Aneta - nie rób tego!!! Wpadniesz w pętlę kredytową, z której baaardzo ciężko wybrnąć. Staraj się rozwiązać sprawę inaczej - negocjuj raty, terminy splat itp. Weź pożyczkę z zakładu pracy, jeżeli masz taką możliwość (są one nieoprocetnowane albo nisko oprocentowane), i tą pożyczką spłać kredyty. I jeszcze jedno - jak masz jakiś majątek, np. dom - jak najszybciej przepisz go na swoje dzieci, męża, matkę, ojca, najlepiej sprzedaj (nie musisz fizycznie za to brać pieniędzy). Ale nie przepisuj w formie darowizny, tę formę najłatwiej podważyć za pomocą tzw. skargi paulianskiej. Jest duża szansa na to, że bank nie będzie mógł ukraść tego majątku, jeżeli staniesz się niewypłacalna, a przynajmniej znacznie utrudnisz mu to zadanie.***