Kolega Maj znów spadł z konia? - to widać łaskawy panie, to widać.
Polatałam od rana na mopie i pewnie w twojej chorej wyobraźni zgoliłam kilka głów (jako fryzjerka bez matury, mam fach w rękach) jednak nie każdy piszący tu, to klon kogoś tam, kogo ani nie znam, ani poznać nie zamierzam.
Teraz do sedna:
1. bardzo przepraszam za wprowadzenie w błąd i napisanie SN przy podaniu sygnatur wyroków TK
2. ponieważ wyczuwam, że kolega broni z dzikością lwa artykułu na NE, powtarzam nie atakowałam i nie miałam zamiaru polemizować na ten temat, jednak proszę zauważyć, że w artykule jest mowa o art. 49 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji oraz o zdaniu drugim art. 49 ust. 2 (w brzmieniu nadanym poprzez art.1, pkt 19 Dz. U. 2004 r. Nr 236 poz. 2356). - w ówczesnym brzmieniu, dziś już są zmienione.
3. jussta chce skarżyć opłatę egzekucyjną należną radcy lub adwokatowi wierzyciela i tu doprawdy nie umiem znaleźć nici połączenia pomiędzy wspomnianym artykułem a chociażby wnioskiem o miarkowanie opłaty egzekucyjnej, które to należą się komornikowi.