Ponad miesiąc temu Sąd Rejonowy w Warszawie na posiedzeniu niejawnym pozbawił mocy klauzulę wykonalności na nakazie zapłaty w związku ze złożoną skargą. Od tej pory nic się w tym temacie nie dzieje. Jedni mają już wyznaczony termin sprawy i nie trzeba było pisać żadnych zażaleń i innych pism, niektórzy mają trochę po górkę i po odrzucenia skargi jednak sądy uznały napisane zażalenia a w innych przypadkach (na razie wiem o dwóch w tym jeden mój własny) sąd Okręgowy odrzucił zażalenie czyli nic już zrobić w tej materii nie można.
Nasze prawo jest jak płot- żmija się prześlizgnie, lew przeskoczy a jest po to aby się bydło po polu nie rozbiegało gdzie nie powinno.