Re: PODZIĘKOWANIE UCZESTNIKOM SPOTKANIA W POZNANIU

"miej serce i patrz w serce" oto moje motto

ale nie tylko moje - bo przede wszystkim Pana Romana i wszystkich uczestników spotkania w Poznaniu

Kochani tak bardzo Wam dziękuję za "światełko w tunelu "


przebyliście daleką podróż pokonując trudne warunki, aby nasze życie było bardziej godne, aby nasze noce nie były bezsenne..........

JESTEŚCIE WIELCY - a w Waszych Złotych Sercach mnóstwo miejsca dla każdego

i jak Was nie kochac



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-19 15:43 przez ela2408.

NAJWAŻNIEJSZE - SPOTKANIE POKAZAŁO ŻE NIE JESTEŚMY GARSTKĄ MARNYCH LUDZI , TYLKO SILNĄ GRUPĄ KTÓRA MA SWOJE STANOWISKO I KTÓREJ PRZYŚWIECA WZNIOSŁY CEL ! TAK TRZYMAĆ !!!!!!!!!!!!

RAFAŁKU I OTO CHODZI,JESTEŚMY SILNĄ GRUPĄ.ELŻUNIU,BARDZO CI DZIĘKUJĘ ZA TEN W PIS.

CHCIAŁAM TU NA FORUM PODZIĘKOWAĆ OSOBOM,KTÓRYM DZIĘKI NIM MOGŁAM BYĆ W POZNANIU I UCZESTNICZYĆ DLA NAS BARDZO WAŻKI SPRAWY. ODYS I NADZIEJKA,BARDZO DZIĘKUJĘ.TO DZIĘKI WAM TAM SIĘ ZNALAZŁAM.NIECH WAS POBŁOGOSŁAWI BÓG.ZDRÓWKA.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-19 18:24 przez ewiska.

może ktoś jednak się pokusi na opracowanie drobnego reportażu z tego spotkania - pliss :-))

chronicznie nie cierpię donosicieli.
Rządy nie rozwiązują problemów lecz je tworzą - M.Friedman

tez czekam chocby na telegraficzny skrót

ale chyba jutro flame napisze albo prezes na kartkach z bloku
na to liczę

PO SPOTKANIU TERAZ DO DZIAŁANIA,TAM JEST OPISANE.ZAPRASZAMPOZDRAWIAM

dzieki ewiska ale nie wiem czy ironizujesz czy kpisz
ty byłas ja nie i poza zacytowaniem art.konstytucji,chciałbym poznac ciut wiecej szczegołow
no chyba ze sa one tylko dla scisłego grona tych co byli a ci co nie mogli z róznych przyczyn to ,kij niech sie domyslaja ,w mysl zasady nie byłas to co cie obchodzi?

sorki ale twoj wpis zabrzmiał jak kpina
uwierz,ze bardzo chciałam jechac ale z kroplówka podpieta przez 6 godz raczej nie bardzo miałam jak

Dzisia bądź cierpliwa... Schoppenka rano jeszcze była w Poznaniu, więc być może nie dotarła do domu. Masz kontakt z Flame i napewno dowiesz się wszystkiego z pierwszej ręki. Nie trzeba zaraz kąsać życzliwego człowieka. Myślano tam czynnie o Tobie...
pozdrawiam

słuchajcie chciałam żeby w tym wątku było miejsce na naszą wdzięcznośc uczestnikom spotkania -zasłużyli na to

kochani nie denerwujcie się na pewno dowiemy się o wszystkich szczegółach tego spotkania

przecież oni są zmęczeni, niewyspani po długiej podróży i odpoczywają :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-19 23:16 przez ela2408.

przepraszam
ale wis Ewiski ,pewnie calkiem niewinny zabrzmial jak
no właśnie

a moze to ja jestem juz przewrazliwiona?
pewnie tak

na pewno Ewa nie wpisala tego zlosliwie,w to nie watpię
ale jakos dziwnie sie poczulam

pewnie tez stan mojej psychiki po lekach tez jest niezbyt fajny

Dziśka popatrz sobie na załącznik, który ostatnio Tobie przesłałam. Kolory czynią cuda.
Przesyłam dobre myśli.

DZISIA,ja nic nie miałam złego namyśli,ja poprostu chciałam napisać,że to mniej więcej na tym wątku są poruszone sprawy z wiązane z tym spotkaniu.PRZEPRASZAM,jeśli ktoś tak odebrał,ja czasami mam tylko dostęp do komputera 5minut czy 10minut,wtedy nie mam czasu na układanie słów tylko być może przeze mnie pisane chaotycznie,skrótem.ALE NIE GNIEWAM SIĘ.ZDRÓWKA ŻYCZĘ.

