witam, mam komornika, inf o egzekucji bankowej, informacje o zajęciu PITu na bieżący rok. Chodzi o dom, której jestem współwłaścicielem - razem z byłym mężem (nie mamy sprawy majątkowej) i zmarłej osobie (nie było masy spadkowej jeszcze). Wzięty kredyt hipoteczny w banku Pekao SA na mnie i byłego męża (osoba, która nie żyje - moja mama - nie brała kredytu). Sprawa jest pilna, komornicy dzwonią bez przerwy, nachodzą późnymi wieczorami. Ktoś mi zasugerował, że mam do komornika napisać pismo dot.
zawieszenia postępowania egzekucyjnego przeciwko osoby nieżyjącej. Proszę o pomoc. Z góry pięknie dziękuję. Chciałam się ugadać z bankiem, spłacać raty - zaproponowałam dobrowolną ratę w w wysokości ok. 1100 zł (bo tyle było przez lata spłacane) ale chciałam spłacać sama - bez byłego męża - i przejąć kredyt. Bank odrzucił moją propozycję, chce mieć dwóch kredytobiorców, nie chce restrukturyzacji kredytu!? Na odczepnego zaproponowali ratę 3 tyś zł, po 15 latach dałoby to w sumie ok. 800.000 co jest absurdalne kompletnie (kredyt był wzięty na 175 tyś zł, zostało ok. 80.000 do spłaty, naliczyli koszta i na dzień dzisiejszy znów jest 170.000 zł - jak to zatrzymać?) Kompletnie nie wiem co robić.
