dostane zasiłek rehabilicyjny, może rętę sam nie wiem ! jedno co wiem ze w każdym razie mój dochód z pewnością się jeszcze uszczupli,Chce jeszcze powiedzieć że leczę się od 2 lat na depresje i stany lękowe a po utracie pracy i zabawie z bankami mój stan bardzo się pogorszył.

Flame napisałaś że Skok nie jest bankiem i muszą wystąpić do sądu o nakaz zapłaty a co jak ja naprawdę nie mam z czego na dzień dzisiejszy spłacać im rat w tej wysokości co na umowie i to nie z własnej winy. Straciłem pracę na podjęcie nowej nie pozwala mi zdrowie/ a rozmowy tel. ze skokiem i bankami wcale mi pozwalają na to abym stanoł zdrowotnie na nogi / od utraty pracy ciągle jestem na L-4 za niedługo staję na komisje lekarską w ZUS-ie i nie wiem co mi przyznają, czy zasiłek rehabilitacyjny czy rętę sam nie wiem co będzie! Jedno wiem na pewno że moja sytuacja finansowa jeszcze się pogorszy ! i co dalej ?

p.s Od 2 lat leczę się na depresje i stany lękowe a po utracie pracy i rozmowach z bankami mój stan zdrowotny znacznie się pogorszył

flame

Fame

benik1

sorry że podwójnie ale coś mi się knoci system

Benik, nie masz wyjścia. Musisz negocjować, a że wierzyciele nie chcą iść na ugodę? Co ja mogę na to poradzić? Jeśli doszłoby do sprawy sądowej, możesz posłużyć się dość mocnymi argumentami usprawiedliwiającymi Twoją sytuację i możesz się bronić. Masz dupokryjkę, bo piszesz do wierzyciela wnioski o restrukturyzację zobowiązania i informujesz o swoich kłopotach. To stawia Cię w pozytywnym świetle. Nic więcej nie jesteś w stanie zrobić. Wpłacaj tyle, ile możesz. Nawet jeśli miałoby to być 20,00zł.

Wierzyciel(SKOK) ma w nosie Twoją aktualną sytuację życiową. Chce za wszelką cenę odzyskać kasę i utracone zyski.

Pilnuj korespondencji - szczególnie listów poleconych. Odbieraj je w wyznaczonym terminie (dwa awiza, w sumie 14 dni).

Do wniosków o restrukturyzację załączyłeś np. zaświadczenie z PUP, lekarskie?

Sprawdź zapisy w umowie. Może jest ubezpieczona od utraty pracy?

Możesz też złożyć wniosek o zawieszenie rat np. na 2-3 m-ce. Nawet jeśli Twoja umowa nie przewiduje takiej opcji.

Wielu z nas jest w podobnej sytuacji i dopóki mogą - walczą!

Czasami wierzyciele wyrażają zgodę na ugodę po kilku miesiącach zabiegów. Rzadko który zgodzi się na Twoje warunki po złożeniu pierwszego wniosku.

Jesteś w korzystniejszej sytuacji, bo gdybyś miał umowę z bankiem, to po obsuwie z płatnościami iluś tam rat, bank wystąpiłby o bte. O nakazie zapłaty dowiedziałbyś się w momencie zajęcia przez komornika rachunku bankowego, albo wynagrodzenia. Nie miałbyś ŻADNYCH SZANS na obronę i przedstawienie swoich racji przed sądem.

Jeśli zależy Ci na profesjonalnej pomocy, to pozostaje skorzystać z porady prawnika. Pan Roman chętnie Ci pomoże, jeśli umówisz się z nim na spotkanie. Możesz do niego zadzwonić. Pozdrawiam :)

Skok nie opowiedział mi na moje dwa pisma i oddał sprawę do cassis kancelarii, która to raczyła przysłać pisemko, ale niestety z przedsądowym wezwaniem do zapłaty
nie zapłacę bo niestety nie mam z czego.
Powiedźcie proszę czy jest szansa coś z tym jeszcze zrobić, czy już tylko czekać na
miłościwy sąd ?

Benik1,ale to pismo przyszło za poleconym,jeśli nie to niech spadają na drzewa i niech banany zrywają.cassus to firma windykacyjan z Wrocławia.POZDRAWIAM

nie , zwykłym listem. Listonosz wrzucił do skrzynki

benik1

Zwykły list nie ma żadnej mocy prawnej, nie można udowodnić że w ogóle dotarł do adresata i że adresat skutecznie zapoznał się z jego treścią.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

to znaczy do kosza z nim !!!!!!!!!

Można do kosza. Ja akurat nie wyrzucam, zbieram w takie wielkie pudło z napisem "pisma śmieszne", nigdy nie wiem kiedy może się przydać aby wykorzystać te pisma w szczytnym celu.

Spora część zwykłych listów do mnie nie dotarła, bo miałam przez prawie pół roku zepsutą skrzynkę na listy. Nie moja strata.

Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.

A tak w ogóle mam się przejmować firmą windykacyjną czy mogę mieć ich gdzieś ?

benik1

Benik, przeczytaj na forum "Banki" wątek "procedury postępowania z firmami windkacyjnymi". Dowiesz się jak i dlaczego działają. Pod przykrywką "kancelarii prawnych" również działają firmy windykacyjne. Pozdrawiam.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-13 13:36 przez flame.

Pomimo tego,że w POLBANKU udało mi się przeprowadzić restrukturyzację to te pisemka również trzymam,bo być może one sie przydadzą.Benik1,a to jest prawda,że firmy są założone jako;;kancelaria prawna,- a w tym są różne działy,windykacyjne,ubezpieczenia,kredyty,ot to cała KANCELARIA PRAWNA,mają wszystkie usługi.Nawet z nimi nie warto zaczynać a w szczególności zwracać sie o pomoc.

Ggewow is the best WOW Items online provider since 2007.All hot WOW Gear here is safe and fast.Cheap WOW Items and Buy WOW Items now!We have large amount of WOW Items For Sale and Buy WOW Gear in stock for sale.Best WOW Gear at our online store will be fast.747000 customer WOW Gold in Cheapest Price.Provide Cheap WOW Gold and Buy WOW Gold service.Get the Cheapest WOW Gold in 5 minutes!Welcome to Buy World of Warcraft Gold website!You can buy WOW Gold For Sale here.you can get Cheap World of Warcraft Gold at low price,instant delivery at here,Put action now!We have a lower price and discount in SWTOR Credits.Cheap SWTOR Credits direct from the USA at low prices.Welcome to Star Wars Credits Store.Buy Cheap Star Wars Credits with fast delivery!Fast Buy Star Wars Credits in our site.Hot SWTOR Gold For Sale,Buy SWTOR Gold in 20%-50% lower price here,You can enjoy Cheap SWTOR Gold as well.Cheap SWTOR Credits For Sale is waiting for you!We are trusted sellers and there is the cheapest price for Star Wars Credits For Sale.Cheapest Star Wars Credits,Buying Star Wars Credits Best service waitting for you.Buy SWTOR Credits here is your wise choice.buy fast SWTOR Credits Guide in our site G4P.This article comes from the http://www.g4pswtor.com/.

aqeerg

piiiii..... :)))))))))))))))