Właśnie otrzymałem nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z sądu, gdzie pozew złożyła kancelaria RAVEN. Sprawa dotyczy zaległości z 1995 roku. Dokumenty w sprawie nie istnieją żadne, bo zalała je woda podczas powodzi. Kwota roszczenia to ponad 14 tyś złotych. Mam nadzieję, że ta sprawa uległa już dawno przedawnieniu. Proszę o rady co dalej mam zrobić? Rozumiem, że mam napisać do sądu sprzeciw. Nie wiem jak to zrobić i co tam napisać? Wyczytałem, że czasami firmy wycofują z sądu roszczenie, tylko nie rozumiem kiedy i dlaczego? Czy trzeba przy okazji sprzeciwu pozwać taką kancelarię Raven o coś? Bo nawet nie wiem o co im chodzi, nie przysłali żadnego listu nigdy, tylko parę razy dzwonili, ale nie rozmawiałem z nimi, bo nawet nie wiem o czym, jak dokumenty od 13 lat nie istnieją. Prosze o pomoc.