Artykuł boski - tylko co to znaczy osoba nieporadna życiowo. ja jestem samotna matka - mam pracę (jeszcze) i kredyty też brałam m.in.żeby dziecko kawałek morza zobaczyło i na ksiązki starczyło do szkoły - to już jestem nieporadna bo bogatego chłopa nie wyhaczyłam czy jak? Znowu będa tworzyć przepisy cudawianki na których nikt sie nie wyzna. Diabli mnie biorą jak takie rzeczy czytam. Normalne prawo do ogłoszenia upadlości bez względu na powody zadlużenia raz w życiu zatwierdzić i tyle bez utraty majątku podstawowego (mieszkanie + niezbędne wyposazenie) - jak ktoś ma 2 miliony oszczędnosci to skasować :). Niech w końcu banki dokładają należytej staranności przy zatwierdzaniu wniosków.
