mam w citi rachunek ale otworzylam drugi i tam wpływa pensja i alimenty. Teraz muszę r-k przepisac na mame a sama sie z niego wypisac.
Generalnie każdego dnia mam żołądek przy plecach, rekord z Citi: 23 połączenia przez mnie nieodebrane (sic!)
Sama taki los sobie zgotowałam, eh kiedyś miałam super zarobki i prace, a teraz, jeden wielki kanał, długi w 3 bankach.. te telefony mnie dołują (:
I jeszcze jedno pytanie: czy przedststawiciel ma prawo wrzucać mi do skrzynki na listy strzępki papieru z nabazgraną informacja: Pan X prosi Panią Y o kontakt.
Niedługo Citi wyskoczy z lodówki!
To co mnie wkurza, na żadne pismo, moją prośbę o ugodę nie zareagowali, twierdzą nawet że żaden list do nich nie dotarł, gdzie wysyłałam poleconym!