juusta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ja rozmawiałam z moim komornikiem i poprostu go
> poprosilam czy może mi więcej zostawiac na
> życie....i się zgodzil i teraz dostaje 100 zł
> wiecej, umotywowalam to tym, że mamy takie a nie
> inne warunki gospodarcze i zyciowe i jakoś nadal
> trzeba pracować i sie w tej pracy
> prezentować....zgodził sie bez problemu :)
Teraz się cieszysz, bo komór zmniejszył ci kwotę egzekucji i masz na bieżące wydatki.
To pozorne zwycięstwo, ponieważ:
1. Komornik nikomu nie wyświadcza łaski - dla niego to niezły interes. Im bardziej egzekucja rozciąga się w czasie, tym większe koszty postępowania egzekucyjnego i tym więcej kasy zarabia komoras, a dłużnik jest obciążany kolejnymi kwotami.
2. Wierzyciel też ma w tym interes - im dłużej trwa egzekucja, tym większe rosną odsetki i tym mniejsze szanse, że zobowiązanie zostanie szybko spłacone. Dłużnik staje się dla wierzyciela "dojną krową". Będzie na nim zarabiał prawie w nieskończoność, chyba że dług to minimalna kwota.
Nigdy nie miałaś w ręku stanu rozrachunków związanych ze swoją sprawą?
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-27 09:35 przez flame.