Napisz pismo do banku z prośbą o restrukturyzację zadłużenia łącznie ze zmianą sposobu księgowania (najpierw należność główna, potem odsetki) albo o umorzenie części odsetek karnych. Te 50 zł które płacisz podejrzewam że nie pokrywa nawet kosztów odsetek karnych dlatego straszą Cię egzekucją z nieruchomości.
Kredyt miałaś ubezpieczony? Jeśli tak to może warto napisać o zwrot niewykorzystanych składek. Zawsze to jakieś dodatkowe pieniądze.