dzien dobry, ja rozniez mam problem z zus, a wlasciwie to moi rodzice, w ich wypadku ZUS zaczal swoje dzialania po kontroli US, wtedy przypomnialo im sie ze nie sa oplacane nalezne skladki, od 1999 roku nazbieralo sie tego okolo 50 tys, jak wybrnac z tej sytuacji? dodam ze zadnego powiadomienia o nieplaceniu skladek rodzice nie otrzymali? czy w tej sytuacji mozna stwierdzic przedawnienie? jesli tak to czy z zaleglych 3 lat czyli od 2009 roku naleznosc im sie nalezy? czy warto w ogole z nimi walczyc....