Kochani, nieobecni na spotkaniu w Poznaniu ciałem, ale obecni duchem :)

Dziękuję w imieniu wszystkich za Wasze wsparcie telepatyczne :) Za to, że martwiliście się o nas, że posyłaliście dobre myśli, modlitwy i zasypaliście nas swoją życzliwością.

Pociągi były spóźnione średnio trzy-cztery godziny, a chaos na dworcach - masakryczny. Mimo tego, wszyscy wrócili do domów szczęśliwie. Również Ci, którzy podróżowali samochodem.

Specjalne podziękowania należą się:

- Panu Romkowi, który poświęcił nam swój prywatny czas, ugościł serdecznie i użyczył dachu nad głową. MA PRZEDOBRE SERDUCHO I ŚWIĘTĄ CIERPLIWOŚĆ :)

- Miejscowemu cukiernikowi, który zrobił nam niespodziankę i uraczył słodkościami.

- Czeremsze, która ogłociła chyba całą domową spiżarnię i zjechała z torbami pełnymi żarełka i frykasów, cobyśmy z głodu nie padli. Kochana :) niniejszym publicznie odszczekuję "dorsza", ale he he he nie odpuszczam i zamieniam go na "gruszeczki w procentach" :)

- Tęczy przekochanej i niemożliwie skromnej, choć zdolnej jak stado diabłów - Tęczo, Ty wiesz za co Ci dziękuję :)

- Schoppence - wcale nie tak bardzo poczochranej :) pogodnej i zawsze uśmiechniętej sprawczyni całego zamieszania, która dbała o nas czule i we wszystkim pomagała

- Irence (za bigos-ślę specjalne ukłony), Lwicy, Grażynce, Ewci, Rafałowi, Nadziejce, Gabrysi i jej mężowi, Lilce i sama już nie wiem komu :)

Przebywanie w Waszym towarzystwie to wielka przygoda hi hi hi :)

Niesamowite, że pomimo kłopotów, które nas dopadły i podłych czasów, w których przyszło nam żyć, jest jeszcze tak wiele osób z ludzką twarzą, ciepełkiem, życzliwością, radością i poczuciem humoru.

BYŁO WSPANIALE! Byliśmy razem, choć szkoda, że tak krótko.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-20 14:43 przez flame.

Jesteście Wszyscy kochani i wspaniali. Dziękuję, że mogłam Was poznać.
Przekonana jestem ,że nadejdzie czas naszego wspólnego balu, balu wolności.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich: tych, których poznałam i tych, którzy byli z nami mantalnie.

Przeniosłam z innego wątku, żeby go nie zaśmiecać.

Rafał Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Sorki troszkę mnie poniosło . Pozdro dla
> Wszystkich obecnych na spotkaniu , i ludzi którzy
> byli z NAMI duchem . Wesołych Świąt ! Niech się
> odezwie Czeremcha i Flame , bo nie wiem czy dojechały .

@Rafał - obie z Czeremchą dojechałyśmy szczęśliwie. Dziękujemy za troskę :)

Czeremcha prosiła, żeby przekazać w jej imieniu, że przez parę dni nie będzie jej z nami. Dopadły ją kłopoty i smuteczki. Bardzo jej współczuję, a zainteresowanym prześlę wici w priv korespondencji. Tsza ją wesprzeć, otulić ciepłymi myślami i życzyć, żeby Święta miała spokojne.

Proszę, nie dzwońcie do niej, jeśli to nie jest konieczne. Raczej nie bedzie odbierać telów. Maile piszcie, bo nasze wsparcie i dobre słowo będą dla niej jak plaster na rany, choć Ona nie obiecuje, że natychmiast odpisze.

W jej imieniu serdecznie dziękuję za spotkanie. Czeremcha skrobnie więcej słówek jak tylko sytuacja się unormuje.

Kochana Flame.Napisz na maila. Wesprę Czeremchę, najlepiej jak potrafię.
serdecznie pozdrawiam

Tęczo, wysłałam maila. Dziękuję za wsparcie w imieniu Czeremchy. Pozdrawiam i buziakuję :)

Droga Czeremcho !!!

Bez wzgledu na to, co przykrego Cie spotkało - TRZYMAJ SIĘ I NIE DAJ SIĘ!!! JESTEŚMY WSZYSCY Z TOBĄ !!!
Życzę wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

CZY DAMY RADĘ? TAK, DAMY RADĘ !!! (z bajki "Bob Budowniczy")

Kochana Czeremcho,mam cichą nadzieję,że pomału dochodzisz do siebie.Wiem,że ten ból tak szybko nie minie,ale też wiem że jesteś silna i zaradna,bo mnie upilnowałaś abym nie wysiadała.Czekamy na Ciebie z niecierpliwością.Zdrówka .

Na pozór czeremcha, to okaz zdrowia, bardzo mi przykro, że mam nadzieję miała problemy zdrowotne. Czeremcho Ty dobrze wiesz, że jesteśmy z Tobą zawsze nawet w najcięższych chwilach.