Nic nie możesz zrobić, oprócz napisania pisma z prośbą o wyjaśnienie. A czy odpowiedzą to już inna sprawa.
Bank może co najwyżej postraszyć komornikiem, wypowiedzeniem i co tam im jeszcze do głowy przyjdzie. Dopiero jak wystąpią do sądu o nakaz zapłaty lub BTE to zacznie się cyrk, bo będą musieli udowodnić że cała to kwota im się należy.
Niemniej jednak, zajrzyj w umowę kredytową, być może jest tam jakiś zapis o ostatniej racie.
Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.